WŁODZIMIERZ RĘDZIOCH: - Panie Annibale, z reguły zaczynacie szyć szaty dla nowego papieża, gdy poprzedni umiera. Jak to się odbyło tym razem?
ANNIBALE GAMMARELLI: - To, co się stało w tym roku, to fakt bez precedensu. Oczywiście, już 11 lutego wiedzieliśmy o rezygnacji Benedykta XVI z urzędu, ale czekaliśmy na oficjalne zamówienie z Watykanu. W sobotę 23 lutego zadzwonił do mnie ks. prał. Guido Marini, mistrz papieskich ceremonii liturgicznych, prosząc o przygotowanie kompletu szat dla nowego papieża. Z reguły szyjemy 3 komplety o różnych rozmiarach (mały, średni i duży). Każdy komplet składa się z białej wełnianej sutanny, czerwonej pelerynki (mozzetta) i akcesoriów: złotego sznura na krzyż, piuski oraz pasa ze złotymi frędzlami, na którym zostanie umieszczony herb nowego papieża. Tym razem nie zamówiono u nas drugiego zestawu sutann z jedwabiu (jedwab moiré), zważywszy na porę roku.
- Czy Wasze szaty pasują na papieży?
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Z reguły musimy jechać do Watykanu i szybko dopasowujemy jedną z sutann, by papież po wyborze mógł się ukazać w loży Bazyliki św. Piotra. Następnie wzywają nas do Watykanu, by wziąć dokładną miarę. Chociaż zdarza się, że przygotowane przez nas szaty idealnie pasują na papieża - tak było w 1958 r. w przypadku Jana XXIII.
- A jak to było w przypadku Jana Pawła II?
Reklama
- Wybór kard. Wojtyły był dla wszystkich niespodzianką. Nie myśleliśmy więc o nim, szyjąc szaty. Ale nie było żadnych problemów - na Jana Pawła II pasował duży rozmiar.
- Kiedy wystawiliście szaty papieskie w witrynie Waszego zakładu?
- W pierwszej chwili chcieliśmy je wystawić już w piątek 1 marca, w tzw. pierwszy dzień „sede vacante” (wakatu Stolicy Piotrowej). Ale przez szacunek dla Benedykta XVI postanowiliśmy poczekać kilka dni - wystawiliśmy je dopiero w poniedziałek 4 marca.
- A później będziecie czekać na wiadomości z Kaplicy Sykstyńskiej...
- To prawda. Gdy rozpoczyna się konklawe, jesteśmy w gotowości, by w każdej chwili jechać do Watykanu.
- Wiele osób musi Wam zazdrościć, że jesteście zawsze pierwszymi osobami spoza Watykanu, które spotykają nowego papieża...
- Szycie ubrań dla papieży jest dla naszej rodziny wielkim wyróżnieniem i zaszczytem.