Reklama

Wrocławskie ZOO

Ogród zoologiczny we Wrocławiu jest jednym z najstarszych, największych i najbardziej znanych w Polsce. Od ponad 140 lat przyczynia się do ochrony zagrożonych gatunków, pełni funkcje edukacyjne i jest miejscem wypoczynku dla kolejnych pokoleń mieszkańców Wrocławia i Dolnego Śląska

Niedziela wrocławska 27/2009

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Burzliwa historia

Reklama

Wrocławskie ZOO otwarte zostało 10 lipca 1865 r. Zaczynało skromnie - zaledwie 189 okazów, w tym 165 podarowanych przez mieszkańców miasta i okolic. Były wilki, niedźwiedzie, zebra, lamy, wielbłądy, strusie. Jego dyrektorem został lekarz i przyrodnik dr Franciszek Schlegel. Pierwszego słonia, Teodora, ogród kupił dopiero w 1873 r. za pieniądze uzyskane z loterii fantowej. Teodor przyjechał aż z Londynu, a we Wrocławiu witała go orkiestra dęta. U schyłku XIX wieku wybudowano istniejące do dzisiaj: ptaszarnię, słoniarnię, małpiarnię i tzw. Dom Przyrody. I wojna światowa i kryzys, jaki był jej następstwem, doprowadziły do zamknięcia zwierzyńca w roku 1921. Niemal natychmiast rozpoczęły się starania o ponowne jego otwarcie, które zakończyły się sukcesem po sześciu latach - 1 maja 1927 r. ZOO znów zaczęło działać. Szybki rozwój placówki doprowadził ją znów na szczyty światowych ogrodów zoologicznych. Katastrofa przyszła w 1945 r., gdy oblegające Wrocław wojska radzieckie niemal całkowicie zniszczyły teren ogrodu i zabita została większość zwierząt. Może Wrocław na zawsze straciłby swoje ZOO, gdyby nie Wystawa Ziem Odzyskanych i starania naukowców Uniwersytetu Wrocławskiego, którzy w ogrodzie widzieli przede wszystkim placówkę naukową. Po raz trzeci Ogród otworzył swoje bramy 18 lipca 1948 r. Jego pierwszym powojennym dyrektorem został znakomity przyrodnik Karol Łukaszewicz. Otwarta w 1948 r. placówka cieszyła się ogromnym zainteresowaniem zwiedzających, których już pod koniec roku zanotowano ponad 300 tys. - dwukrotnie więcej niż wynosiła wówczas liczba mieszkańców miasta. W latach 70., dzięki programowi telewizyjnemu „Z kamerą wśród zwierzą”, prowadzonemu przez ówczesnych szefów ogrodu Antoniego i Hannę Gucwińskich, ogród stał się sławny w całej Polsce. Obecnie ZOO zajmuje powierzchnię 33 ha, na jego kolekcję składa się ponad 7 tys. zwierząt reprezentujących 555 gatunków. Około 100 gatunków w warunkach Wrocławskiego ZOO regularnie się rozmnaża.

Zwierzęta bez krat

Celem nowego dyrektora placówki Radosława Ratajszczaka jest modernizacja Ogrodu, zapewnienie zwierzętom warunków życia jak najbardziej zbliżonych do naturalnych. Budowane i remontowane są wybiegi, drogi i budynki. Znikają kraty i siatki: - Zamiast nich będą ogrodzenia elektryczne, szyby i fosy. Od lat działa to na Zachodzie, więc i u nas się sprawdzi - mówi dyrektor Ratajszczak. Duży i piękny wybieg zyskały tygrysy, powstał także oryginalny pawilon poświęcony faunie Madagaskaru. Przebudowano wybieg wilków, który dzielą one teraz z niedźwiedziami brunatnymi. W następnej kolejności modernizowany i powiększany będzie basen fok - po przebudowie dzięki akrylowym panelom będzie można obserwować ssaki pływające pod wodą. Otwarto wybieg dla wielbłądów dromaderów, obok zamieszkał fenek zwany też lisem pustynnym, a także antylopa oryks szablorogi. Zza krat wyszły też gibony. Mają luksusowe warunki, nowy drewniany dom połączony linowym mostem z drzewami na wyspie. Do najambitniejszych projektów należy planowane na 2014 r. Afrykarium - przegląd różnorodnych ekosystemów związanych ze środowiskiem wodnym. Mają się w nim znaleźć środowiska rafy koralowej Morza Czerwonego, basen z hipopotamami, bogate ekspozycje ryb. Dzięki przezroczystym arylowym ścianom będzie można podziwiać życie panujące w głębi afrykańskich wód, a poszczególne wybiegi umożliwią obejrzenie tak egzotycznych gatunków, jak afrykańskie pingwiny czy manaty, zwane także syrenami.

Niezmiennie lubiane i popularne

Od lat ZOO cieszy się niezwykłą popularnością wśród mieszkańców Wrocławia i całego Dolnego Śląska - bez względu na wiek. Dzieci przychodzące z rodzicami mają niezwykłą możliwość obcowania ze zwierzętami na tzw. zwierzęcym dziedzińcu, gdzie znajdują się nieagresywne gatunki, takie jak kucyki, osiołki, wietnamskie świnie zwisłobrzuche czy kozy syryjskie. Dorośli mogą oglądać wiele interesujących gatunków zwierząt, prezentowanych w coraz ciekawszy sposób, czego przykładem może być choćby Wyspa Lemurów, Pagoda Gibbonów czy Skała Pawianów. Ogromną zaletą ogrodu jest także jego zieleń i infrastruktura zachęcające do spacerów i odpoczynku. - Staram się jak najczęściej przyprowadzać wnuczki do ZOO - mówi pani Janina Tarnowska z Wrocławia, babcia 8-letniej Ani i 5-letniej Weroniki - szczególnie ostatnio, kiedy tyle się w nim dzieje, zwierzęta są lepiej widoczne. Dziewczynki wspaniale się tu bawią, z radością wyczekują kolejnych wypraw. Szczególnie lubią oglądać słonie i chodzić do zwierzyńca. Do Wrocławskiego ZOO przyjeżdżają także odwiedzający z Dolnego Śląska i całej Polski. - Przyjechaliśmy, żeby pokazać dzieciom zagrożone gatunki, żeby mogły na żywo zobaczyć egzotyczne zwierzęta, czegoś się nauczyć. A poza tym to wspaniała zabawa i przygoda dla całej rodziny - przekonują państwo Świerczewscy z Kłodzka.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Położna ujawniła horror w Oleśnicy

2025-05-28 16:28

[ TEMATY ]

aborcja

Oleśnica

Adobe.Stock

Położna, która uczestniczyła w aborcjach w szpitalu w Oleśnicy, ujawniła szczegóły horroru trwającego za murami tej placówki.

Gizela Jagielska szkoli personel z zabijania chlorkiem potasu tłumacząc, że należy go wstrzykiwać dziecku tak długo aż jego serce przestanie bić, gdyż inaczej dziecko zacznie uciekać i trzeba będzie "kłuć jeszcze raz". Dla położnych z Oleśnicy aborcja ma być "łatwiejszą pracą" niż przyjmowanie porodów żywych dzieci. "Pacjentki" Jagielskiej robią sobie pamiątki z okazji zamordowania własnego dziecka. Inne kobiety płaczą z rozpaczy na szpitalnych korytarzach.
CZYTAJ DALEJ

Symbol łez i krwi. Relikwiarz sióstr katarzynek

2025-05-30 08:34

[ TEMATY ]

beatyfikacja

relikwiarz

siostry katarzynki

©niedziela.pl

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Relikwiarz, stworzony przez Andrzeja Adamskiego, znanego złotnika z Braniewa

Już 31 maja 2025 roku Braniewo stanie się miejscem szczególnej duchowej uroczystości. Po dwudziestu latach procesu beatyfikacyjnego, Kościół wyniesie na ołtarze piętnaście sióstr katarzynek, które oddały życie, trwając przy swoich podopiecznych w ostatnich miesiącach II wojny światowej. Zginęły z rąk żołnierzy Armii Czerwonej, nie opuszczając szpitali, przytułków i domów opieki – miejsc, gdzie były najbardziej potrzebne.

Braniewska beatyfikacja to nie tylko akt wyniesienia do chwały ołtarzy, ale również głęboka lekcja wiary, odwagi i bezgranicznego oddania drugiemu człowiekowi. Męczeństwo sióstr długo nie było historią znaną powszechnie. Dziś mówi się o niej coraz głośniej. W lutym i marcu 1945 roku braniewskie zakonnice ze Zgromadzenia Sióstr św. Katarzyny wybrały pozostanie w mieście, przez które przetaczała się ofensywa Armii Czerwonej. Były świadome zagrożenia, jakie niosło ze sobą nadejście wojsk sowieckich, ale postanowiły zostać. Ich ofiara była cicha, lecz ogromna w znaczeniu. Wyniesienie ich na ołtarze to przypomnienie, że świętość rodzi się często z codziennej służby i z heroizmu w najtrudniejszych chwilach.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Ryś: diakonat nie może być aktorstwem!

2025-05-31 11:52

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Julia Saganiak

- Diakonat musi być codziennością, a nie rolą, którą odgrywa się przy ołtarzu. Musi być miłością, która nie jest udawana - mówił kard. Grzegorz Ryś podczas święceń diakonatu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję