Reklama

Kościół

170 ewangelizatorów weźmie udział w tegorocznej edycji Przystanku Jezus

170 ewangelizatorów weźmie udział w tegorocznej edycji Przystanku Jezus. To, co najistotniejsze w ewangelizacji, dzieje się w spotkaniu "twarzą w twarz"; ewangelizacja to nie jest powtarzanie formuły wyczytanej w książce, lecz płynie z serca - powiedział PAP rzecznik prasowy Przystanku Jezus o. Damian Piątkowiak.

[ TEMATY ]

Przystanek Jezus

www.facebook.com/PrzystanekJezus

Zdjęcie archiwalne

Zdjęcie archiwalne

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Przystanek Jezus" powstał w diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w 1999 r., jako forma duszpasterskiej opieki nad młodzieżą zgromadzoną na Festiwalu Woodstock (obecnie jego nazwa brzmi Pol’And’Rock Festiwal). Tegoroczna edycja odbędzie się w dniach od 31 lipca do 5 sierpnia w Czaplinku. Bazą dla ewangelizatorów będzie Ośrodek Wychowawczy Księży Salezjanów z Trzcińcu.

Ojciec Piątkowiak poinformował, że właściwą ewangelizację na polach festiwalu Pol’And’Rock poprzedzą trzydniowe rekolekcje dla uczestników, które poprowadzi inicjator Przystanku Jezus biskup-senior Edward Dajczak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Duchowny zaznaczył, że w tym roku zapisało się 170 ewangelizatorów. "Wśród nich będzie około 20 księży, kilku kleryków, 8 braci zakonnych i kilkanaście sióstr. Reszta, czyli prawie dwie trzecie, są to ludzie świeccy. Świeccy idą do świeckich. To jest ogromną wartością, bo o księdzu czy zakonnicy można powiedzieć, że musi ewangelizować +z urzędu+. Świeckiemu ciężko coś takiego zarzucić" - ocenił.

Dodał, że ewangelizatorem może zostać osoba pełnoletnia, która na co dzień formuje się w jakiejś wspólnocie kościelnej. "Zależy nam na tym, żeby to były osoby, które mają osobiste doświadczenie wiary i relacji z Panem Bogiem. Bo ewangelizacja to nie jest przekazywanie jakiejś formuły wyczytanej w książce. To ma płynąć z serca" - podkreślił.

Ojciec Piątkowiak wyjaśnił, że to, co najistotniejsze w ewangelizacji, dzieje się w bezpośrednim spotkaniu "twarzą w twarz" przystankowiczów z uczestnikami Pol’And’Rock Festiwal. "Tam dochodzi do głębokich rozmów, które czasem kończą się wspólną modlitwą, czasem ktoś prosi o spowiedź, niejednokrotnie po wielu latach" - wyjaśnił.

Podziel się cytatem

Reklama

"Od kilku lat proponujemy uczestnikom festiwalu, że umyjemy im stopy. Ten prosty, ewangeliczny gest robi ogromne wrażenie i jest często okazją do głębszej rozmowy" - stwierdził.

Reklama

Przyznał, że choć w zdecydowanej większości uczestnicy festiwalu reagują na obecność ewangelizatorów pozytywnie, to zdarzają się także reakcje "trudne".

"Często słyszymy wiele dobrych słów, ludzie pytają, gdzie jest nasza scena, chcą nas odwiedzić. Ale zdarza się, że ktoś ma do Kościoła żal i na widok księdza czy zakonnicy rzuci jakieś ostre słowo" - mówił.

Reklama

Jak zaznaczył, ewangelizatorzy starają się nie wchodzić w słowne utarczki, lecz skupić się na wysłuchaniu. "Nie chcemy nikomu nic udowadniać, przekonywać. To zupełnie nie o to chodzi. Raczej pozwalamy człowiekowi wypowiedzieć jego ból. A kiedy już wyrzuci go z siebie, rozmowa często schodzi na głębszy poziom i kończy się w dobrej atmosferze" - stwierdził.

Jak zaznaczył, jak co roku twórcy Przystanku Jezus przygotowali także program, na który składają się koncerty, warsztaty, happeningi i konferencje. Nowością będą warsztaty psychologiczno-terapeutyczne "Gdy nie chce się żyć. Pogadajmy o kryzysie", których gościem będzie m.in. ks. Tomasz Trzaska z Polskiego Towarzystwa Suicydologicznego.

"Przez te kilka dni do dyspozycji przystankowiczów będą także psychoterapeuci, z którymi będzie można porozmawiać. Poprowadzą m.in. warsztaty o tym, jak radzić sobie z emocjami" - zastrzegł.

Dodał, że zaplanowane są także spotkania pod hasłem "Bez cenzury", czyli okazja do tego, by zadać księdzu lub siostrze zakonnej "trudne pytania" i podyskutować.

Uczestnicy będą mogli uczestniczyć w codziennej Mszy św. Przez cały czas trwania Przystanku księża będą spowiadać. "Ksiądz Rafał Jarosiewicz z Koszalina przyjedzie na przystankowe pole samochodem-kaplicą, gdzie będzie można adorować Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie" - dodał.

Ojciec Piątkowiak przypomniał, że tegorocznym hasłem Przystanku Jezus są słowa zaczerpnięte z Ewangelii według św. Jana: "Aby byli jedno". "Nie chcemy budować murów, wyższych niż te, które już między ludźmi stoją. Chcemy je rozbrajać. Pokazywać, że Kościół jest otwarty tak jak Jezus, że jest w nim przestrzeń, w której każdy może się odnaleźć" - wyjaśnił.

"Przystanek Jezus" pierwszy raz odbył się w Żarach. Jego inicjatorem był bp Edward Dajczak – ówczesny biskup pomocniczy diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, a który o pomoc w organizacji poprosił Wspólnotę św. Tymoteusza - Katolickie Stowarzyszenie w służbie Nowej Ewangelizacji z siedzibą w Porszewicach w archidiecezji łódzkiej.

Podziel się cytatem

Wśród wykorzystywanych form ewangelizacji są m.in. pantomima, teatr, koncerty muzyczne, taniec, prezentacje parateatralne, modlitwa itp. Uczestnicy mają także okazję do spotkań indywidualnych, spowiedzi i modlitwy, każdy może wziąć udział w Eucharystii.

2023-07-31 08:25

Ocena: +5 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Głoszenie musi być świadectwem

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 32/2015, str. 1

[ TEMATY ]

Przystanek Jezus

Karolina Krasowska

Stałym elementem dnia na Przystanku Jezus była Koronka do Bożego Miłosierdzia

Stałym elementem dnia na Przystanku Jezus była Koronka do Bożego Miłosierdzia

„Nic nas nie zdoła odłączyć od miłości Chrystusa”. Tak brzmiało hasło tegorocznego 16. Przystanku Jezus, który w dniach od 26 lipca do 2 sierpnia odbywał się w Kostrzynie nad Odrą

Ogólnopolska Inicjatywa Ewangelizacyjna Przystanek Jezus 2015 (PJ) rozpoczęła się w niedzielę 26 lipca od zawiązania przystankowej wspólnoty i Eucharystii w miejscowym kościele pw. Najświętszej Maryi Panny Matki Kościoła pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Tadeusza Lityńskiego, z homilią biskupa koszalińsko-kołobrzeskiego Edwarda Dajczaka oraz z udziałem biskupa pomocniczego krakowskiego Grzegorza Rysia. Ten ostatni poprowadził rekolekcje, które przygotowały ewangelizatorów do przejścia na pole PJ i ewangelizacji wśród uczestników Przystanku Woodstock. – Głoszący Ewangelię (…) musi mieć świadomość, że ostatecznie każde mówienie o Bogu musi być Wyznaniem wiary i tylko dlatego przekonuje – mówił podczas jednej z homilii bp Dajczak do ewangelizatorów. – Głoszenie musi być świadectwem. Dlaczego? (…) Boga nikt nigdy nie widział. Jeżeli ma zobaczyć – to przez świadectwo, jeżeli ma dotknąć – to w człowieku – dodał Ksiądz Biskup. PJ skierowany jest do młodych ludzi, uczestniczących w Przystanku Woodstock. – Chcemy spotkać się z młodzieżą Woodstock’u, która jeszcze nie miała doświadczenia spotkania z Jezusem. W tym spotkaniu chcemy im przedstawić Pana Jezusa w świadectwie swojego życia, tłumacząc im sedno sprawy dotyczące zbawienia. (…) To jest wielka nadzieja dla młodzieży często pogubionej, w nałogach, która znikąd tej nadziei nie widziała do tej pory. My przyprowadzamy im Zbawiciela, który jest w stanie naprawdę ich zbawić – mówi Robert Kościuszko, rzecznik prasowy PJ.

CZYTAJ DALEJ

Entuzjazm głoszenia Ewangelii

2024-05-09 10:50

[ TEMATY ]

wniebowstąpienie

O. prof. Zdzisław Kijas

Monika Książek

Duchowy entuzjazm, z jakim apostołowie głosili prawdę o Chrystusie zmartwychwstałym, był znakiem dla innych, że mówili prawdę.

Wniebowstąpienie Pańskie Ewangelia (Łk 24, 46-53)

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję