Reklama

Instytut Świecki Chrystusa Króla Żeński

Żyć dla Boga - żyjąc w świecie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Konsekrację kojarzymy przede wszystkim z życiem i posługą za murami klasztoru. Tymczasem w ostatnich dziesięcioleciach, wskutek m.in. zaangażowania kolejnych papieży, wzrosło zainteresowanie świeckimi instytutami życia konsekrowanego, których początki sięgają źródeł chrześcijaństwa.
Jednym z nich jest Instytut Świecki Chrystusa Króla Żeński, niejako „zakorzeniony” w diecezji kieleckiej poprzez osobę założyciela sługi Bożego ks. Wojciecha Piwowarczyka, poprzez zatwierdzenie konstytucji Instytutu przez biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana, wreszcie z uwagi na funkcję kieleckiego kapłana, ks. Tomasza Rusieckiego - wikariusza biskupiego ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego w Polsce.

Skąd się wzięły i czym są instytuty świeckie

Reklama

Istnieje specyficzne powołanie, które łączy w sobie świeckość i konsekrację - czyli pełne oddanie się Bogu. To instytuty świeckie. Gromadzą one ludzi, którzy w zwykłych, świeckich warunkach oddają się jak najpełniej Bogu i ludziom, realizując rady ewangeliczne. Pozornie ludzie ci nie różnią się od innych. Jak wszyscy pracują zawodowo, mieszkają z własną rodziną lub samotnie, nie wyróżniają się też ubiorem. A jednak. Gdy przyjrzeć się im bliżej, dostrzeżemy, że żyją nieco inaczej. Ich system wartości jest ukierunkowany na Boga (codzienna Msza św., modlitwa zarówno brewiarzowa, jak i rozmyślanie; lektura książek religijnych) i na pomoc bliźnim, a także na rzetelną pracę, na umiejętność rezygnacji z własnych potrzeb, nieprzywiązywanie się do dóbr doczesnych. Starają się, aby wyróżniała ich także radość i pogoda ducha.
Przez wiele wieków uważano, że świeckość i konsekracja wzajemnie się wykluczają. Czas jednak pokazał, że można te dwie rzeczywistości połączyć w jedno.
W 1947 r. papież Pius XII ogłosił Konstytucję Apostolską „Provida Mater Ecclesia”. W ten sposób Kościół zatwierdził to, co tak naprawdę już w Nim istniało, począwszy od życia ascetów i dziewic. Konsekracja członków Instytutów Świeckich dokonuje się tak jak zakonników, przez złożenie trzech ślubów. Różnica polega na sposobie realizacji tych ślubów. Ubóstwo ma dowieść światu, że można żyć wśród dóbr doczesnych i korzystać ze zdobyczy cywilizacji i postępu, nie oddając się im w niewolę. Czystość ma pokazać światu, że można kochać bezinteresownie i ofiarnie, że można radośnie oddać się wszystkim, bez wiązania się z kimkolwiek, troszcząc się w szczególny sposób o najbardziej opuszczonych. Posłuszeństwo ma dowieść światu, że można być szczęśliwym nie zatrzymując dla siebie prawa osobistego wyboru, lecz pozostając do całkowitej Bożej dyspozycji, zgodnie z tym, czego wymaga codzienne życie, znaki czasu. Apostolstwo członków Instytutu wynika z samego założenia - że całe życie jest apostolskie. - „W dzisiejszym świecie ważne jest, aby chrześcijanin nie ogłaszał sam, kim jest, ale żeby raczej został jako taki rozpoznany przez innych dzięki stylowi życia, jakie prowadzi. Tylko wtedy jego świadectwo będzie autentyczne i skuteczne - mówi jedna z członkiń Instytutu Chrystusa Króla. Wyjaśnia, że członek Instytutu często potrafi dotrzeć tam, gdzie nie dotrze nawet kapłan, właśnie dzięki swemu „ukryciu”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Instytut Świecki Chrystusa Króla

Początki - to Kielce. Instytut w sposób nieformalny powstał jesienią 1942 r., kiedy to grupa uczennic tajnych kompletów z pomocą ks. inf. dr. Wojciecha Piwowarczyka (1902-1992) postanowiła wśród wojennej zawieruchy pomagać sobie wzajemnie w dążeniu do świętości, podejmując praktykę rad ewangelicznych: czystości, ubóstwa, posłuszeństwa.
Dziś członkinie Instytutu Świeckiego Chrystusa Króla są w całej Polsce. Pracują jako urzędniczki, lekarki, pielęgniarki, nauczycielki, w administracji państwowej i w wolnych zawodach - wśród nich są malarki, aktorki, nauczyciele akademiccy. Wykształcenie mają co najmniej średnie (choć zazwyczaj wyższe). Zwraca się do nich zwyczajnie: per „pani”. Choć samotne z wyboru, żyją we własnych rodzinach lub po 2-3, tworząc małe wspólnoty. Nie noszą habitu. O Bogu świadczą całym swoim życiem, we wszelkich drobiazgach, w wielkich dziełach, w smutkach i radościach codzienności. Czy to łatwo? - Niekiedy trudniej, bo jesteśmy narażone na wszelkie światowe pokusy - powiedziała jedna z nich. Zgodnie z nauczaniem Kościoła mają być inspiracją radykalnie chrześcijańskiej postawy w świecie i świadczyć nieustannie - samym sobą, swoim życiem. Ten radykalizm wyraża się w podjęciu rad ewangelicznych i w apostolskim nastawieniu całego życia.
Od czasu ogłoszenia Konstytucji „Provida Mater Ecclesia” w 1947 r. wspólnota uważa się za instytut świecki. Kanoniczne erygowanie na prawie diecezjalnym zostało dokonane przez biskupa kieleckiego Kazimierza Ryczana 24 czerwca 1994 r. Obecnie ośrodki Instytutu znajdują się m.in. na terenie diecezji częstochowskiej, gliwickiej, katowickiej, lubelskiej, poznańskiej, przemyskiej, radomskiej, rzeszowskiej, sandomierskiej i, oczywiście, kieleckiej. Spotkanie informacyjne nt. Instytutu odbyło się ostatnio w Kielcach, 23 maja, w kościele Ojców Kapucynów.
Do wspólnoty Instytut zaprasza osoby niezamężne w wieku 21-40 lat, kształcące się lub pracujące. Po 3-letniej formacji wstępnej pozostając nadal w świecie - panie składają śluby czystości, ubóstwa i posłuszeństwa, najpierw czasowe - a po 5. latach - wieczyste.

Kontakt dla zainteresowanych: ks. Tomasz Rusiecki tel.: (0-41) 368-02-96; 602-297-336; trusiecki@kielce.opoka.org.pl lub: Alina 667-902-654; inchrkr@kielce.opka.org.pl

INSTYTUTY ŚWIECKIE

istnieją na 5. kontynentach. Jest ich ponad 200. Ogromną większość stanowią instytuty żeńskie, męskich jest kilka, kapłańskich - kilkanaście. W Polsce działa ponad 30 instytutów.
Więcej informacji: www.instchrkr.katowice.opoka.org.pl

2009-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

USA: nowy doktor Kościoła przyczynił się do współczesnego rozumienia cudu

2025-08-14 08:21

[ TEMATY ]

USA

cud

nowy doktor Kościoła

św. Jan Henryk Newman

commons.wikimedia.org

Cud św. Januarego

Cud św. Januarego

Amerykańskie media katolickie nadal poświęcają wiele uwagi nowemu doktorowi Kościoła św. Janowi Henrykowi Newmanowi. Przypominają m.in. jego słowa, dzięki którym możemy lepiej zrozumieć chrześcijańskie pojęcie „cudu”. Teologowie, historycy, kapłani i inni uczeni katoliccy z wielkim entuzjazmem przyjęli nadanie świętemu konwertycie tego tytułu, wskazując przy tym na jego wkład w teologię, filozofię i edukację w XIX wieku, gdy Kościół katolicki zmagał się z narastającym modernizmem i racjonalizmem czasów Oświecenia. Święty ten rozpoczął także trwającą do dziś także falę nawróceń na katolicyzm.

Susan Hanssen, profesor historii na uniwersytecie katolickim w Dallas, zauważyła w rozmowie z katolicką agencją CNA 2 sierpnia, że pisma i przejście Newmana na katolicyzm wywarły wielki wpływ „na protestancki świat anglojęzyczny XIX wieku”. Podkreśliła, że „zapoczątkowało to falę nawróceń angielskich protestantów na katolicyzm, które nazwano drugą i trzecią wiosną katolicyzmu angielskiego”. Zdaniem badaczki „ten stały strumień protestantów wracających «do domu» w Kościele rzymskokatolickim trwa do dziś”.
CZYTAJ DALEJ

Nieznane oblicza świętego męczennika

Talentu do interesów mógłby mu pozazdrościć sam Rockefeller, z tą różnicą, że ten najbardziej przedsiębiorczy z polskich zakonników rozwijał biznes z potrzeby głoszenia Bożego słowa.

Świętego o. Maksymiliana Marię Kolbego znamy przede wszystkim jako męczennika, który oddał swoje życie za współwięźnia z Auschwitz. Ponadto był on także misjonarzem, przedsiębiorcą, który rozwinął w Polsce pierwsze medialne „imperium”, znawcą mediów, który najnowsze zdobycze technologiczne swoich czasów wykorzystał do głoszenia słowa Bożego. Pewnie gdyby żył dzisiaj, pierwszy napisałby tweeta lub wyemitował podcast na YouTubie. Poznajmy więc różne twarze św. Maksymiliana.
CZYTAJ DALEJ

Generał Zakonu Paulinów na Wniebowzięcie: gdzie rządzi hałas, nie odnajdziesz Boga

2025-08-15 06:54

Sanktuarium Matki Bożej Częstochowskiej, Klasztor Paulinów

Wigilia uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze

Wigilia uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny na Jasnej Górze

O tym, że hałas i zgiełk współczesnego świata, przenikając do wnętrza człowieka, niszczy międzyludzkie relacje, więzy rodzinne, a nawet powołanie kapłańskie i zakonne mówił na Jasnej Górze o. Arnold Chrapkowski generał Zakonu Paulinów. Mszy św. w wigilię uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przewodniczył abp Adrian Galbas, metropolita warszawski.

W tym roku na uroczystość Wniebowzięcia Najśw. Maryi Panny tylko w dwóch dniach 13 i 14 sierpnia przybyło około 35,5 tys. pątników pieszych, rowerowych i biegowych. Natomiast od początku sierpnia do 14 sierpnia przybyło w sumie 54.529 pątników:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję