Reklama

Wiara

Codzienne rozważania do Ewangelii

Trzeba, abyśmy naukę o Bożym Miłosierdziu przekazywali innym

Rozważania do Ewangelii J 3, 7b-15.

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wtorek, 9 kwietnia

• Dz 4, 32-37 • Ps 93 (92) • J 3, 7b-15

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jezus powiedział do Nikodema: «Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci: Trzeba wam się powtórnie narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha». W odpowiedzi rzekł do Niego Nikodem: «Jakżeż to się może stać?» Odpowiadając na to rzekł mu Jezus: «Ty jesteś nauczycielem Izraela, a tego nie wiesz? Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, że to mówimy, co wiemy, i o tym świadczymy, cośmy widzieli, a świadectwa naszego nie przyjmujecie. Jeżeli wam mówię o tym, co jest ziemskie, a nie wierzycie, to jakżeż uwierzycie temu, co wam powiem o sprawach niebieskich? I nikt nie wstąpił do nieba oprócz Tego, który z nieba zstąpił – Syna Człowieczego. A jak Mojżesz wywyższył węża na pustyni, tak potrzeba, by wywyższono Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne».

Wyobraźmy sobie teraz scenerię spotkania Jezusa z Nikodemem, który był faryzeuszem pełniącym ważną rolę wśród Żydów. Wiemy, że Jezus nie był mile przyjmowany przez to ugrupowanie, więc nie byłoby dobrze widziane spotkanie Nikodema z Jezusem. Nic więc dziwnego, że to spotkanie odbyło się w nocy. Widocznie Nikodem, podobnie jak wiele ludzi nam współczesnych, chciał pogodzić dwie rzeczy naraz. Z jednej strony chciał cieszyć się wysokim stanowiskiem i uznaniem, a jednocześnie nie chciał stracić okazji porozmawiania z Człowiekiem, co do którego był przekonany, że pochodzi od Pana Boga. Widzimy, że Jezus zaakceptował tę postawę Nikodema, podejmując z nim rzeczywisty dialog, w którym wyjaśniał mu podstawowe warunki wejścia do królestwa Bożego. Wypowiedział słowa wtedy jeszcze niezrozumiałe dla Nikodema i jemu współczesnych, mówiące o tym, że trzeba się powtórnie narodzić z wody i z Ducha. Życie człowieka powtórnie narodzonego z Ducha porównuje do wiatru, którego istnienie poznaje się po działaniu, bo szum wiatru jest słyszalny, ale zarówno jego pochodzenie, jak i cel, do którego zmierza, pozostaje tajemnicą. Zapewne w tej wypowiedzi Jezus zapowiadał nowe narodziny człowieka odrodzonego do życia w Kościele poprzez sakrament chrztu świętego, który upodabnia nas do Chrystusa, który począł się z Ducha Świętego dzięki Słowu. Trudno się dziwić Nikodemowi, że tej dla nas oczywistej prawdy nie mógł zrozumieć, ale tym niemniej Jezus objawił mu tę prawdę. Dalej Jezus objawił mu cel swego przyjścia, odwołując się do Starego Testamentu, aby wskazać na wypełnienie proroctw dotyczących obiecanego Mesjasza. Pamiętamy, że wiele wydarzeń ze świata materialnego, które miały miejsce w czasach starotestamentalnych, było zapowiedzią tego, co potem było realizowane w świecie duchowym Nowego Testamentu. Tak i tutaj mamy porównanie wywyższonego przez Mojżesza węża na pustyni, do konieczności wywyższenia Syna Człowieczego, aby każdy, kto w Niego wierzy, miał życie wieczne, które jest zarówno celem, do którego winien zmierzać każdy człowiek, jak również bezcennym i największym darem Boga, darem wykupionym dla człowieka poprzez mękę i śmierć wywyższonego na krzyżu Golgoty samego Jezusa. Zatem analogia Chrystusa wywyższonego na krzyżu jest bardzo wymowna. Wystarczy uwierzyć w tego, który przez swoją śmierć zwyciężył szatana ukrywającego się pod postacią węża, jak również zwyciężył śmierć, która była skutkiem jego jadu, to znaczy grzechu. Tu widać jak niezwykle miłosierny jest Bóg, że tak niewiele wymaga, aby znów dać człowiekowi życie wieczne. To wielka nauka również dla współczesnego człowieka, aby mimo grzechu, mimo różnych upadków nigdy nie tracił nadziei i korzystał z możliwości odpuszczenia grzechu. Skoro Bóg jest tak wielce miłosierny, to trzeba, abyśmy my, ludzie dwudziestego pierwszego wieku, byli również miłosierni dla siebie i przebaczali każdemu, kto przeciw nam zawinił. Trzeba też, abyśmy tę naukę o Bożym miłosierdziu przekazywali innym.

Reklama

A.S.

ROZWAŻANIA NA ROK 2024 DOSTĘPNE W KSIĄŻCE "ŻYĆ EWANGELIĄ". DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

2024-03-14 14:02

Ocena: +37 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Dec: ludzie pokroju Judasza stoją w tle katastrofy smoleńskiej

[ TEMATY ]

rocznica

katastrofa smoleńska

Msza św.

homilia

bp Ignacy Dec

Ks. Daniel Marcinkiewicz

„Gdy spoglądamy na Judasza, jego zakłamanie i złodziejstwo, to nam z pewnością nasuwa się skojarzenie, że ludzie jego pokroju stoją w tle katastrofy smoleńskiej i tego, co się po niej wydarzyło” – mówił biskup Ignacy Dec podczas wieczornej Mszy św., w kościele Świętego Krzyża w Świdnicy. 10 kwietnia, Biskup Świdnicki przewodniczył Eucharystii, modląc się w 7. rocznicę katastrofy pod Smoleńskiem za ofiary tamtej tragedii.

W homilii bp Dec nawiązując do wydarzeń sprzed 7 lat dał świadectwo, że będąc 10 kwietnia 2010 roku wraz z wiernymi diecezji świdnickiej w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Krakowie-Łagiewnikach na diecezjalnej pielgrzymce dziękczynnej za peregrynacje obrazu Jezusa Miłosiernego, jako jeden z pierwszych modlił się za ofiary katastrofy lotniczej. – Do mnie ta tragiczna wiadomość dotarła, gdy kończyłem poprawiać w Domu Pielgrzyma w krakowskich Łagiewnikach moją homilię, którą miałem wygłosić o godz. 11.00 w sanktuarium Bożego Miłosierdzia do naszych pielgrzymów, przybyłych na zakończenie w naszej diecezji peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego. Pamiętam, że po otrzymaniu już pewnej wiadomości o śmierci 96. osób, a było to ok. godz. 10.00, pojawiły mi się w oczach łzy żalu, ukląkłem, odmówiłem dziesiątkę Różańca i zaraz udałem się do kaplicy św. Faustyny na dalszą modlitwę. Nasza Msza św. o godz. 11.00 w sanktuarium przerodziła się w modlitwę za ofiary tej katastrofy – mówił bp Dec.

CZYTAJ DALEJ

Jestem, który Jestem

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii J 15, 1-8.

Niedziela, 28 kwietnia. Piąta niedziela wielkanocna

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję