Reklama

Aspekty

Bardzo radosny czas

Praktyki są czasem, gdy można doświadczyć przynajmniej dużej części kapłańskiego życia – mówi kl. Łukasz Kozakiewicz, który od lutego przebywa na czteromiesięcznych praktykach w parafii św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze.

2024-04-11 12:14

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

parafia św. Stanisława Kostki w Zielonej Górze

Karolina Krasowska

Kl. Łukasz Kozakiewicz pochodzi z parafii kolegiackiej pw. Wniebowzięcia NMP w Głogowie. Do seminarium wstąpił zaraz po maturze. Pasjonuje się historią. W wolnym czasie lubi podróżować, zwiedzać, jeździć na rowerze i czytać książki

Kl. Łukasz Kozakiewicz pochodzi z parafii kolegiackiej pw. Wniebowzięcia NMP w Głogowie.  Do seminarium wstąpił zaraz po maturze. Pasjonuje się historią. W wolnym czasie lubi podróżować, zwiedzać, jeździć na rowerze i czytać książki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: Jak wygląda Twoja posługa na praktykach?

Kl. Łukasz Kozakiewicz: Moja posługa w dużej mierze jest uwarunkowana potrzebami chwili. W okresie Wielkiego Postu, prócz zwyczajnej posługi w czasie Mszy Świętej, głosiłem także kazania pasyjne na Gorzkich Żalach i przygotowywałem, a potem prowadziłem rozważania piątkowych nabożeństw Drogi Krzyżowej. W czasie Triduum Paschalnego miałem m.in. katechezy wprowadzające przed Liturgiami poszczególnych dni czy choćby święciłem pokarmy w Wielką Sobotę. Wiele rzeczy robimy wspólnotowo.

Cały artykuł w 15. numerze Niedzieli zielonogórsko-gorzowskiej na 14 kwietnia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jako jedyny Polak obiegł Irlandię

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 50/2023, str. IV

[ TEMATY ]

diecezja zielonogórsko‑gorzowska

Karolina Krasowska

Tomek Manikowski (drugi od prawej) z podopiecznymi Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”

Tomek Manikowski (drugi od prawej) z podopiecznymi Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”

– Moja przeszłość ugruntowała mnie w tym, że mogę być tym, kim jestem dzisiaj – mówi Tomek Manikowski. Dziś jest spełnionym i szczęśliwym człowiekiem, który pomaga innym dogonić marzenia. Oto jego historia.

Ludzkie życie pisze różne scenariusze. Przez długi czas tkwił w uzależnieniu od alkoholu. W okresie abstynencji otworzył nawet bar piwny, który upadł i zostawił go z długami. Jak mówi, zawiódł rodzinę, dzieci, rodziców i wszystkich dookoła. Przez dwa tygodnie chodził bez snu, a gdy alkohol przestał działać, postanowił skończyć ze swoim życiem. Kilka razy chodził na most, a głos z tyłu głowy, pełen wulgaryzmów, podpowiadał: „skocz!”. Nie zrobił tego, bo ostatni głos, który usłyszał, był zupełnie inny. Powiedział: „Poczekaj do jutra, wszystko będzie dobrze”. Wrócił do domu, wszystkie dolegliwości minęły. Dziś wie, że to było działanie Ducha Świętego. – Zadzwoniłem do przyjaciółki, poprosiłem, by załatwiła mi terapię w Ciborzu. Od tego momentu faktycznie wszystko zaczęło się układać. Obsesja picia minęła tak, jakby jej nigdy nie było. Wiedziałem, że wrócę stamtąd nie tyle trzeźwy, co zupełnie zdrowy. I tak też się stało. Na terapii zostawiłem wszystkie swoje uzależnienia. Od tamtych wydarzeń minęło 21 lat. Wtedy też zacząłem rozpoznawać w moim życiu działanie Ducha Świętego – opowiada Tomek Manikowski, założyciel gorzowskiej Fundacji Tomka Manikowskiego „Dogonić Marzenia”. Dodaje, że wychował się w rodzinie katolickiej, gdzie wiara miała dość duże znaczenie, ale miał o niej negatywne wyobrażenia. Dziś nie obwinia za to ani księży, ani najbliższych. – Po prostu „nie odrobiłem lekcji”, wolałem żyć po swojemu, dlatego później musiałem wiele przepracować w swoim życiu – przyznaje.

CZYTAJ DALEJ

Świadectwo: Maryja działa natychmiast

Historia Anny jest dowodem na to, że Bóg może człowieka wyciągnąć z każdej trudnej życiowej sytuacji i dać mu spełnione, szczęśliwe życie. Trzeba tylko się nawrócić.

Od dzieciństwa była prowadzona przez mamę za rękę do kościoła. Gdy dorosła, nie miała już takiej potrzeby. – Mawiałam do męża: „Weź dzieci do kościoła, ja ugotuję obiad i odpocznę”, i on to robił. Czasem chodziłam do kościoła, ale kompletnie nie rozumiałam, co się na Mszy św. dzieje. Niekiedy słyszałam, że Pan Bóg komuś pomógł, ale myślałam: No, może komuś świętemu, wyjątkowemu pomógł, ale na pewno nie robi tego dla tzw. przeciętnych ludzi, takich jak ja.

CZYTAJ DALEJ

Nieprzechodni puchar

2024-04-29 23:36

Kacper Jeż/ LSO DT

    W Brzesku odbyły się XVII Mistrzostwa Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Tarnowskiej w Piłce Nożnej Halowej.

    W rozgrywkach wzięło udział 46 drużyn z całej diecezji. Łącznie na trzech brzeskich halach zagrało ponad 300 ministrantów i lektorów.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję