Reklama

Wiadomości

Od poniedziałku nauka w szkołach średnich częściowo lub całkowicie zdalna

Od poniedziałku szkoły średnie znajdujące się w żółtej strefie przechodzą na nauczanie hybrydowe: częściowo w budynku, częściowo w domu. W strefie czerwonej nauka w liceach i technikach będzie się odbywać zdalnie. Bez zmian mają działać przedszkola i szkoły podstawowe.

[ TEMATY ]

szkoła

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W strefie czerwonej od soboty znalazły się 152 powiaty i miasta, w tym 11 miast wojewódzkich: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Kielce, Kraków, Lublin, Łódź, Olsztyn, Poznań, Rzeszów i Warszawa. Reszta kraju jest objęta żółtą strefą.

Od poniedziałku uczniowie szkół ponadpodstawowych, którzy chodzą do szkoły na terenie objętym strefą czerwoną, będą mieli lekcje na odległość. Dotyczy to zarówno szkół publicznych, jak i niepublicznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Natomiast uczniowie szkół ponadpodstawowych, którzy uczą się w placówkach objętych strefą żółtą, będą uczyli się w trybie mieszanym. Zgodnie z rozporządzeniem ministra edukacji, co najmniej 50 proc. uczniów z danej szkoły będzie miała zajęcia stacjonarnie w szkole, a pozostali zdalnie.

Sposób zorganizowania kształcenia zdalnego pozostawiony jest dyrektorom szkół tak, aby dopasowali oni tę formę do warunków panujących w danej szkole. Dyrektor szkoły ma też tak ustalić harmonogram zajęć, by umożliwić równomierne i naprzemienne realizowanie tych zajęć przez każdego ucznia.

W strefie czerwonej znalazło się 6 tys. 178 szkół ponadpodstawowych, czyli 50,8 proc. tych placówek kraju. Uczy się w nich 995,7 tys. uczniów, czyli 54,8 proc. wszystkich uczniów szkół ponadpodstawowych. W strefie żółtej pozostaje 5 tys. 978 szkół ponadpodstawowych, w których uczy się 821,5 tys. uczniów, czyli 45,2 proc. wszystkich uczniów szkół ponadpodstawowych.

W strefie czerwonej zdalne nauczanie będzie obowiązywać też w szkołach podstawowych dla dorosłych, placówkach kształcenia ustawicznego i centrach kształcenia ustawicznego. W tych samych typach szkół w strefie żółtej będzie nauczanie hybrydowe.

Przepisy zobowiązują dyrektorów szkół ponadpodstawowych ogólnodostępnych i integracyjnych do zorganizowania nauczania w trybie stacjonarnym lub z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość na terenie szkoły dla uczniów, którzy z uwagi na niepełnosprawność lub warunki domowe nie są w stanie realizować nauczania z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

Reklama

Jak podaje resort edukacji, w obu strefach będą wyjątki.

Nauczanie stacjonarne będzie tak jak dotąd prowadzone w szkołach ponadpodstawowych specjalnych, w tym funkcjonujących w specjalnych ośrodkach szkolno-wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach wychowawczych, młodzieżowych ośrodkach socjoterapii i szkołach specjalnych przysposabiających do pracy.

MEN tłumaczy to tym, że szkoły te funkcjonują w placówkach, w których młodzież ma zapewnioną naukę, wychowanie oraz całodobową opiekę, a także prowadzone są zajęcia o charakterze specjalistycznym, terapeutycznym, rewalidacyjnym.

W przypadku szkół i placówek prowadzących kształcenie zawodowe zajęcia praktyczne w strefie żółtej i czerwonej będą prowadzone co do zasady stacjonarnie, w tym u pracodawców.

Jeżeli z programu nauczania danego zawodu wynika możliwość realizacji części zajęć zdalnie, wówczas szkoła lub placówka będzie mogła te zajęcia prowadzić z wykorzystaniem metod i technik kształcenia na odległość.

Praktyki zawodowe w strefie czerwonej realizowane będą stacjonarnie lub w formie projektu edukacyjnego, albo wirtualnego przedsiębiorstwa. W strefie żółtej praktyki zawodowe będą odbywać się stacjonarnie – o ile u pracodawcy nie wystąpią zdarzenia zagrażające zdrowiu uczniów.

Ograniczeniem nie będą także objęci młodociani pracownicy będący uczniami branżowej szkoły I stopnia w zakresie zajęć praktycznych u pracodawców. Będą oni realizować zajęcia praktyczne o ile u pracodawcy nie wystąpią zdarzenia zagrażające ich zdrowiu.

W szkołach muzycznych I i II stopnia zajęcia z gry na instrumencie mają by realizowane w szkole, pozostałe mogą być realizowane zdalnie.

W przypadku ogólnokształcących szkół muzycznych I stopnia, klas I i II ogólnokształcących szkół muzycznych I stopnia oraz klas I–V ogólnokształcących szkół baletowych, czyli odpowiadających szkołom podstawowym, zajęcia mają być realizowane w szkole.

Reklama

W przypadku liceów sztuk plastycznych, klas V i VI ogólnokształcących szkół sztuk pięknych, klas III–VI ogólnokształcących szkół muzycznych II stopnia oraz klas VI–IX ogólnokształcących szkół baletowych, czyli odpowiadających liceom, zajęcia z przedmiotów zawodowych są realizowane w szkołach, a pozostałe zajęcia są realizowane zdalnie.

Ograniczeniem nie będą także objęte internaty, w których przebywają uczniowie.

Przedszkola i szkoły podstawowe dla dzieci i młodzieży, bez względu na strefę, mają działać tak, jak do tej pory, z zachowaniem wymogów sanitarnych. W dalszym ciągu w tym placówkach wymagana jest zgoda sanepidu na zawieszenie zajęć stacjonarnych dla części lub wszystkich uczniów.(PAP)

2020-10-19 07:07

Ocena: 0 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szkoły przygotowują się na częściowe przyjęcie uczniów

[ TEMATY ]

szkoła

Archiwum UKSP KANA w Jaworznie

Szkoła stawia na wszechstronny rozwój dzieci

Szkoła stawia na wszechstronny rozwój dzieci

Od poniedziałku w szkołach podstawowych będą organizowane zajęcia dla klas I-III i konsultacje dla ósmoklasistów. Tydzień później ruszą konsultacje dla wszystkich uczniów szkół podstawowych i ponadpodstawowych. Jednocześnie nadal ma się odbywać nauka zdalna.

Przez ostatni tydzień dyrektorzy szkół sondowali, ile uczniów może zjawić się w szkole i przygotowywali procedury. Zdaniem dyrektora Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty, Marka Pleśniara, większość uczniów klas I-III przynajmniej początkowo pozostanie w domach. „To jest bardzo duże wyzwanie. Obciążenie dla nauczycieli będzie podwójne, bo trzeba będzie zająć się dziećmi w szkole, pilnować bezpieczeństwa i zachowania dystansu, a jednocześnie zapewnić dostęp do szkoły dzieciom, które pozostaną w domach” - zauważył Pleśniar.

CZYTAJ DALEJ

św. Katarzyna ze Sieny - współpatronka Europy

Niedziela Ogólnopolska 18/2000

W latach, w których żyła Katarzyna (1347-80), Europa, zrodzona na gruzach świętego Imperium Rzymskiego, przeżywała okres swej historii pełen mrocznych cieni. Wspólną cechą całego kontynentu był brak pokoju. Instytucje - na których bazowała poprzednio cywilizacja - Kościół i Cesarstwo przeżywały ciężki kryzys. Konsekwencje tego były wszędzie widoczne.
Katarzyna nie pozostała obojętna wobec zdarzeń swoich czasów. Angażowała się w pełni, nawet jeśli to wydawało się dziedziną działalności obcą kobiecie doby średniowiecza, w dodatku bardzo młodej i niewykształconej.
Życie wewnętrzne Katarzyny, jej żywa wiara, nadzieja i miłość dały jej oczy, aby widzieć, intuicję i inteligencję, aby rozumieć, energię, aby działać. Niepokoiły ją wojny, toczone przez różne państwa europejskie, zarówno te małe, na ziemi włoskiej, jak i inne, większe. Widziała ich przyczynę w osłabieniu wiary chrześcijańskiej i wartości ewangelicznych, zarówno wśród prostych ludzi, jak i wśród panujących. Był nią też brak wierności Kościołowi i wierności samego Kościoła swoim ideałom. Te dwie niewierności występowały wspólnie. Rzeczywiście, Papież, daleko od swojej siedziby rzymskiej - w Awinionie prowadził życie niezgodne z urzędem następcy Piotra; hierarchowie kościelni byli wybierani według kryteriów obcych świętości Kościoła; degradacja rozprzestrzeniała się od najwyższych szczytów na wszystkie poziomy życia.
Obserwując to, Katarzyna cierpiała bardzo i oddała do dyspozycji Kościoła wszystko, co miała i czym była... A kiedy przyszła jej godzina, umarła, potwierdzając, że ofiarowuje swoje życie za Kościół. Krótkie lata jej życia były całkowicie poświęcone tej sprawie.
Wiele podróżowała. Była obecna wszędzie tam, gdzie odczuwała, że Bóg ją posyła: w Awinionie, aby wzywać do pokoju między Papieżem a zbuntowaną przeciw niemu Florencją i aby być narzędziem Opatrzności i spowodować powrót Papieża do Rzymu; w różnych miastach Toskanii i całych Włoch, gdzie rozszerzała się jej sława i gdzie stale była wzywana jako rozjemczyni, ryzykowała nawet swoim życiem; w Rzymie, gdzie papież Urban VI pragnął zreformować Kościół, a spowodował jeszcze większe zło: schizmę zachodnią. A tam gdzie Katarzyna nie była obecna osobiście, przybywała przez swoich wysłanników i przez swoje listy.
Dla tej sienenki Europa była ziemią, gdzie - jak w ogrodzie - Kościół zapuścił swoje korzenie. "W tym ogrodzie żywią się wszyscy wierni chrześcijanie", którzy tam znajdują "przyjemny i smaczny owoc, czyli - słodkiego i dobrego Jezusa, którego Bóg dał świętemu Kościołowi jako Oblubieńca". Dlatego zapraszała chrześcijańskich książąt, aby " wspomóc tę oblubienicę obmytą we krwi Baranka", gdy tymczasem "dręczą ją i zasmucają wszyscy, zarówno chrześcijanie, jak i niewierni" (list nr 145 - do królowej węgierskiej Elżbiety, córki Władysława Łokietka i matki Ludwika Węgierskiego). A ponieważ pisała do kobiety, chciała poruszyć także jej wrażliwość, dodając: "a w takich sytuacjach powinno się okazać miłość". Z tą samą pasją Katarzyna zwracała się do innych głów państw europejskich: do Karola V, króla Francji, do księcia Ludwika Andegaweńskiego, do Ludwika Węgierskiego, króla Węgier i Polski (list 357) i in. Wzywała do zebrania wszystkich sił, aby zwrócić Europie tych czasów duszę chrześcijańską.
Do kondotiera Jana Aguto (list 140) pisała: "Wzajemne prześladowanie chrześcijan jest rzeczą wielce okrutną i nie powinniśmy tak dłużej robić. Trzeba natychmiast zaprzestać tej walki i porzucić nawet myśl o niej".
Szczególnie gorące są jej listy do papieży. Do Grzegorza XI (list 206) pisała, aby "z pomocą Bożej łaski stał się przyczyną i narzędziem uspokojenia całego świata". Zwracała się do niego słowami pełnymi zapału, wzywając go do powrotu do Rzymu: "Mówię ci, przybywaj, przybywaj, przybywaj i nie czekaj na czas, bo czas na ciebie nie czeka". "Ojcze święty, bądź człowiekiem odważnym, a nie bojaźliwym". "Ja też, biedna nędznica, nie mogę już dłużej czekać. Żyję, a wydaje mi się, że umieram, gdyż straszliwie cierpię na widok wielkiej obrazy Boga". "Przybywaj, gdyż mówię ci, że groźne wilki położą głowy na twoich kolanach jak łagodne baranki". Katarzyna nie miała jeszcze 30 lat, kiedy tak pisała!
Powrót Papieża z Awinionu do Rzymu miał oznaczać nowy sposób życia Papieża i jego Kurii, naśladowanie Chrystusa i Piotra, a więc odnowę Kościoła. Czekało też Papieża inne ważne zadanie: "W ogrodzie zaś posadź wonne kwiaty, czyli takich pasterzy i zarządców, którzy są prawdziwymi sługami Jezusa Chrystusa" - pisała. Miał więc "wyrzucić z ogrodu świętego Kościoła cuchnące kwiaty, śmierdzące nieczystością i zgnilizną", czyli usunąć z odpowiedzialnych stanowisk osoby niegodne. Katarzyna całą sobą pragnęła świętości Kościoła.
Apelowała do Papieża, aby pojednał kłócących się władców katolickich i skupił ich wokół jednego wspólnego celu, którym miało być użycie wszystkich sił dla upowszechniania wiary i prawdy. Katarzyna pisała do niego: "Ach, jakże cudownie byłoby ujrzeć lud chrześcijański, dający niewiernym sól wiary" (list 218, do Grzegorza XI). Poprawiwszy się, chrześcijanie mieliby ponieść wiarę niewiernym, jak oddział apostołów pod sztandarem świętego krzyża.
Umarła, nie osiągnąwszy wiele. Papież Grzegorz XI wrócił do Rzymu, ale po kilku miesiącach zmarł. Jego następca - Urban VI starał się o reformę, ale działał zbyt radykalnie. Jego przeciwnicy zbuntowali się i wybrali antypapieża. Zaczęła się schizma, która trwała wiele lat. Chrześcijanie nadal walczyli między sobą. Katarzyna umarła, podobna wiekiem (33 lata) i pozorną klęską do swego ukrzyżowanego Mistrza.

CZYTAJ DALEJ

W 10. rocznicę kanonizacji

2024-04-28 17:42

Biuro Prasowe AK

    – Kościół wynosząc go do grona świętych wskazał: módlcie się poprzez jego wstawiennictwo za świat o jego zbawienie, o pokój dla niego, o nadzieję – mówił abp Marek Jędraszewski w sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie w czasie Mszy św. sprawowanej w 10. rocznicę kanonizacji Ojca Świętego.

Na początku Mszy św. ks. Tomasz Szopa przypomniał, że dokładnie 10 lat temu papież Franciszek dokonał uroczystej kanonizacji Jana Pawła II. – W ten sposób Kościół uznał, wskazał, publicznie ogłosił, że Jan Paweł II jest świadkiem Jezusa Chrystusa – świadkiem, którego wstawiennictwa możemy przyzywać, przez wstawiennictwo którego możemy się modlić do Dobrego Ojca – mówił kustosz papieskiego sanktuarium w Krakowie. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, podziękował mu za troskę o pamięć o Ojcu Świętym i krzewienie jego nauczania.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję