Dotychczas biskupi co pięć lat przybywali do Rzymu, by zdać Ojcu Świętemu sprawę ze swych diecezji i spotkać się z kierownictwem poszczególnych dykasterii Kurii Rzymskiej. Tosatti przypomina, że w ostatnim okresie można dostrzec objawy pewnego osłabienia papieża Franciszka, czego wyraźnym sygnałem było odwołanie piątkowej wizyty w klinice Gemelli, czy też niektórych audiencji prywatnych.
Ponadto na całym świecie przybyło biskupów i trudno papieżowi spotkać się z każdym z nich osobiście. Ojciec Święty przyjmuje także na audiencjach szefów poszczególnych dykasterii, nuncjuszy, głowy państw i ambasadorów. "Stąd pojawiają się propozycje, by wydłużyć okres wizyt ad limina do siedmiu lat, albo przyjmować biskupów w większych grupach, co wprowadził już pod koniec swego pontyfikatu Benedykt XVI i zrezygnować ze zbyt męczących rozmów indywidualnych" - twierdzi Tosatti.
Pomóż w rozwoju naszego portalu