Zdaniem s. Avelino problem zaostrza się z powodu pogarszającej się światowej sytuacji społeczno-gospodarczej. Wiele azjatyckich krajów, takich jak Birma czy Sri Lanka, boryka się z kryzysami spowodowanymi pandemią koronawirusa oraz konfliktami. „Kryzysy zwiększają liczbę osób podatnych na handel ludźmi. To szczególnie młode kobiety i chłopcy, migranci oraz uchodźcy” – wyjaśniła zakonnica.
Podkreśliła, że dominującymi formami handlu żywym towarem są: niewolnicza praca, przymusowe małżeństwo i wykorzystywanie seksualne. Mechanizm jest bardzo prosty: w miarę pogłębiania się problemów ekonomicznych, ludzie najbardziej narażeni wpadają w pułapkę wyzysku, by przetrwać.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zakonnica uważa, że w obecnych czasach szczególną uwagę należy zwrócić na handel ludźmi za pośrednictwem Internetu, gdzie przeniósł się niemalże cały proceder. Sieć jest także miejscem masowego wykorzystywania seksualnego nieletnich.
Reklama
Podczas lockdownów to właśnie w przestrzeni wirtualnej odbywały się regularne webinary organizowane przez Talitha Kum, które zastąpiły kampanie prewencyjne w terenie. Paradoksalnie sieć zyskała na pandemii, a jej przesłanie stało się rozpoznawalne na całym świecie. Nowe oddziały organizacji powstały w ubiegłym roku w Bangladeszu i Wietnamie.
Reklama
Zainicjowano także nowe programy, takie jak program wspierający młodzież z terenów górskich w gospodarowaniu naturalnymi zasobami żywności, występującymi w lokalnych lasach. Uruchomiony został także program młodzieżowych ambasadorów Talitha Kum, by włączyć więcej młodych w misję tej organizacji. „Młodzież z dziesięciu krajów azjatyckich została przeszkolona, by zapoznawać swoich rówieśników z zagrożeniami, jakie niesie handel ludźmi” – wyjaśnia zakonnica.
Talitha Kum to międzynarodowa międzyzakonna organizacja, która przeciwstawia się współczesnemu niewolnictwu w 70 państwach na 6 kontynentach. Jej celem jest także walka z przemocą seksualną. Powstała w 2009 r. z inicjatywy Międzynarodowej Unii Przełożonych Generalnych Zgromadzeń Żeńskich. Proceder handlu ludźmi obejmuje tak wielkie terytoria, że dotarcie z pomocą do ofiar przestępców wymagało stworzenia ogólnoświatowej sieci. Siostry zajmują się bezpośrednią pomocą poszkodowanym, działaniami prewencyjnymi i informacyjnymi. Nazwa pochodzi od słów Jezusa wypowiedzianych w czasie spotkania z córką Jaira: „Talitha kum”, czyli „Dziewczynko, mówię ci, wstań!” (Mk 4, 41).