O zwrócenie się do sądu o ukaranie Ziobry wnioskował wiceszef komisji Tomasz Trela (Lewica). "Bardzo spokojnie i z dużą przestrzenią podchodziliśmy do przesłuchania Zbigniewa Ziobro. Dwukrotnie wezwaliśmy go na posiedzenie w lipcu. Dwukrotnie przyjęliśmy jego usprawiedliwienie nieobecności, które było okazaniem zaświadczenia lekarskiego" - powiedział Trela.
"To, że pan Ziobro był chory nie oznacza, że nie może zeznawać i nie może udzielać informacji zarówno członkom komisji śledczej, jak i opinii publicznej" - powiedział wiceszef komisji.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Jednocześnie powiedział, że jeżeli Ziobro będzie, cytując: "uporczywie unikał posiedzeń", komisja wystąpi z wnioskiem o zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie go na przesłuchanie. "Wszyscy są równi wobec prawa. Nawet pan Zbigniew Ziobro, któremu przez 8 lat wydawało się, że jest ponad prawem" - takie słowa padły od Treli.
Ziobro był już wzywany, by zeznawać przed komisją ds. Pegasusa, jednak usprawiedliwiał wówczas swoją nieobecność przekazując zaświadczenie wystawione przez lekarza sądowego. B. szef MS zmaga się bowiem z chorobą nowotworową. (PAP)
del/ dsk/ mok/