Reklama

Niedziela Częstochowska

Katolicy z Trewiru pomagają uchodźcom

Parafianie Polskiej Misji Katolickiej w Trewirze oraz centralnej Parafii Matki Bożej w Trewirze (Liebfrauen) zorganizowali zbiórkę darów dla uchodźców z Ukrainy.

[ TEMATY ]

parafia

Niemcy

Polska Misja Katolicka w Trewirze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najpotrzebniejsze rzeczy, jak śpiwory, konserwy, środki higieniczne, zostały w trzech transportach wysłane do Caritas Archidiecezji Częstochowskiej i na miejscu przez wolontariuszy rozdysponowane dla uchodźców z Ukrainy przebywających w wielu klasztorach, domach parafialnych, a nawet w domu pielgrzyma na Jasnej Górze. Ks. dr Markus Nicolay, proboszcz parafii, zachęcił parafie z Trewiru i okolic do włączenia się w naszą akcję.

Polska Misja Katolicka w Trewirze

Najszybciej na apel o wsparcie odpowiedziała parafia, którą kieruje. Wielką pomysłowością wykazała się nowo wybrana rada parafialna tejże parafii. Niemieccy wolontariusze zorganizowali zbiórki darów w sklepach, a przedszkole im. Św. Agrycjusza i szkoła podstawowa im. Św. Ausoniusza przygotowały transparenty, z kolei dzięki zabiegom parafian z Polskiej Misji Katolickiej w Trewirze z kilku sklepów całe zamówienia zostały skierowane do „centralnego magazynu”, którym stały się pomieszczenia duszpasterskie polskiego kościoła Św. Antoniego w Trewirze. W pamięć zapadły obrazy dzieci ciągnących tzw. Bollerwagen (wózek na kółkach używany na ogół do wspólnych zabaw) – tym razem pełne darów dla uchodźców z Ukrainy, a także akcje, jak np. „Kauf eine Packung mehr” – „kup jedno opakowanie więcej”, podczas której wolontariusze kwestowali pod sklepami. Do współpracy włączyły się ponadto domy opieki z Trewirze oraz miejscowe Wyższe Seminarium Duchowne.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Polska Misja Katolicka w Trewirze

Polska Misja Katolicka w Trewirze

Niemiecka firma Bayer und Sohn podjęła się nieodpłatnego transportowania darów. Ponadto na konto niemieckiej parafii zostały zebrane ofiary w kwocie najpierw ok. 17 000 euro, a w niedługim czasie zebrane zostało przynajmniej drugie tyle. Kwota ta została przekazana jako wsparcie celowe dla ośrodka w Olsztynie koło Częstochowy, w którym aktualnie przebywa ponad setka ukraińskich sierot z dwóch domów dziecka z okolic Mariupola. Wartość samej tylko pomocy rzeczowej przekazanej na wsparcie pracy Caritas została oszacowana na ok. 40 000 euro. Wraz z innymi zbiórkami wielkość pomocy szacuje się na niemalże 100 000 euro. Całość prac koordynowała polska parafia w Trewirze wraz z jej proboszczem, ks. Damianem Widerą. Pięć grupwolontariuszy pomagało w zbieraniu, sortowaniu i pakowaniu darów do Polski. Jedną z grup była młodzież przygotowująca się do bierzmowania, a pracę wspierały także wspólnoty Domowego Kościoła oraz Różańca Mężczyzn. Zapakowana przez nich ciężarówka była pełna po sam dach, a i tak nie wszystkie dary się zmieściły, więc zaplanowano kolejne transporty.

Reklama

ROZMOWA KS. DAMIANEM WIDERĄ W RADIO FIAT Zobacz

Pomoc materialna została poparta wielkim wsparciem modlitewnym. W nocy z 25 na 26 marca trwała w Polskiej Misji Katolickiej w Trewirze całonocna adoracja Najświętszego Sakramentu w intencji pokoju na Ukrainie. W łączności z papieżem Franciszkiem i przy obecności dyrektora Apostolstwa Modlitwy (Gebetsapostolat) Diecezji Trewirskiej, ks. prałata Helmuta Gammela, wraz z proboszczem polskiej parafii w Trewirze, zawierzono Rosję i Ukrainę Najświętszej Maryi Pannie. Następnie grupa śpiewu tradycyjnego z Luksemburga prowadziła przez dwie godziny adorację wraz z pięknymi staropolskimi śpiewami wielkopostnymi. W godzinach nocnych przed Najświętszym Sakramentem czuwała grupa Różańca Mężczyzn oraz parafianie.

Następnego dnia, o godzinie 12.00, podczas adoracji spotkali się w polskim kościele w Trewirze przedstawiciele wspólnot chrześcijańskich różnych narodowości: syryjskiej, chorwackiej, polskiej oraz niemieckiej. Były również siostry zakonne z Indii, Polinezji i Nigerii. Modlitwie przewodniczył ks. Gammel wraz z proboszczami zgromadzonych wspólnot. Wierni z każdego z krajów modlili się, śpiewali przy akompaniamencie gitar. Spotkanie to było wzruszające i skłaniało do wielu przemyśleń na różnych płaszczyznach życia, zwłaszcza podczas Wielkiego Postu, w okresie chaosu i wojny na Ukrainie i innych zakątkach świata.

Reklama

Trzecim elementem zaangażowania Polskiej Misji Katolickiej w Trewirze w pomoc uchodźcom jest również praca „na miejscu”. W dniu 20 marca, po popołudniowej Mszy św., parafianie, a głównie dzieci komunijne i ich rodzice, spotkali się w celu przygotowania palm wielkanocnych. Spotkanie poprowadziła pani Agata z Bitburga, która ma kontakt z ośrodkiem pomocy uchodźcom na terenie polskiej parafii w Trewirze, więc w spotkaniu uczestniczyli również goście z Ukrainy. Powstały piękne palmy na Niedzielę Palmową.

Nad Trewirem góruje „Mariensaule”, umieszczona na najwyższym z wzniesień nad Mozelą kolumna z figurą Matki Bożej (jej wezwanie nosi Polska Misja Katolicka w Trewirze). Podobnie nad Częstochową góruje wieża klasztoru jasnogórskiego. Także Mariupol, którego mieszkańcy stali się adresatami całej akcji pomocowej, jest miastem Matki Bożej. Te trzy elementy sprawiają, że w całej tej akcji realizują się słowa Jezusowe – „oto Matka twoja”.

2022-04-27 10:13

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Śladami historii Husowa

Niedziela przemyska 51/2017, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

Marcin Haduch

W czasie Eucharystii dziękowano Bogu za dar wiary otrzymany od ojców

W czasie Eucharystii dziękowano Bogu za dar wiary otrzymany od ojców

Kto nie szanuje i nie ceni swojej przeszłości, ten nie jest godzien szacunku teraźniejszości ani prawa do przyszłości. Józef Piłsudski

CZYTAJ DALEJ

Boże Ciało i wianki

Niedziela łowicka 21/2005

www.swietarodzina.pila.pl

Boże Ciało, zwane od czasów Soboru Watykańskiego II Uroczystością Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, jest liturgicznym świętem wdzięczności za dar wiecznej obecności Jezusa na ziemi. Chrześcijanie od początków Kościoła zbierali się na łamaniu Chleba, sławiąc Boga ukrytego w ziemskim chlebie. Święto jest przedłużeniem Wielkiego Czwartku, czyli pamiątki ustanowienia Eucharystii. A z tego wynika, że uroczystość ta skryta jest w cieniu Golgoty, w misterium męki i śmierci Jezusa.

Historia święta Bożego Ciała sięga XIII wieku. W klasztorze w Mont Cornillon, w pobliżu Liege we Francji, przebywała zakonnica Julianna, która wielokrotnie miała wizję koła na wzór księżyca, a na nim widoczną plamę koloru czarnego. Nie rozumiała tego, więc zwróciła się do przełożonej. Gdy ta ją wyśmiała, Julianna zaczęła się modlić i pewnego razu usłyszała głos, oznajmiający, że czarny pas na tarczy księżyca oznacza brak osobnego święta ku czci Eucharystii, które ma umocnić wiarę, osłabioną przez różne herezje.
Władze kościelne sceptycznie odnosiły się do widzeń prostej Zakonnicy. Jednak kolejne niezwykłe wydarzenie dało im wiele do myślenia. W 1263 r. w Bolsenie, niedaleko Rzymu, kapłan odprawiający Mszę św. zaczął mieć wątpliwości, czy to możliwe, aby kruchy opłatek był Ciałem Pańskim. I oto, gdy nastąpił moment przełamania Hostii, zauważył, że sączy się z niej krew i spada na białe płótno korporału na ołtarzu. Papież Urban IV nie miał już wątpliwości, że to sam Bóg domaga się święta Eucharystii i rok po tym wydarzeniu wprowadził je w Rzymie, a papież Jan XXII (1334 r.) nakazał obchodzić je w całym Kościele. Do dziś korporał z plamami krwi znajduje się we wspaniałej katedrze w Orvieto, niedaleko Bolseny. Wybudowano ją specjalnie dla tej relikwii.
W Polsce po raz pierwszy święcono Boże Ciało w 1320 r., za biskupa Nankera, który przewodził diecezji krakowskiej. Nie było jednak jeszcze tak bogatych procesji, jak dziś. Dopiero wiek XVI przyniósł rozbudowane obchody święta Bożego Ciała, zwłaszcza w Krakowie, który był wówczas stolicą. Podczas procesji krakowskich prezentowały się proporce z orłami na szkarłacie, obecne było całe otoczenie dworu, szlachta, mieszczanie oraz prosty lud z podkrakowskich wsi.
W czasie procesji Bożego Ciała urządzano widowiska obrzędowe lub ściśle teatralne, aby przybliżyć ich uczestnikom różne aspekty obecności Eucharystii w życiu. Nasiliło się to zwłaszcza pod koniec XVI wieku, kiedy przechodzenie na protestantyzm znacznie się nasiliło i potrzebna była zachęta do oddania czci Eucharystii.
W okresie rozbiorów religijnemu charakterowi procesji Bożego Ciała przydano akcentów patriotycznych. Była to wówczas jedna z nielicznych okazji do zademonstrowania zaborcom żywej wiary. W procesjach niesiono prastare emblematy i proporce z polskimi godłami, świadczące o narodowej tożsamości.
Najpiękniej jednak Boże Ciało obchodzono na polskiej wsi, gdzie dekoracją są łąki, pola i zagajniki leśne. Procesje imponowały wspaniałością strojów asyst i wielką pobożnością prostego ludu, wyrażającego na swój sposób uwielbienie dla Eucharystii. Do dziś przetrwał zwyczaj zdobienia ołtarzy zielonymi drzewami brzóz i polnymi kwiatami. Kiedyś nawet drogi wyścielano tatarakiem. Do dziś bielanki sypią też przed kroczącym z monstrancją kapłanem kolorowe płatki róż i innych kwiatów.
Boże Ciało to również dzień święcenia wianków z wonnych ziół, młodych gałązek drzew i kwiatów polnych. Wieniec w starych pojęciach Słowian był godłem cnoty, symbolem dziewictwa i plonu. Wianki z ruty i kwiatów mogły nosić na głowach tylko dziewczęta.
Na wsiach wierzono, że poświęcone wianki, powieszone na ścianie chaty, odpędzają pioruny, chronią przed gradem, powodzią i ogniem. Dymem ze spalonych wianków okadzano krowy, wyganiane po raz pierwszy na pastwisko. Zioła z wianków stosowano też jako lekarstwo na różne choroby.
Gdzieniegdzie do poświęconych wianków dodawano paski papieru, z wypisanymi słowami czterech Ewangelii. Paski te zakopywano następnie w czterech rogach pola, dla zabezpieczenia przed wszelkim złem.
Dziś Boże Ciało to jedna z niewielu już okazji, aby przyodziać najpiękniejszy strój świąteczny - strój ludowy. W Łowickiem tego dnia robi się tęczowo od łowickich pasiaków. Kto wie, czy stroje ludowe zachowałyby się do dziś, gdyby nie możliwość ich zaprezentowania podczas uroczystości kościelnych. Chwała zatem i wielkie dzięki tym duszpasterzom, którzy kładą nacisk, aby asysty procesyjne występowały w regionalnych strojach. Dzięki temu procesje Bożego Ciała są jeszcze wspanialsze, okazalsze, barwniejsze. Ukazują różnorodność bogactwa sztuki ludowej i oby tak było jak najdłużej.
W ostatni czwartek oktawy Bożego Ciała, oprócz święcenia wianków z ziół i kwiatów, szczególnym ceremoniałem w naszych świątyniach jest błogosławieństwo małych dzieci. Kościoły wypełniają się najmłodszymi, często także niemowlętami, by i na nich spłynęło błogosławieństwo Boże. Wszak sam Pan Jezus mówił: „Pozwólcie dzieciom przychodzić do Mnie, nie przeszkadzajcie im, do takich bowiem należy królestwo Boże. Zaprawdę, powiadam wam: Kto nie przyjmie królestwa Bożego jak dziecko, ten nie wejdzie do niego” (Mk 10, 13-15).

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas w Boże Ciało: Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność

2024-05-30 11:09

PAP

Wierzę, że biała hostia to nie wigilijny opłatek, nie chips, ale jest tam Twoja Obecność ‒ mówił w Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa abp Adrian Galbas. Metropolita katowicki przewodniczył Mszy św. w katowickiej katedrze Chrystusa Króla. Po liturgii wziął udział w procesji teoforycznej ulicami Śródmieścia Katowic.

W homilii arcybiskup powiedział o Eucharystii jako sakramencie nowego przymierza. Jak zaznaczał, przymierze zawarte przez Boga z Mojżeszem było niewystarczające. Nowe przymierze zawarł Chrystus. W każdej mszy świętej to nowe przymierze jest uobecniane, a my - uczestnicząc w niej, mamy w nim udział. ‒ Bóg, w każdej mszy świętej się z nami sprzymierza, „przy-mierza” się do nas, do ludzi, i do każdego z osobna, zbliża się tak bardzo, że bardziej już nie można ‒ wyjaśniał. ‒ Ale przymierze nie może być przecież jednostronne. Ono potrzebuje wzajemności, potrzebuje naszej odpowiedzi. A tą jest wiara ‒ dodawał.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję