W polskim przekładzie ukazały się do tej pory trzy z szesnastu tomów. Prezentacja tomu ósmego zatytułowanego „Kościół - znak wśród narodów. Pisma eklezjologiczne i ekumeniczne” odbyła się na KUL-u w marcu br.; towarzyszyła jej sesja naukowa pt. „Dlaczego jeszcze jestem w Kościele?”. Sympozjum uzupełniło i podkreśliło prezentację księgi, która została podzielona na dwie części; w drugiej znajdą się pisma z dziedziny ekumenizmu i związanego z nim dialogu.
Za polski przekład serii odpowiada Instytut Teologii Dogmatycznej z ks. prof. Krzysztofem Góździem i Instytut Filologii Germańskiej z prof. Marzeną Górecką, którzy są głównymi redaktorami dzieła. W trosce o jedność przekładu ósmy tom w całości przetłumaczył o. dr Wiesław Szymona OP. Polski przekład dzieł Ratzingera jest wyjątkowym darem, a zarazem podziękowaniem dla papieża Benedykta XVI za dobro, które po sobie pozostawił i za wkład w ogólnie pojęte światowe dziedzictwo. Wciąż potrzeba upowszechniania jego myśli, aby stała się szerzej znana, również w Polsce. KUL przoduje w tym zadaniu z racji uzyskania z Watykanu prawa wyłączności do wydania drukiem dzieł swego honorowego doktora (kard. J. Ratzinger przyjął ten tytuł w 1988 r.). Zachętą do zapoznania się z dziełami papieża Benedykta XVI i pismami sprzed objęcia urzędu papieskiego może być jego związek z myślą poprzednika, Jana Pawła II.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Ks. prof. Krzysztof Góźdź, omawiając treść ósmego tomu dzieł, wyjaśnia: „Eklezjologia Benedykta XVI obejmuje cztery zasadnicze tematy: braterstwo chrześcijańskie; geneza, istota i misja Kościoła; Kościół jako powszechny sakrament zbawienia w Chrystusie i komunijna struktura Kościoła. Ekumenizm obecnego Papieża ukazany jest w trzech kolejnych działach: odzyskiwanie widzialnej jedności Kościoła w dialogu katolicko-prawosławnym, katolicko-ewangelickim i katolicko-anglikańskim; Kościół a wielość religii; przyszłość Kościoła. Treści te można odczytać w perspektywie tytułu tomu ósmego „Kościół - znak wśród narodów”. W takim ujęciu Kościół jawi się odpowiednio jako znak miłości braterskiej, znak wiary, uniwersalny znak zbawienia, znak komunii, znak widzialnej jedności, znak wśród wielości religii i znak chrześcijańskiej odnowy. Tom zamykają recenzje i przedmowy J. Ratzingera do dzieł eklezjologicznych i ekumenicznych różnych teologów oraz kazania poświęcone tej tematyce. „W całości chodzi o podkreślenie obecności Boga w świecie przez Ducha Świętego działającego w Kościele. Tylko wtedy Kościół może stać się realnym znakiem dla wszystkich narodów. Więcej nawet, Kościół Chrystusowy może być i jest rzeczywiście rozpoznawalnym znakiem bliskości Boga w naszym świecie, który staje się z ludzkiej strony coraz bardziej światem bez Boga. Żywię nadzieję, że właśnie ten tom Opera Omnia przybliży nasz świat do Boga przez wnikliwe studium niezwykle głębokich tekstów J. Ratzingera” - napisał ks. Góźdź.
W swoich publikacjach Benedykt XVI podkreśla: „Kościół jest ludem Bożym przez Ciało Chrystusa”, jest tajemnicą wiary i jej nosicielem, pierwszym podmiotem wiary, a chrześcijanie to bracia i siostry budujący swoje braterstwo na kanwie wspólnej wiary. Ich komunijna jedność ma źródło w trzech Osobach Boskich. Kościół jest znakiem komunii, widzialnej jedności (w praktyce nieraz trudno osiągalnej). Odwieczną bolączką są stosunki międzywyznaniowe na linii prawosławni - protestanci - katolicy. Podkreśla jednak, że wspólne cierpienie, wynikające z granic i podziałów, zbliża. Do porozumienia, mimo wielu różnic, Benedykt XVI zachęcał wielokrotnie, np. w rozmowie z P. Seewaldem. Powiedział wówczas: „Ważne jest, byśmy akceptowali siebie jako chrześcijan i w istotnych sprawach starali się wspólnie świadczyć w świecie zarówno za właściwym kształtem porządku świeckiego, jak i za odpowiedzią na wielkie pytanie o Boga, początek i kres człowieka”.
Dlaczego jestem w Kościele?
Reklama
Prezentacji ósmego tomu dzieł Ratzingera towarzyszyła sesja naukowa poświecona miejscu współczesnego człowieka w Kościele. Myśli wykładowców zainspirowane były na wskroś personalistyczną, humanistyczną i ugruntowującą tezy Jana Pawła II twórczością kard. J. Ratzingera/Benedykta XVI. W obradach wzięli udział, m.in.: bp Andrzej Czaja z Opola, bp Mieczysław Cisło, ks. prof. Jerzy Szymik z Uniwersytetu Śląskiego, a zarazem członek watykańskiej Międzynarodowej Komisji Teologicznej oraz przedstawiciele kręgu uczniów J. Ratzingera: o. prof. Stephan Horn SDS z Monachium - pierwszy asystent prof. Ratzingera na Uniwersytecie w Regensburgu oraz dr Christian Schaller, współredaktor niemieckiego wydania „Dzieł” i wicedyrektor Instytutu papieża Benedykta XVI, którego zadaniem jest dokumentowanie życia, myśli i działalności teologa, biskupa i papieża J. Ratzingera.
Ks. prof. Antoni Dębiński, rektor KUL, zapoczątkował spotkanie uwagami o sytuacji na linii współczesny świat - Kościół Jezusa Chrystusa. Mówił o wyborach chrześcijan coraz częściej przeżywających swoją religijność i osobiste spotkanie z Bogiem według indywidualnego projektu, często w odłączeniu od Kościoła, selektywnie patrzących na wartości i odcinających się od korzeni. We współczesnym świecie zdarza się bowiem coraz więcej krytycznych uwag i podejrzliwych spojrzeń na Kościół, konfrontujących jego obraz z krytyką szerzącą się w mediach. W duchowej macierzy Europy niewątpliwie następują zmiany, dostrzegalny jest kryzys tożsamości chrześcijan i stopniowe oddalanie się od Kościoła ludzi ochrzczonych i wychowanych we wspólnocie wierzących. Zdarza się, że gubią się, zrażeni zachowaniem któregoś przedstawiciela Kościoła. Tymczasem potrzebne jest przekonanie, że każdy z wierzących tworzy Kościół, choć „Kościół jest nie z nas, ani mój własny”, ale Boży. Każdy chrześcijanin musi więc stawać wobec krytycznego osądu współczesnych i pokus zlaicyzowanego świata. Jednocześnie Kościół jest święty świętością Boga, ma wymiar Boski, jak porównuje kard. Ratzinger, jest jak księżyc, który odbija blask założyciela Jezusa Chrystusa.
Kolejna księga dzieł Ratzingera, która stała się inspiracją do spotkania, dała wspaniały przykład służenia prawdzie i miłości do Kościoła. Jak pisze autor, Kościół jest znakiem wiary, tajemnicą wiary, jej nosicielem i pierwszym podmiotem wiary, a chrześcijanie to bracia i siostry budujący swoje braterstwo na kanwie wspólnej wiary. Ich komunijna jedność ma źródło w trynitarności Boga. Kościół stawia przed nimi zadanie obrony wiary, jeśli zaistnieje taka konieczność. Jest znakiem komunii i widzialnej jedności; chce być mniejszością w służbie większości. Warto być częścią Bożej rodziny, w której światłem na drodze do zbawienia są święci i w tej wspólnocie pogłębiać wiarę.
Rozbudowane refleksje wykładowców dostarczyły materiałów do przemyśleń nie tylko teologom i katechetom, ale wszystkim, którzy spodziewali się znaleźć w ich słowach ugruntowanie dla własnej przynależności do Kościoła. Jak zauważył ks. prof. J. Szymik, chociaż nie brakuje głosów wyliczających grzechy Kościoła, to byłoby nieuczciwością zamykanie oczu na dobro, które przez niego się dokonało. Sympozjum stało się więc, według nadziei ks. prof. A. Dębińskiego, „ugruntowaniem naszego bycia w Kościele i odzwierciedleniem naszego posłannictwa w nim”.