Pani Magda ma 75 lat, od 45 lat mieszka w Ostravie w Republice Czeskiej i od wielu lat w lipcu pokonuje ponad 140 km, by dotrzeć na Jasną Górę. Zazwyczaj chodzi w małej grupie z paulińskiej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Teraz przyszła tylko z córką, ale w roku 2020r., kiedy była pandemia, na pielgrzymkę wybrała się sama i szczęśliwie dotarła do celu.
– W tym roku pielgrzymka do najłatwiejszych nie należała, plecaki były ciężkie, upał, więc i wody trzeba było mieć więcej, a nie miałyśmy samochodu ani nic, tylko plecaki. Ale spotykaliśmy ludzi, którzy z własnej inicjatywy nam pomagali – opowiada pani Magda i uśmiecha się, że co roku mówi sobie, że to już ostatnia piesza pielgrzymka, ale znów przychodzi lipiec i idzie.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Pani Michalina z Mielca ma 76 lat. Przyjechała w II Pielgrzymce Rowerowej Diecezji Tarnowskiej. – Wybrałam się na tę pielgrzymkę, żeby dźwigać krzyż i trud. Na pielgrzymce pieszej, czy rowerowej doświadcza się Boga, który z nami podąża. Widzę Go obok siebie, w drugim – mówiła pątniczka. Pytani o intencje, seniorzy najczęściej zapewniają, że swój trud i modlitwę ofiarowują za rodziny, proszą o błogosławieństwo dla dzieci, wiarę dla wnuków.
Reklama
- To moi dziadkowie zabrali mnie na pierwszą pieszą pielgrzymkę z Warszawy. Uczyłem się od nich wytrwałości, dziadek dopóki mógł, to chodził do Częstochowy, około dwudziestu razy był na pielgrzymce już jako senior. Starsi pątnicy uczą też pokory – opowiada paulin diakon Kacper Borkowski, który w tym roku pielgrzymował z grupą z krakowskiej Skałki.
Średnia wieku pątników z parafii Miłosierdzia Bożego w Żorach w archidiecezji katowickiej to ponad 60 lat, ale, jak zauważył ks. Wojciech Waszczak, wszyscy pokonali trud, tworząc piękna, żywą wspólnotę Kościoła w drodze. Anna Niskiewicz na pielgrzymkę pieszą wyruszyła po raz pierwszy przed swoimi 70. urodzinami, teraz przyszła po raz ósmy. Bardzo sobie chwali kameralne pielgrzymki parafialne. Zofia Wróbel przed swoimi 75. urodzinami po raz szósty przyszła na Jasną Górę. – To jest fajna grupa, pomogli mi, bo było ciężko, żeby dojść, żeby ukłonić się tej Matuchnie i podziękować, nie tylko prosić, ale dziękować. I podziękowałam też za wszystkich, którzy mnie wspierali – powiedziała pani Zofia.
19-letnia Daria z pieszej pielgrzymki z Lubomi zapewnia, że najlepiej uczyć się od najstarszych pątników ich podejścia do pielgrzymki jako wspólnoty, wiary do Matki Bożej. Ze wzruszeniem opowiada o „wujkach”, czyli seniorach, którzy niosą krzyż na czele grupy. – Uczę się od nich kochać Maryję, stojąc przy samym krzyżu Jej Syna – opowiada młoda pątniczka.
Średnia rozpiętość wieku miedzy pątnikami to 70, 80 lat, bo nawet kilkumiesięczne maluchy są zabierane przez rodziców na pielgrzymkę, a najstarsi pątnicy mają ponad 80 lat. Seniorów można spotkać we wszystkich pielgrzymkach: pieszych, rowerowych czy biegowych i nawet tych z najodleglejszych zakątków Polski.
Światowy Dzień Dziadków i Osób Starszych został ustanowiony w 2021r. przez papieża Franciszka. Jest on obchodzony w lipcu, w niedzielę, która przypada najbliżej liturgicznego wspomnienia dziadków Pana Jezusa - jak określa się św. Joachima i Annę, rodziców Maryi. Tegorocznym obchodom towarzyszą słowa: „Nie opuszczaj mnie w mojej starości”.