Reklama

Niedziela w Warszawie

Pomnik smoleński u św. Anny

Niedziela warszawska 49/2012, str. 4

[ TEMATY ]

pomnik

ARTUR STELMASIAK

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W kościele akademickim św. Anny odsłonięta została rzeźba upamiętniająca katastrofę rządowego samolotu pod Smoleńskiem

Pomnik-epitafium znajduje się w kaplicy loretańskiej, która w całości poświęcona jest ważnym wydarzeniom z historii Polski. W listopadzie 2010 r. został tu przeniesiony także krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego. Teraz doczekał się on symbolicznej i pięknej oprawy. - Zarówno krzyż, jak i urna z ziemią ze Smoleńska, są ważnym elementem tego miejsca pamięci - mówi „Niedzieli” autor rzeźby Łukasz Krupski, student ASP oraz syn śp. Janusza Krupskiego, który zginął w katastrofie smoleńskiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tuż obok rzeźby upamiętniającej ofiary katastrofy lotniczej, od kilkudziesięciu lat znajduje się również epitafium katyńskie, gdzie spod korzeni drzew wyłania się czaszka z dziurą po kuli - symbol zbrodni NKWD na polskich oficerach. - Moja rzeźba nawiązuje zarówno do Katynia, jak i do Smoleńska. Mój tata był był przecież w delegacji, która miała oddać hołd ofiarom tej zbrodni sprzed 70 lat - tłumaczy Łukasz Krupski.

Reklama

Na wykonanej z brązu rzeźbie można zobaczyć, jak smoleńskie brzozy otulają krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego. Korony drzew układają się w kształt przypominający ludzką postać, przez którą przedziera się krzyż. Z jednej strony może być to symbol rozdarcia polskiego społeczeństwa po katastrofie smoleńskiej oraz późniejszych wydarzeń na Krakowskim Przedmieściu, a z drugiej jest to artystyczny apel o pojednanie, do którego krzyż prowadzi. - Ta rzeźba jest bardzo symboliczna, każdy może ją zinterpretować na swój sposób - tłumaczy Krupski i dodaje: - Ona jest artystycznym wyrazem emocji, które noszę w sobie od ponad dwóch lat.

Rektor kościoła św. Anny ks. Jacek Siekierski tłumaczy, że rzeźba jest także upamiętnieniem wielkiej żałoby narodowej z 2010 r. Przypomina, że w kolejce do trumien z ciałami pary prezydenckiej ustawiały się kilkukilometrowe kolejki, w których Polacy stali po kilkadziesiąt godzin. - To właśnie w naszym kościele wówczas modlili się, dostawali ciepłe napoje, a niektórzy nawet spali. Nasza świątynia była otwarta dla nich przez 24 godziny na dobę - mówi ks. Siekierski.

Dzięki staraniom śp. Stefana Melaka (również ofiary katastrofy) w kaplicy loretańskiej znalazło się pierwsze w Warszawie miejsce pamięci poświęcone zbrodni katyńskiej. Tuż obok jest teraz pomnik-epitafium katastrofy smoleńskiej. - Pomysł na uczczenie tej wielkiej tragedii zrodził się w środowisku akademickim. Studenci uważają, że jest to ich obowiązek - podkreśla ks. Siekierski. - Nie zapominamy jednak, że to miejsce jest wewnątrz kościoła. Dlatego też nie odbieramy prawa tym osobom, które domagają się pomnika smoleńskiego w przestrzeni publicznej.

2012-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Przywracanie pamięci

Niedziela bielsko-żywiecka 27/2015, str. 6

[ TEMATY ]

pomnik

TT

Uroczystos´ci w Milo´wce

Uroczystos´ci w Milo´wce
W Milówce 22 czerwca odbyło się uroczyste odsłonięcie obelisku kpt. Antoniego Bieguna „Sztubaka” i jego żołnierzy. Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. odprawioną w kaplicy św. Antoniego w Milówce. Kazanie wygłosił ks. prał. Władysław Nowobilski, proboszcz parafii w Ciścu, którego brat był partyzantem w oddziale mjr. Józefa Kurasia „Ognia”. Odsłonięcia obelisku dokonała córka „Sztubaka”, Alicja Biegun-Szczepańska. Następnie w sali Gminnego Ośrodka Kultury Bogdan Ścibut wygłosił prelekcję na temat losów kpt. Bieguna i Żołnierzy Wyklętych.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata

[ TEMATY ]

nowenna

Chrystus Król

Adobe Stock

O Królu pokoju, spraw pokój w sercu moim, wróć ciszę duchowi mojemu, abym mógł na każdym miejscu modlić się, wznosząc czyste ręce (św. Rafał Kalinowski).
CZYTAJ DALEJ

Papieże i kino – piękno, które ocala

2025-11-15 18:36

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

Benedykt XVI

kino

papieże

Leon XIV

Vatican Media

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Jan Paweł II podczas spotkania z aktorem i reżyserem Roberto Benignim

Z okazji spotkania Leona XIV z przedstawicielami świata sztuki filmowej przypominamy kilka refleksji papieży na temat „siódmej sztuki”. Według papieży może ona rodzić harmonię, budzić na nowo zachwyt, ożywiać karty historii, promować humanizm zakorzeniony w wartościach Ewangelii. „Kino może pojednywać wrogów” – mówił Jan Paweł II.

Audiencja papieża Leona XIV z przedstawicielami „siódmej sztuki” 15 listopada w Pałacu Apostolskim w Watykanie wpisuje się w ciąg spotkań papieży ze światem filmu. Prześledzenie niektórych z tych refleksji pozwala zbudować pewien paradygmat dotyczący tego, co — według papieży — ten potężny język, narodzony pod koniec XIX wieku, może wywołać w umysłach, a przede wszystkim w sercach ludzi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję