W szczególny sposób propagowaniem tej tematyki zajęło się Muzeum Archeologiczno-Historyczne w Głogowie. Wśród zrealizowanych przedsięwzięć „jagiellońskich” w 2012 r. wymieńmy: lekcje muzealne, Noc w Muzeum pod hasłem: „Na dworze księcia Zygmunta (Jagiellończyka)”, Letnią Akademię Kultury i Języka Polskiego oraz otwartą jesienią wystawę „Głogów Jagielloński”. Wydano też książkę popularnonaukową poświęconą dziejom Głogowach w czasach panowania Jana Olbrachta, autorstwa Grzegorza Kochmana. Wreszcie 6 grudnia, z inicjatywy muzeum oraz Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum i Historii Miasta Głogowa, zorganizowana została - pod honorowym patronatem prezydenta miasta Głogowa Jana Zubowskiego - konferencja naukowa: „Głogów w czasach Jagiellonów”.
Reklama
Sesja ta odbyła się w reprezentacyjnej Sali Rajców głogowskiego ratusza i spotkała się z dużym zainteresowaniem odbiorców. Konferencję otworzył prezydent miasta, a podczas dwóch sesji referatowych zgromadzeni mogli usłyszeć dziewięć wykładów. Wśród nich m.in. dyrektor głogowskiego muzeum mgr Leszek Lenarczyk mówił na temat: „Jagiellonowie - idea unii politycznej, wojskowej, gospodarczej i religijnej”, z kolei dr Jarosław Kuczer z Centrum Badań Historycznych Polskiej Akademii Nauk w Berlinie i Uniwersytetu Zielonogórskiego wygłosił wykład pt. „Rycerze, panowie, szlachta, baronowie. Prawne i społeczne aspekty powstania wczesnonowożytnej szlachty księstwa głogowskiego w okresie panowania Jagiellonów (1490 - 1526)”. O obecności głogowian w Krakowie i Lwowie na przełomie XV i XVI wieku mówił natomiast prof. Uniwersytetu Zielonogórskiego dr hab. Leszek C. Belzyt, o losach głogowskiej Bramy Odrzańskiej opowiadał mgr Jerzy Dymytryszyn z miejscowego muzeum, a problematykę zabudowy Głogowa w dobie jagiellońskiej zaprezentował dr Roland Mruczek z Politechniki Wrocławskiej. Szczególnie ciepło przez słuchaczy zostało przyjęte wystąpienie dr Ireny Mikłaszewicz z Uniwersytetu Witolda Wielkiego w Kownie, która poruszyła w swoim wykładzie pt. „Między Witoldem a Jagiełłą, czyli o stereotypach współcześnie” niewolny od emocji temat relacji polsko-litewskich.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Swoistym zwieńczeniem tej konferencji, jak i całego roku różnych przedsięwzięć z zakresu ww. tematyki stała się - wydana staraniem organizatorów, przy wsparciu Gminy Miejskiej Głogów - publikacja, zatytułowana „Głogów w czasach Jagiellonów”. W „Słowie wstępnym” do tej publikacji prezydent Zubowski stwierdził: „Jagiellonowie przez prawie dwa stulecia rządzili Rzeczpospolitą. W końcowej fazie ich panowania, u schyłku średniowiecza i na progu epoki nowożytnej, byli oni jedną z najpotężniejszych dynastii ówczesnej Europy. Jej przedstawiciele zasiadali na tronach Polski, Litwy, Węgier i Czech. To właśnie w ramach tego ostatniego państwa funkcjonowało nasze miasto w latach 1490 - 1526. Na czele księstwa głogowskiego stali kolejno przyszli królowie Polski - Jan Olbracht i Zygmunt Jagiellończyk. Był to bardzo pomyślny czas dla Głogowa, związany z jego rozwojem (…)”.
Oto, jaki obraz Głogowa w XV wieku i w początkach szesnastego stulecia kreślą kronikarze. Jan Długosz opisuje: „Głogów Wielki, ozdobny dwoma zamkami (...)”, a Bartłomiej Stein natomiast zapisał: „Miastem wolnym jest Głogów, który wśród innych wybija się swoją sławą (...). Jest drugim po Wrocławiu miastem na Śląsku” (za: J. Chutkowski, „Głogów. Informator historyczny”, Towarzystwo Miłośników Głogowa, 1992). Dlatego właśnie m.in. czasy Jagiellonów jawią się jako okres w dziejach tego nadodrzańskiego miasta, który warty jest szczególnego poznania (nawet jeśli bezpośrednie zaangażowanie przedstawicieli tej dynastii w los Głogowa nie trwał zbyt długo). Tym bardziej że trudno oprzeć się wrażeniu, iż nierzadko znaczenie tych jagiellońskich czasów było marginalizowane, zwłaszcza w PRL-u.