Reklama

Niedziela Świdnicka

23. Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa w Szachach Klasycznych

Szachowy sukces ojca Jana Mazura z Kłodzka

Podczas rozgrywanych w stolicy Wielkopolski 23. Międzynarodowych Mistrzostw Polski Duchowieństwa w Szachach Klasycznych kłodzki jezuita wywalczył miejsce na podium.

[ TEMATY ]

Kłodzko

szachy

o. Jan Mazur

Szachowe Mistrzostwa Duchowieństwa Chess

Ojciec Jan Mazur to szachowy multimedalista w kategorii senior

Ojciec Jan Mazur to szachowy multimedalista w kategorii senior

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zawody były rozgrywane w poznańskim Domu Rekolekcyjnym Towarzystwa Chrystusowego w dniach od 8 do 12 lipca. W turnieju startowało 26 zawodników, w tym 24 księży, jeden brat zakonny oraz kleryk. Wśród nich znalazł się jezuita z kłodzkiej kolegiaty ojciec Jan Mazur, który odniósł znaczący sukces w kategorii seniorów, zajmując drugie miejsce i zdobywając srebrny medal.

Ojciec Jan Mazur, który swoją przygodę z szachami rozpoczął już w dzieciństwie, podzielił się w rozmowie z Niedzielą Świdnicką swoimi doświadczeniami: - Zacząłem grać w szachy, gdy miałem 8-9 lat. Nauczył mnie brat i od tamtej pory szachy zawsze były częścią mojego życia. Wtedy nie należałem do żadnego klubu, a najczęściej grałem z kolegami w ogrodzie – wspominał pochodzący z parafii św. Jerzego w Dzierżoniowie jezuita.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas studiów na początku lat 80., ojciec Mazur zaczął poważniej interesować się szachami, studiując literaturę szachową dostępną wówczas głównie w języku rosyjskim. - Brałem udział w licznych mistrzostwach uczelnianych, chociaż formalnie dalej nie byłem członkiem żadnego klubu szachowego.

Reklama

Przełomowym momentem w jego karierze szachowej było odkrycie mistrzostw duchowieństwa w szachach, które odbywały się w Częstochowie w 2013 roku. - Od tego czasu regularnie uczestniczę w tych zawodach, zdobywając coraz wyższe lokaty. Nie zawsze mogłem brać udział w turniejach z powodu obowiązków duszpasterskich, jednak każda możliwa okazja do gry była dla mnie niezwykle cenna – zaznaczył jezuita.

W Poznaniu ojciec Mazur stanął w szranki z czołówką polskiego duchowieństwa szachowego, wśród których znalazło się wielu doświadczonych graczy, w tym kilku byłych mistrzów Polski. - Mimo silnej konkurencji, udało mi się zdobyć srebrny medal w kategorii seniorów (60+) - powiedział z dumą o. Jan, który w 2021 roku był w tej kategorii bezkonkurencyjny.

Ojciec Jan Mazur jest także regularnym uczestnikiem turnieju Rubinsteina w Polanicy-Zdroju, gdzie co roku rywalizuje z innymi pasjonatami szachów. - Szachy to dla mnie nie tylko rozrywka, ale także sposób na rozwijanie umysłu i ducha. Mam nadzieję, że moje osiągnięcia będą inspiracją nie tylko dla innych duchownych, ale także dla wszystkich miłośników tej gry – podsumował.

Przypominamy, że kolejne Międzynarodowe Mistrzostwa Polski Duchowieństwa w Szachach Klasycznych odbędą się w dniach 7-11 lipca 2025 roku w Toruniu.

Szachowe Mistrzostwa Duchowieństwa Chess

Szachowe Mistrzostwa Duchowieństwa Chess

Szachowe Mistrzostwa Duchowieństwa Chess

Szachowe Mistrzostwa Duchowieństwa Chess

2024-07-21 16:31

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Profanacja i oburzenie! Michał Szpak naśladuje ukrzyżowanego Jezusa

2025-05-03 23:25

[ TEMATY ]

profanacja

Autorstwa Silar - Praca własna/commons.wikimedia.org

Michał Szpak

Michał Szpak

Michał Szpak posunął się za daleko. Jego zdjęcie przypominające ukrzyżowanego Jezusa to nie „artyzm”, a profanacja!

Szpak na zdjęciu pozuje z nagim torsem i rozłożonymi rękami w sposób wyraźnie przywodzący na myśl wizerunek ukrzyżowanego Jezusa.
CZYTAJ DALEJ

Czy Gizela Jagielska stanie się ofiarą? Próba wybielenia sprawczyni zabójstwa z Oleśnicy

2025-05-06 10:59

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Ordo Iuris

Adobe Stock

Sprawa zabójstwa 9-mięcznego nienarodzonego chłopca w szpitalu powiatowym w Oleśnicy jest wciąż obecna w przestrzeni publicznej, w tym medialnej - informuje o tym Ordo Iuris.

Sposób potraktowania małego pacjenta w szpitalu w Oleśnicy – 9-miesięcznego nienarodzonego chłopca cierpiącego na łamliwość kości - wciąż obecny jest w relacjach medialnych. Magda Nogaj z wrocławskiej edycji serwisu wyborcza.pl przeprowadziła wywiad z dr Gizelą Jagielską – lekarką, która uśmierciła chłopca.
CZYTAJ DALEJ

80 lat od kapitulacji Festung Breslau

2025-05-06 17:11

ks. Łukasz Romańczuk

6 maja 2025 roku przypadła 80. rocznica kapitulacji Festung Breslau. W miejscu pamięci i wyzwolenia jeńców z obozu Burgweide, znajdującego się na wrocławskich Sołtysowicach, odbyły się uroczystości upamiętniające tamte wydarzenia. - Spotykamy się dziś, aby uczcić pamięć ofiar i ocalałych z obozu pracy Burgweide, które funkcjonowało w czasie jednej z najciemniejszych kart historii niemieckiej okupacji i II wojny światowej - mówił Martin Kremer, konsul generalny Niemiec we Wrocławiu.

W czasie przeznaczonym na przemówienia głos zabrał Kamil Dworaczek, dyrektor wrocławskiego oddziału IPN. Rozpoczął on od zacytowania fragmentu z Księgi Powtórzonego Prawa: “Źle się z nami obchodzili, gnębili nas i nałożyli na nas ciężkie roboty przymusowe”. - Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że jest to fragment relacji jednego z robotników przymusowych przetrzymywanych tutaj w obozie Burgweide. Ale jest to fragment z Pisma Świętego, z Księgi Powtórzonego Prawa, który opowiada o losie Izraelitów w niewoli egipskiej. Później czytamy oczywiście o ucieczce, o zyskaniu wolności, w końcu w kolejnym pokoleniu dotarciu do ziemi obiecanej. I tych analogii między losem Izraelitów w niewoli egipskiej a losem Polaków i innych robotników przymusowych w III Rzeszy jest więcej. Jest też jedna istotna różnica. Polacy nie musieli podejmować ucieczki, tak jak starotestamentowi Izraelici, bo to do nich przyszła Polska. Nowa Polska i Polski Wrocław, które może nie do końca były ziszczeniem ich marzeń i snów, ale przestali być w końcu niewolnikami w Breslau - zaznaczył Kamil Dworaczek, dodając: - Sami mogli decydować o swoim losie, zakładać rodziny, w końcu zdecydować, czy to tutaj będą szukać swojej ziemi obiecanej. I ta ziemia obiecana w pewnym sensie zaczęła się dokładnie w tym miejscu, w którym dzisiaj się znajdujemy. Bo to tutaj zawisła 6 maja pierwsza polska flaga, pierwsza biało-czerwona w powojennym Wrocławiu. Stało się tak za sprawą pani Natalii Kujawińskiej, która w ukryciu, w konspiracji uszyła tę flagę kilka dni wcześniej. Pani Kujawińska była jedną z warszawianek, która została wypędzona przez Niemców po upadku Powstania Warszawskiego. Bardzo symboliczna historia.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję