Reklama

Wiadomości

Zagłosowaliśmy i co dalej?

„Quo vadis Europo?” To pytanie można byłoby sobie zadać po ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego w krajach naszego kontynentu. Polska szybko poznała wyniki głosowania, przez media zdążyła przetoczyć się gorąca dyskusja nad wynikami, listami wyborczymi i poszczególnymi nazwiskami. Wciąż nie są znane pełne wyniki w całej UE, a po tegorocznych wyborach mandatów do rozdzielenia w Parlamencie Europejskim jest 720. Sukces prawicowych partii w wyborach europejskich nie zmieni jednak znacząco układu w samej izbie.

[ TEMATY ]

punkt widzenia

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tak, jak dotychczasowa koalicja centroprawicy, socjaldemokratów i liberałów posiadała prawie 60 procent mandatów, tak na dziś (nie we wszystkich krajach podliczono wszystkie głosy) Europejska Partia Ludowa, Socjaliści Demokraci oraz Renew Europe mogą liczyć na 400 mandatów, czyli ok. 55 procent wszystkich w Parlamencie Europejskim. Oczywiście te liczby mogą ulec niewielkiej zmianie, a może i powstać inny niż powyższy układ polityczny, ale ciężko mi uwierzyć, że nawet EPL, które przedstawia się jako partia centrum – miałaby w jakiejkolwiek konfiguracji sprzymierzyć się z prawicą. Nawet gdyby była na to szansa, to łączna liczba mandatów EPL i ECR to za mało do rządzenia, a socjaliści w takiej kolorowej koalicji nie wezmą udziału.

Same liczby to jednak nie wszystko. Zyskane przez prawicę i skrajną prawicę dodatkowe mandaty i utrata ich przez lewicowe i skrajnie lewicowe frakcje musi doprowadzić do przyhamowania kursu, jaki instytucje unijne przyjęły w ciągu ostatnich dziesięciu lat. Już zwolennicy Zielonego Ładu zaczynają przebąkiwać, że może jednak nie należy się tak spieszyć i w ogóle nie działać tak radykalnie. Politycy nie tylko umieją liczyć, ale widzą też którzy kandydaci zostali odrzuceni w swoich krajach i potrafią wyciągać z tego wniosku. Mówię oczywiście o warstwie logicznej, bo niestety w Unii Europejskiej często jest ona zagłuszana przez ideologię.

Jeśli jednak mimo żółtej kartki jaką euroentuzjaści dostali w tych wyborach – samobójczy pęd dygnitarzy unijnych się nie zatrzyma – to możemy być pewni, że to wahadło odbije jeszcze mocniej, a z UE zaczną powoli wychodzić poszczególne kraje członkowskie. Czy ta świadomość dotrze do głów polityków z rządzących w UE frakcji? Oby.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2024-06-12 07:00

Oceń: +9 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Udana misja prezydenta

Prawdopodobnie prezydent Andrzej Duda załatwił to, czego od wielu miesięcy nie potrafili osiągnąć najważniejsi politycy z UE i USA. Po spotkaniu z Donaldem Trumpem amerykańscy politycy przegłosowali 61 mld dol. pomocy dla Ukrainy.

Amerykańscy publicyści są zgodni, że misja prezydenta Andrzeja Dudy pomogła ws. Ukrainy, której groziły zapaść na froncie z powodu braku uzbrojenia i amunicji i jednocześnie finansowa niewypłacalność. A to by oznaczało rychłe zwycięstwo Władimira Putina i widmo niebezpieczeństwa dla wschodniej flanki NATO. Gdy tylko pojawiła się oficjalna zapowiedź, że Andrzej Duda spotka się z Donaldem Trumpem, dla wszystkich było już jasne, że głosowanie ws. Ukrainy przebiegnie pomyślnie. Trudno sobie wyobrazić sytuację, że prezydent RP spotyka się z kandydatem republikanów na prezydenta USA, a najważniejsza dla Polski sprawa nie zostaje załatwiona.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Parolin: Papież Franciszek pozdrawia nas z Nieba

Serdecznie wspominamy naszego ukochanego Papieża Franciszka. Do was, do nas wszystkich, do całego świata, Papież Franciszek kieruje swoje pozdrowienie z Nieba - wskazał były sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w Niedzielę Miłosierdzia Bożego w intencji zmarłego Papieża. Kard. Parolin pozdrowił młodzież, która przybyła na Jubileusz Nastolatków i była obecna na Mszy.

Jak podkreślił kard. Parolin, pamięć o Franciszku „jest szczególnie żywa wśród pracowników i wiernych Państwa Miasta Watykańskiego, z których wielu jest tu obecnych”. Kardynał podziękował im za codzienną posługę.
CZYTAJ DALEJ

Wielkie święto parafii św. Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy – relikwie św. Jana Pawła II

2025-04-27 22:27

ks. Tobiasz Matkowski

Relikwie św. Jana Pawła II przekazał abp Mieczysław Mokrzycki

Relikwie św. Jana Pawła II przekazał abp Mieczysław Mokrzycki

W niedzielę o poranku parafia św. Apostołów Piotra i Pawła w Trzebnicy przeżywała uroczystość wprowadzenia relikwii Świętego Jana Pawła II. Do wspólnoty parafialnej przybył abp Mieczysław Mokrzycki, były osobisty sekretarz św. Jana Pawła II i Benedykta XVI.

Arcybiskup Mokrzycki w uroczystej procesji wniósł relikwiarz do kościoła, a po odczytaniu aktu przekazania relikwii, wręczył go ks. Bogdanowi Grabowskiemu, proboszczowi parafii. Relikwie zostały umieszczone przed ołtarzem na specjalnym postumencie, a świątynia wypełniła się modlitwą i śpiewem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję