Reklama

Temat tygodnia

Pamięć mocna jak dąb

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Bardzo często przy okazji odwiedzin w redakcji „Niedzieli” różne grupy chcą sobie zrobić zdjęcie na naszym dziedzińcu, gdzie usytuowany jest pomnik Jana Pawła II i gdzie rośnie dąb związany z jego imieniem. Ci, którzy do nas przychodzą, mówią, że trwają w bliskości z Ojcem Świętym - tak mówią też nasi pracownicy, którzy mają możliwość spojrzenia na figurę Jana Pawła II z okien swoich działów. A twarz Ojca Świętego wyraża radość i jednocześnie zadumę, i odzwierciedla spojrzenie z dnia rozpoczęcia pontyfikatu. Miał wtedy 58 lat, był pełen dynamiki i zapału. A potem był piękny pontyfikat, który przeszedł do historii Kościoła i ludzkości jako rządy wielkiego Papieża z rodu Polaków.
Ciągle wracamy myślami do naszego Papieża i ciągle czynimy to odkrywczo, z ogromnym uczuciem podziwu i uwielbienia. Modlimy się o jego wyniesienie na ołtarze, ale także o to, żeby Kościół umiał czerpać z bogatej myśli Jana Pawła II. Chcielibyśmy go naśladować w tym, co czynił jako wielki orędownik pokoju i wspaniały patriota, kochający nie tylko kulturę ojczystą, ale dbający o tę ogólnoludzką.
W tym roku, w czerwcu obchodziliśmy 30. rocznicę pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Ojczyzny, a w niej do Częstochowy. Nie ma już wśród nas biskupów i księży, którzy witali wówczas Jana Pawła II, nie ma wielu przedstawicieli władz. Ale jest historia - piękna historia. Jak to dobrze, że są ludzie, którzy dokonują zapisu treści mijających dni - piórem, taśmą filmową czy fotografią. Jak ważne jest, by czynili to obiektywnie i rzetelnie. Ich świadectwo ma właśnie moc dębu...
Rozmawiałem kiedyś z biskupem seniorem Alojzym Orszulikiem z Łowicza, którego wkład w tamtą pielgrzymkę papieską był nie do przecenienia - i ktoś powiedział, że bez ks. Orszulika nie byłoby filmu „Pielgrzym” Andrzeja Trzosa-Rastawieckiego. Były to trudne czasy komunistyczne, zmaganie się - dzisiaj powiedzielibyśmy - „o nic”. Żyjący wówczas musieli dokonywać przeróżnych „chwytów”, żeby osiągnąć cel, musieli rozmawiać z władzami, bo bez takich kontaktów nie można było funkcjonować, a dziś tak niefrasobliwie zostali pomówieni o współpracę.
Dobrze więc, że są takie rocznice, jak ta, która przed nami - rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża, rocznica inauguracji pontyfikatu. Przypomina nam ona wiele. Oczywiście, przede wszystkim umiłowaną postać Jana Pawła II, ale też trudne karty naszej najnowszej historii, dziś, już z pewnej perspektywy, jaśniej ukazujące rolę wielu osób i przewrotność zaaranżowanych niekiedy specjalnie wydarzeń. To tak, jakbyśmy przewracali kolejną kartę naszej ojczystej historii, w której tle widnieje świetlista postać naszego białego anioła stróża - Jana Pawła II.
Na 31. rocznicę wyboru Jana Pawła II ukazał się kolejny z serii minialbumów „Niedzieli” - pt. „Santo Subito. Przyjmijcie go, Drodzy Czytelnicy, jako wspomnienie tamtych chwil i całego wielkiego pontyfikatu, ale także naszych niepowtarzalnych związków z Janem Pawłem II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Paryż: pierwsze obchody Wniebowzięcia NMP w odbudowanej katedrze Notre-Dame

2025-08-15 16:51

[ TEMATY ]

Paryż

Wniebowzięcie NMP

Notre‑Dame

pierwsze obchody

odbudowana katedra

Adobe Stock

W Paryżu trwają pierwsze od zakończenia odbudowy katedry Notre-Dame obchody uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 14 i 15 sierpnia wierni i turyści biorą udział m.in. w odnowieniu ślubu złożonego przez króla Ludwika XIII i w procesji maryjnej ulicami wyspy Cité. Odbyło się także nadzwyczajne wystawienie relikwii korony cierniowej Jezusa Chrystusa.

Trwająca właśnie procesja zakończy się nieszporami i wieczorną Mszą św. w katedrze pod przewodnictwem biskupa pomocniczego archidiecezji paryskiej Emmanuela Tois. W procesji niesiona jest figura Matki Bożej z Dzieciątkiem, podarowana świątyni w 1826 roku przez króla Karola X. Na co dzień przechowywana jest w katedralnym skarbcu.
CZYTAJ DALEJ

Jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął?

2025-08-15 22:50

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

markito/pixabay.com

Pytamy więc, jaki OGIEŃ przyszedł Chrystus rzucić na ziemię i bardzo pragnie, aby już zapłonął? Jaki jest to ogień? Zanim jednak szukać będziemy odpowiedzi o naturę tego ognia, musimy zapytać, KTO go rzuca na ziemię?

Jezus powiedział do swoich uczniów: «Przyszedłem ogień rzucić na ziemię i jakże pragnę, ażeby już zapłonął. Chrzest mam przyjąć, i jakiej doznaję udręki, aż się to stanie. Czy myślicie, że przyszedłem dać ziemi pokój? Nie, powiadam wam, lecz rozłam. Odtąd bowiem pięcioro będzie podzielonych w jednym domu: troje stanie przeciw dwojgu, a dwoje przeciw trojgu; ojciec przeciw synowi, a syn przeciw ojcu; matka przeciw córce, a córka przeciw matce; teściowa przeciw synowej, a synowa przeciw teściowej».
CZYTAJ DALEJ

Ostatnie pożegnanie śp. ks. Jana Czekalskiego

2025-08-16 14:35

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Piotr Drzewiecki

Kardynał Grzegorz Ryś odprawił Mszę św. pogrzebową za śp. ks. Jana Czekalskiego.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję