Jasnogórska Bogurodzico, Polski Królowo!
Błogosławiony Jan Paweł II niejednokrotnie
zawierzał Ci naszą Ojczyznę, Kościół w Polsce,
i do zawierzenia Tobie na polskiej drodze
maryjnej pragnął nas wychować.
Dziś przychodzimy, żeby wynagradzać,
jako naszej Matce i Królowej, profanację
zmierzającą do zniszczenia Twojego Oblicza
i Oblicza Twojego Syna, na którego nam wskazujesz.
„Przybądź nam, Miłościwa Pani, ku pomocy
i wyrwij nas z potężnych nieprzyjaciół mocy”,
bo sami nie damy rady.
Nie chcemy poprzestać na narzekaniu.
Podpowiedz nam, jak mamy odpowiedzieć
na bluźnierstwa, które zdają się
niektórzy lekceważyć, osłabiając naszą
narodową tożsamość i kulturę.
Przekonani, że bronią najsilniejszą
jest modlitwa, wołamy:
Wstawiaj się za nami, wypraszając nam
wiarę żywą, która może z ziarna gorczycy
stać się Drzewem Życia Bożego.
Wiarę każdego dnia karmiącą się modlitwą,
czerpiącą z mądrości Ewangelii Chrystusowej
i umacnianą świętymi sakramentami.
Wiarę mocną, która nie lęka się
krzyża niepowodzenia
czy nawet cierpienia, bo oparta jest
na przekonaniu, że dla Boga
nie ma nic niemożliwego.
Wiarę dojrzałą, bez zastrzeżeń,
która współdziała z ludźmi dobrej woli
w budowaniu cywilizacji miłości.
Dziękujemy Ci, Maryjo, że nieustannie
i po macierzyńsku kierujesz nas ku Chrystusowi.
Codziennie wołamy: Czuwaj, Matko Syna Bożego, nad nami, czuwaj nad naszą niewzruszoną
wiernością Bogu, Krzyżowi, Ewangelii
i Kościołowi Świętemu.
Niech codzienne wypełnianie Ślubów Jasnogórskich stanie się owocem
dojrzałego zawierzenia.
Spraw, abyśmy wzrastali i wypraszali
łaskę wiary tym, którzy nie spotkali
na swej drodze życia Chrystusa
lub Go porzucili.
Bądź pozdrowiona, Królowo Polski!
„My chcemy Boga, Panno Święta...”.
My chcemy Boga w życiu każdego z nas,
w naszej codzienności, naszych decyzjach,
w wyborach, głosowaniach sejmowych.
Przez Chrystusa Pana Naszego.
Amen.