Dla świętej Siostry Faustyny Maryja była przede wszystkim wzorem całkowitego zawierzenia Bogu, czyli pełnienia Jego świętej woli, i miłosierdzia wobec ludzi. W Jej sercu – pisała w „Dzienniczku” – nie było ani jednego drgnienia innego, tylko tak jak Bóg chce (Dz. 1710, por. Dz. 1437), chociaż w życiu nieraz miecz boleści przeniknął Jej duszę (Dz. 915). Siostra Faustyna, rozważając życie Maryi, dostrzegła również, że doskonałe życie wiarą, a tym samym pełnienie woli Bożej, jest zależne od stopnia zjednoczenia w miłości z Jezusem. O Maryjo – pisała rozważając tajemnicę ofiarowania Jezusa w świątyni – dziś miecz straszny przeniknął Twą świętą duszę. Prócz Boga nikt nie wie o Twoim cierpieniu. Twa dusza nie łamie się, ale jest mężna, bo jest z Jezusem (Dz. 915).
Reklama
Matka Najświętsza była dla Siostry Faustyny nie tylko wzorem całkowitej ufności wobec Boga, wypowiadającej się w Jej fiat od zwiastowania w Nazarecie aż po chwile konania Jej Syna na Golgocie, ale także wzorem wszystkich cnót, spośród których szczególnie ceniła sobie czystość (Dz. 161), pokorę (Dz. 161), cichość i skupienie ducha (Dz. 1398), ukrytą współpracę z Jezusem w dziele zbawienia dusz, całkowite poświęcenie siebie osobie i dziełu swego Syna. Maryja była dla niej wzorem dziewiczego oddania się Bogu i zarazem duchowego macierzyństwa wobec dusz, dlatego od Niej uczyła się kochać dusze i ponosić nawet największe ofiary dla ich zbawienia.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Maryja była dla Siostry Faustyny nie tylko obiektywnym wzorem życia chrześcijańskiego, w który należy się wpatrywać i odbijać go we własnym życiu, ale także Osobą czynnie zaangażowaną w formowanie jej życia duchowego, dlatego nazywała Ją swą Mistrzynią (Dz. 620), Mistrzynią życia wewnętrznego, która nie tylko teoretycznie poucza, jak żyć dla Boga i dusz, ale czyni to także przez przykład własnego życia i wstawiennictwo w wypraszaniu łask. Siostra Faustyna z pełnym zaufaniem oddała więc Maryi swoje życie wewnętrzne, prosząc Ją, aby nim kierowała. O Panno Promienista, czysta jak kryształ, cała pogrążona w Bogu – zwracała się do Matki Bożej w modlitwie – oddaję Ci moje życie wewnętrzne; urządzaj wszystko tak, aby było miłe Synowi Twemu (Dz. 844). Takie prośby ponawiała wielokrotnie, a Maryja jak najlepsza Matka uczyła ją, jak ma postępować, w czym się ćwiczyć, na co zwracać uwagę w życiu wewnętrznym i w tych wysiłkach wspierała ją upraszając potrzebne łaski.
Maryja uczyła ją przede wszystkim odkrywania Boga we własnej duszy. Matka Boża poucza mnie – napisała Siostra Faustyna – o tym życiu wewnętrznym duszy z Jezusem, szczególnie w Komunii świętej (Dz. 840). Ale nie tylko wtedy. Z okazji przygotowania do Świąt Bożego Narodzenia proponowała Siostrze Faustynie ustawiczne adorowanie Jezusa żyjącego w jej duszy. Córko moja – pouczała – staraj się o cichość i pokorę, aby Jezus, który ustawicznie mieszka w sercu twoim mógł wypocząć. Adoruj Go w sercu swoim, nie wychodź z wnętrza swego (Dz. 785). Siostra Faustyna wiernie spełniała rady Matki Bożej, Jej zachęty do przestawania z Bogiem we własnej duszy, do odkrywania tam Jego obecności i mocy. Dlatego też nie szukała Boga gdzieś daleko, ale całe życie wewnętrzne koncentrowała na rozwijaniu więzi z Nim, żyjącym w jej duszy.