Duszpasterz przypomniał doświadczenia zakonnic z Brazylii mieszkających w pobliżu kościoła św. Bonifacego: „Nagle zaczęły być opluwane na ulicy. W dużym szpitalu obok dopuszczono się profanacji tabernakulum i ołtarza w sali modlitewnej, która jest przeznaczona dla wszystkich religii, podczas gdy wszystkie akcesoria muzułmańskie pozostały nietknięte. Kiedy ktoś na sąsiedniej ulicy próbował zdjąć palestyńską flagę zawieszoną przed kościołem, zatrzymały się dwa samochody, a mężczyzna został pobity przez ich pasażerów. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się to w takiej formie" - stwierdza ks. Blum.
Od czasu do czasu na ścianach kościoła pojawiały się graffiti lub małe przedstawienia diabłów. Nie wzbudziło to jednak niepokoju wiernych. Ostatnie ataki są czymś nowym. „Konflikt na Bliskim Wschodzie wychodzi tutaj na ulice w sposób, którego nie da się ukryć” - stwierdził pochodzący z Kolonii duszpasterz.
Pomóż w rozwoju naszego portalu