Reklama

Kościół

Stygmaty św. Franciszka i odrodzenie człowieka

W osiemsetną rocznicę stygmatyzacji św. Franciszka o. prof. Zdzisław Kijas podjął próbę ukazania świętego serafickiego jako człowieka „odnowionego”. Stygmaty odciśnięte na jego ciele były według autora pocałunkiem miłości boskiego Oblubieńca, wyrazem wewnętrznej przemiany Asyzjaty, jego upodobnienia się do Chrystusa, znakiem wybraństwa, znakiem nowego człowieka.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Jak doszło do pojawienia się stygmatów? Co wydarzyło się wcześniej? W jaki sposób św. Franciszek z Asyżu na nie się przygotowywał?

Pytania te są ważniejsze od samych stygmatów. Dopiero poznanie drogi pozwoli bowiem ocenić jej efekt, wiarygodność jej owoców. A to w wypadku stygmatów jest kluczowe.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poznaj drogę, jaką przeszedł Franciszek na Alwernię, gdzie je otrzymał.

ZDZISŁAW JÓZEF KIJAS – franciszkanin, profesor teologii, nauczyciel akademicki na wielu uczelniach w Polsce i za granicą. Postulator generalny do spraw kanonizacyjnych Zakonu Braci Mniejszych Konwentualnych. Autor wielu poczytnych książek. Nakładem Wydawnictwa Bratni Zew ukazały się: Życie jako dojrzewanie świętości. Maksymilian Maria Kolbe; Wyszyński. 40 spojrzeń; Kto słucha Boga. Napomnienia św. Franciszka; Reguła i życie. Czego dziś uczy św. Franciszek; Greccio i owoce nocy ciemnej św. Franciszka oraz trzy powieści o wyjątkowych kobietach XIX w.

Papież Franciszek napisał przedmowę do nowej książki o. Kijasa!

Święty Franciszek z Asyżu to pierwszy w historii Kościoła święty, który otrzymał stygmaty. W tym roku Rodzina Franciszkańska obchodzi 800-lecie tego wydarzenia. Z tej okazji o. prof. Zdzisław J. Kijas w książce Stygmaty św. Franciszka i odrodzenie człowieka pisze o drodze św. Franciszka na Alwernię, gdzie je otrzymał. Przedmowę do książki napisał sam papież Franciszek!

Reklama

„Śpiewać sercem, które przekazuje ciepło miłości. To jest misja, którą pozostawia nam Franciszek naznaczony stygmatami” – pisze papież. Zaznacza, że: „Autor niniejszej książki odczytuje w oryginalny sposób doświadczenie stygmatów jako widzialny znak człowieka odnowionego. Miłosierdzie czyni nowym i pozostawia znaki miłości: rany zmartwychwstałego Pana są blizną, a nie ropiejącą skazą. Rany, które otrzymuje Franciszek, wyrażają komunię i uczestnictwo w życiu Chrystusa. Odtąd również jego ciało ukazuje ikonę Ukrzyżowanego”.

Jak rozumieć stygmaty? Jak doszło do ich pojawienia się? Co wydarzyło się wcześniej? W jaki sposób św. Franciszek na nie się przygotowywał? – na te pytania stara się odpowiedzieć autor. Pytania te okazują się ważniejsze od samych stygmatów. Dopiero poznanie drogi pozwoli bowiem ocenić jej efekt, wiarygodność jej owoców. A to w wypadku stygmatów jest kluczowe.

Zdzisław Kijas w świeży i nieszablonowy sposób spogląda na stygmaty odciśnięte na ciele Poverello. Określa je: pocałunkiem miłości boskiego Oblubieńca, wyrazem wewnętrznej przemiany Asyzjaty, jego upodobnienia się do Chrystusa, znakiem wybraństwa, znakiem nowego człowieka. Papież tłumaczy w Przedmowie: „Z zażyłości z Chrystusem Franciszek przekazuje pobożność, czułość, współczucie. Ten znak pasji odciśnięty w ranach stygmatów nadaje Franciszkowi charakteru współczucia. Jak wyjaśnia autor tej książki, Franciszek wzrasta w mądrości Bożej. Mądrość krzyża nie jest abstrakcyjną ideą, zimną jak gwóźdź, ale staje się pocieszeniem, przyjęciem, bliskością. Intymność, której doświadcza Franciszek, staje się bliskością, przede wszystkim wobec ubogich, ostatnich”.

O tym niezwykłym zjednoczeniu z Bogiem, o życiu, które było posłuszeństwem Bogu, uważnym wsłuchiwaniem się w głos Tego, który go powołał przeczytacie w książce wydawnictwa Bratni Zew Stygmaty św. Franciszka i odrodzenie człowieka autorstwa Zdzisława J. Kijasa. Premiera książki 4 września.

2021-08-29 09:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nowa stygmatyczka?

Z jej ciała płynął krwawy pot, z oczu - krwawe łzy. Miała sińce i ślady biczowania, a z jej lewego i prawego boku sączyła się krew. Wiele wskazuje na to, że s. Wanda Boniszewska, która 1 marca 2003 r. zmarła w podwarszawskim Konstancinie, była obdarzona stygmatami. - Ale nie to było najważniejsze. Żyjąc cicho, wniosła wielki wkład w życie duchowe Kościoła, podejmowała bowiem modlitwy za kapłanów i zakony - tłumaczy o. Gabriel Bartoszewski, promotor sprawiedliwości wielu procesów beatyfikacyjnych.

Prawie nikt nie wiedział, że w podwarszawskim klasztorze żyła zakonnica, która na swym ciele nosiła rany podobne do Chrystusowych.
CZYTAJ DALEJ

Sagrada Família w Barcelonie: najwyższa wieża Chrystusa ma być gotowa za rok

2025-09-26 18:17

[ TEMATY ]

wieża

Barcelona

Sagrada Família

Adobe Stock

W przyszłym roku ma zostać ukończona ostatnia, a zarazem najwyższa wieża słynnej bazyliki Sagrada Família w Barcelonie. Dedykowana Najświętszej Rodzinie (Jezusowi, Maryi i Józefowi) świątynia została zaprojektowana przez sługę Bożego Antoniego Gaudiego, którego grób znajduje się w jej krypcie.

Wieża Jezusa Chrystusa wznosić się będzie na wysokość 172,5 metra, co sprawi, że bazylika będzie najwyższą budowlą Barcelony. Nie przewyższy jednak wzgórza Montjuïc, zgodnie z zamysłem Gaudiego, który nie chciał, aby świątynia - dzieło człowieka - wznosiła się ponad dzieło Boga.
CZYTAJ DALEJ

„Łączy nas wiara” - maturzyści arch. białostockiej i diec. toruńskiej

2025-09-26 20:32

[ TEMATY ]

Jasna Góra

maturzyści

BPJG

Jedni przyznają, że przyjechali jak na wycieczkę, wyjadą jak pielgrzymi, drudzy z kolei mają wyraźne motywy i cieszą się, że są razem, bo „łączy ich wiara”. Są też i ci poszukujący; relacji, sensu, odpowiedzi „co dalej”. To maturzyści, którzy dziś przyjechali na Jasną Górę: z diec. toruńskiej i arch. białostockiej. Młodzi z Białostocczyzny i ich duszpasterze w modlitwie i pamięci szczególnie oddają Bogu rówieśników, którzy zginęli 20 lat temu w wypadku pod Jeżewem w drodze do Częstochowy.

Ks. Tomasz Łapiak, który teraz jest koordynatorem pielgrzymki, 20 lat temu był uczniem liceum, w którym uczyło się 9 maturzystów, którzy zginęli. Przyznaje, że to wydarzenie zawsze jest w jego pamięci, a każda rocznica bolesna. Pamięta nawet jaka była wówczas pogoda; było pochmurnie, padało, była mżawka. - Zawsze ta pielgrzymka sprawia, że powracają te wspomnienia. Ale też pomimo tego, że po ludzku jest to trudno zrozumieć, jednak wierzymy, że ci maturzyści zdali już ten najważniejszy egzamin życiowy, czyli egzamin z miłości i mogą doświadczyć spełnienia się obietnic Jezusa. Mogą żyć po prostu w inny sposób, już pełnią życia - mówił ks. Łapiak.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję