Reklama

Kościół

Abp Gallagher w Warszawie: wolność religijna to wolność poszukiwania prawdy

Wolność religijna nie tylko wiąże się z możliwością praktykowania, bez przymusu i bez groźby prześladowań, swoich przekonań religijnych, zarówno prywatnie, jak i publicznie, ale to również wolność poszukiwania prawdy - mówił o tym abp Paul Gallagher w czasie konferencji „Wolność sumienia i wyznania w państwie demokratycznym”, jaka trwa w siedzibie Senatu w Warszawie.

[ TEMATY ]

abp Gallagher

wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sekretarz ds. stosunków Stolicy Apostolskiej z państwami i organizacjami międzynarodowymi przypomniał, że „w ciągu ostatnich sześćdziesięciu lat Kościół katolicki głęboko zastanawiał się nad tematem praw człowieka ogólnie, a wolności sumienia i religii w szczególności”. Przedstawił „kilka konkretnych rozważań w tej kwestii, aby pobudzić naszą dyskusję na temat obecnego stanu tej podstawowej wolności, tak aby mogła być ona skutecznie zapewniona w praktyce, a nie tylko głoszona słowami lub jedynie zapisana w prawie”.

Na początku przypomniał, że zasada wolności religijnej zawarta w deklaracji „Dignitatis humanae” Soboru Watykańskiego II „jasno stwierdza, że podstawą uznania i ochrony prawa do wolności religijnej jest godność osoby ludzkiej”. Nasza ludzka godność bowiem „wewnętrznie i nieodparcie domaga się, abyśmy działali zgodnie z nakazami naszego sumienia. Z tej perspektywy wolność religijna wyraża się jako najgłębszy przejaw wolności sumienia” - stwierdził pochodzący z Wielkiej Brytanii hierarcha.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wskazał, że z tej racji wolność religijna nie jest „rzeczywistością subiektywną ani czymś, co jest jedynie przyznawane przez państwo swoim obywatelom”, ale „rodzi się ona ontologicznie z natury i podstawowego powołania, przez które każdy człowiek jest osobą, obdarzoną rozumem i wolą, na mocy których jest powołany do wejścia w relację z dobrem, prawdą i sprawiedliwością, co angażuje ją egzystencjalnie”. Mówiąc słowami Johna F. Kennedy'ego, „prawa człowieka nie pochodzą z szczodrości państwa, lecz z ręki Boga”.

Podziel się cytatem

Reklama

Abp Gallagher zaznaczył że „rozumiana w ten sposób wolność religijna jest postrzegana przede wszystkim w wymiarze indywidualnym, to znaczy jako prawo człowieka do bezpośredniego wejścia w relację z Bogiem, bez jakiejkolwiek formy przymusu ze strony sił zewnętrznych”. Jest to zatem „prawo każdego człowieka do swobodnego przejawiania i przeżywania swoich przekonań religijnych przed jakąkolwiek władzą społeczną, bez żadnych ograniczeń innych niż te, które są niezbędne do utrzymania sprawiedliwego porządku publicznego”. Tę fundamentalną doktrynę dotyczącą wolności religijnej podsumował papież Paweł VI „w dwóch słynnych powiedzeniach: W kwestii wiary nikomu nie wolno przeszkadzać! Nikt nie może być przymuszany!”. Jednocześnie „wolność religijna wyraża się nie tylko w aktach wewnętrznych i wyłącznie indywidualnych”, lecz „«wyznawanie» i «praktykowanie» wiary religijnej wyraża się poprzez szereg aktów widzialnych”, również zbiorowych i publicznych.

Przypominając posoborowe nauczanie Kościoła, ostrzegł za Janem Pawłem II przed „formą ograniczenia wolności religijnej, która jest bardziej subtelna niż jawne prześladowania”. Chodzi o „podstępne twierdzenie, że społeczeństwo demokratyczne powinno przenieść do sfery prywatnej opinii przekonania religijne swoich członków i przekonania moralne, które wynikają z wiary”. „Jeśli jednak oczekuje się, że obywatele odłożą na bok swoje przekonania religijne, gdy uczestniczą w życiu publicznym, czyż nie oznacza to, że społeczeństwo nie tylko wyklucza wkład religii w swoje życie instytucjonalne, ale także promuje kulturę, która redefiniuje człowieka jako mniej niż to, czym jest?” - cytował papieża Polaka.

Reklama

Odwołał się też do nauczania Benedykta XVI, który określił wolność religijną jako „nieodzowny element państwa prawa” . W związku z tym utrzymywał, że „nie można jej odmawiać, nie podważając zarazem wszystkich podstawowych praw i wolności, jest ona bowiem ich syntezą i szczytem” . W ten sposób wolność religijna stanowi „zdobycz kultury politycznej i prawnej”. „Kiedy uznawana jest wolność religijna, godność osoby ludzkiej jest szanowana u podstaw, a etos oraz instytucje narodów umacniają się. I przeciwnie, kiedy odmawia się wolności religijnej, kiedy próbuje się uniemożliwiać wyznawanie swej religii czy swej wiary i życie zgodnie z nimi, znieważa się godność człowieka, a zarazem wystawia się na szwank sprawiedliwość i pokój” - cytował szef dyplomacji watykańskiej papieża Ratzingera.

Również papież Franciszek „podkreśla, że wolność religijna nie istnieje po to, by zachować «subkulturę», jak mogliby sugerować niektórzy zwolennicy ideologii laickiej. Stanowi ona raczej cenny dar Boga dla wszystkich, podstawową gwarancję każdego innego przejawu wolności. Jest obroną przed totalitaryzmem i decydującym wkładem w ludzkie braterstwo”, przejawiające się w postrzeganiu każdego mężczyzny i każdej kobiety jako braci i siostry oraz w zaangażowaniu na rzecz dobra wspólnego. „Za każdym razem, kiedy przynależność do własnej tradycji religijnej rodzi bardziej przekonaną, wielkoduszną, bardziej bezinteresowną posługę dla całego społeczeństwa, mamy do czynienia z autentycznym wykorzystaniem i rozwojem wolności religijnej” - cytował abp Gallagher papieża Franciszka.

Reklama

Zwrócił uwagę, że obecnie „o wolności religii często się mówi, a nie wprowadza się jej w życie”, także w państwach zachodniej demokracji. Chodzi m.in. o „ustawodawstwo, które w imię źle rozumianej zasady tolerancji prowadzi do tego, że nie pozwala obywatelom na swobodne wyrażanie i pokojowe praktykowanie swoich przekonań religijnych”. „Niestety, nierzadko zdarza się, że władze cywilne negują lub ograniczają wszelkie formy propagowania lub krzewienia religii pod pozorem zachowania neutralności, świeckości lub rozdziału Kościoła od państwa. W ten sposób całkowicie zapomina się, że te same święte zasady zostały ustanowione jako sposób na zapewnienie wolności wyznania dla wszystkich!” - stwierdził szef watykańskiej dyplomacji.

Według niego „fałszywe jest myślenie, że «państwo świeckie» powinno tonować religijność lub marginalizować publiczne wyrażanie religii”. Zauważył, iż „w sercu każdego porządku prawnego zawsze znajduje się koncepcja człowieczeństwa i społeczeństwa, dobra, zła i sprawiedliwości, które często są splecione z religią”, życie społeczne nie jest bowiem neutralne. „Z tego powodu państwo świeckie powinno uznawać i wdrażać te same podstawowe wartości, które społeczeństwo odziedziczyło ze swojej tradycji religijnej, stosując zasady świeckie, a nie doktrynalne. W tym względzie państwo świeckie nie musi odwoływać się do wewnętrznych prawd lub transcendentnych kryteriów. Wystarczy, że państwo świeckie uzna historyczne, kulturowe i socjologiczne znaczenie tradycji religijnych, aby docenić «etyczny wkład religii w sferę polityczną»”, który nie powinien być „marginalizowany czy zakazywany, lecz pojmowany jako ważny wkład w promocję wspólnego dobra”.

Reklama

Za Janem Pawłem II zaznaczył, że „w pluralistycznym społeczeństwie świeckość - gdy jest właściwie rozumiana jako uzasadniony rozdział między polityką a religią - «jest przestrzenią spotkania między różnymi tradycjami duchowymi narodu»” . Dlatego „zdrowy dialog między państwem i Kościołami - które są partnerami, a nie konkurentami - może niewątpliwie sprzyjać integralnemu rozwojowi osoby ludzkiej i harmonii w społeczeństwie” .

Na zakończenie watykański sekretarz ds. stosunków z państwami wyraził pogląd, że ochrona wolności religijnej w dzisiejszych czasach „wyraźnie maleje, co widać w rosnącej częstotliwości prześladowań mniejszości religijnych, w tym zwłaszcza chrześcijan”. Jest to symptom „bardziej uniwersalnego kryzysu dotyczącego państwa demokratycznego, który ujawnia przedpolityczne przesłanki, na których jest ono oparte. Gdy zostaną usunięte lub zapomniane takie podstawowe zasady, jak prymat osoby ludzkiej jako podmiotu relacyjnego, państwo szybko przyjmuje postawę autorytarną” - przestrzegł hierarcha.

Podziel się cytatem

Zauważył przy tym, że jednocześnie za sprawą internetu „rośnie świadomość wartości wolności słowa, sumienia i religii”, często jednak zachwalanych „jako całkowita wolność wyboru, pozbawiona obiektywnej treści”. Tymczasem bez powiązania z uniwersalną prawdą dotyczącą dobra i zła, wolność, która opiera się wyłącznie na „ja”, „prowadzi do samowoli lub staje się pretekstem do ograniczania praw innych ludzi”. W naszych współczesnych społeczeństwach, zwłaszcza na Zachodzie, istnieje tendencja, by „do tego stopnia podkreślać znaczenie wolności, że czyni się z niej absolut, który ma być źródłem wartości”. Kiedy tak się dzieje, „sumieniu indywidualnemu przyznaje się prerogatywy najwyższej instancji osądu moralnego, która kategorycznie i nieomylnie decyduje o tym, co jest dobre, a co złe”. Taka koncepcja dobra i zła jest redukcyjna. „Prowadzi do ograniczonego rozumienia wolności religijnej i trudno jej stworzyć i utrzymać przestrzeń niezbędną dla autentycznego pluralizmu i poszukiwania obiektywnej prawdy, to znaczy prawdy, która nie kończy się na mnie lub na tobie” - wskazał abp Gallagher.

Podsumowując, podkreślił, że „Magisterium Kościoła nadal podkreśla, iż wolność religijna wiąże się z możliwością praktykowania, bez przymusu i bez groźby prześladowań, swoich przekonań religijnych, zarówno prywatnie, jak i publicznie”. Jednak równie ważne jest uznanie, że „wolność religijna jest jednocześnie wolnością poszukiwania prawdy”. Zostaliśmy bowiem stworzeni w określonym, obiektywnym celu, który istnieje poza nami samymi: „Otrzymaliśmy naturę, która jest przyporządkowana do pewnego celu, z darami rozumu i woli, aby poznać i wybrać dobro, każdy w zgodzie z własnym sumieniem”, stwierdził szef watykańskiej dyplomacji.

2024-09-24 11:26

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gallagher: robimy, co możemy, dla Ukrainy

[ TEMATY ]

Watykan

Ukraina

abp Gallagher

wikipedia.org

„Największym wyzwaniem obecnie dla dyplomacji (…) jest wojna na Ukrainie” – zauważa abp Paul Richard Gallagher. Watykański sekretarz ds. relacji z państwami w wywiadzie dla telewizji EWTN opisuje postawę Stolicy Apostolskiej wobec różnych międzynarodowych problemów. Wyznaje przy tym, że zwłaszcza rozmowy z Rosją pozostają obecnie mocno utrudnione, ale zachowuje się otwartą postawę, aby pomagać, gdzie to tylko możliwe, np. w kwestii wymiany jeńców lub wypuszczenia deportowanych dzieci.

Szef watykańskiej dyplomacji wspomina również swoje osobiste doświadczenie z wizyty na Ukrainie w zeszłym roku. „Mogliśmy na własne oczy zobaczyć skutki rosyjskiej agresji w Buczy, Irpieniu, a także w niektórych częściach Kijowa” – zauważa hierarcha, określając naszych wschodnich sąsiadów jako „bardzo odważny [naród], bardzo zdeterminowany w obliczu olbrzymich wyzwań”. Dodaje, że nieustannie należy szukać nowych dróg wyjścia z sytuacji wojny, choć obecnie wydaje się to nierealne.
CZYTAJ DALEJ

Rzym: otwarto nowe przejście na Plac św. Piotra

2025-04-06 10:41

[ TEMATY ]

Watykan

Plac św. Piotra

Adobe Stock

Podróżujący koleją mogą teraz dotrzeć do Watykanu bez kontaktu z ruchem samochodowym. W Rzymie w sobotę na stacji San Pietro otwarto ścieżkę dla pieszych, która prowadzi na Plac św. Piotra bez konieczności przechodzenia przez ulicę.

„Passeggiata del Gelsomino” (przejście jaśminowe) rozpoczyna się na włoskiej stacji kolejowej Watykan i prowadzi przez stary most kolejowy z którego roztacza się wspaniały widok na Bazylikę św. Piotra, bezpośrednio do Murów Watykańskich. Idąc nimi dochodzi się do Placu św. Piotra. Według władz miasta koszt renowacji, która obejmowała także zasadzenie ponad tysiąca roślin, wyniósł 2,6 mln euro.
CZYTAJ DALEJ

Pochówek dzieci utraconych

2025-04-07 16:06

ks. Waldemar Wesołowski

W Eucharystii i pogrzebie udział wzięło kilkanaście osób, siostry ze zgromadzenia Służebnic Przenajświętszej Krwi, przedstawiciele duszpasterstwa rodzin i Domowego Kościoła oraz czterech księży proboszczów legnickich parafii.

Jak podkreśla ks. Roman Raczak, kapelan legnickiego szpitala, to pierwsza taka msza i pochówek z obecnością wiernych. – Takie pogrzeby odbywają się już od kilku lat, zazwyczaj byłem ja oraz jeden z pracowników zakładu pogrzebowego. Dzięki informacji i zachętom, dzisiaj możemy zebrać się we wspólnocie wiernych – podkreśla. Zwraca też uwagę na fakt, że dzięki współpracy z kierownictwem szpitala, raz na kwartał ciała dzieci, które nie przyszły na świat, albo odeszły w wyniku poronienia lub w innych okolicznościach, są kremowane i chowane w zbiorowej mogile. – Czasem się zdarza, że rodzice są pogrążeni w smutku, nie mają siły myśleć o pochówku, podpisują dokumenty i wydawać by się mogło, że sprawa jest zakończona. Świadomość przychodzi później. Dlatego są te uroczystości żałobne, aby dać możliwość pożegnania nienarodzonych dzieci – dodaje.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję