Reklama

Sezon na kościelne remonty

550 tys. zł dostanie kościół Wszystkich Świętych na remont wieży, 270 tys. na remont fasady dostanie kościół św. Antoniego, a 75 tys. - najstarszy kościół na Przyrynku. To tylko część zabytkowych świątyń, którym Rada Warszawy przyznała dotacje na remonty

Niedziela warszawska 34/2010

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pierwszy raz wystąpiliśmy o dotacje i dostaliśmy niespełna 50 proc. tego, co potrzebujemy - mówi proboszcz ks. Stefan Kotwiński. Dodaje, że przez chwilę nawet zastanawiał się, czy przyjąć dotację. - No bo skąd ja wezmę jeszcze 100 tys. - pyta.
Pieniądze mają być przeznaczone na remont elewacji wieży, ale tylko od strony wschodniej, czyli od Wisły. - Rewaloryzacji nie było od II wojny światowej. Między cegłami rośnie nawet trawa - mówi ks. Kotwiński. Dodaje, że na remont całej wieży potrzeba ok. 700 tys. zł. Ma już potrzebne do prac zgody wydziału architektury i wszelkie uzgodnienia konserwatorskie.

Na wieże, fasady, dokumenty

W lepszej sytuacji jest proboszcz kościoła Wszystkich Świętych ks. Mirosław Nowak. Żartuje, że nie może narzekać, bo miasto przyznało mu 550 tys. zł, co jest największą z przydzielanych dotacji w tej transzy wsparcia remontów. - Wprawdzie kwota ta stanowi prawie 70 proc. kosztów inwestycji, i tak muszę szukać pieniędzy. Na całość potrzebuję prawie 2 mln zł. Nawet jak w przyszłym roku dostanę od miasta kolejne 0,5 mln zł, to nadal miliona mi brakuje.
Remont będzie dotyczył tylko zachodniej wieży (tej po prawej stronie, patrząc od głównego wejścia). A właściwie tzw. gloriety, czyli nadbudówki z kolumnami przykrytej kopułą. Specjaliści przyznają, że to już ostatnia chwila, by ją ratować. Dwa lata temu zaczęła się obsypywać, dla zabezpieczenia przykrytą ją nawet specjalną siatką, która szpeci do dziś.
Przygotowany jest już harmonogram prac. Latem rozpocznie się ustawianie wysokiego rusztowania, na jesieni glorieta będzie zdemontowana. - Cała konserwacja, czyli czyszczenie i uzupełnianie ubytków odbędzie się w pracowni. Dopiero potem glorietę zamontujemy ponownie - wyjaśnia ks. Nowak.
Rada Miasta przyznała też 220 tys. na remont elewacji kościoła św. Jana Bożego przy ul. Bonifraterskiej. Drugie tyle muszą bonifratrzy uzbierać sami.
190 tys. zł, już kolejną transzę, dostał kościół akademicki św. Anny. - To pieniądze na prowadzoną renowację krużganków i domu mieszkalnego, czyli dawnych pomieszczeń klasztornych - mówi rektor ks. Jacek Siekierski. Przypomina, że wcześniej prowadzone były prace przy elewacji, m.in. od strony Wisły. - Cały remont oszacowano na 360 tys. zł. 47 proc. tej kwoty musimy zabezpieczyć sami - dodaje rektor.
Kolejnym beneficjentem jest Zakon Braci Mniejszych, gospodarze kościoła św. Antoniego Padewskiego przy ul. Senatorskiej. Miasto dało 268 tys. zł, 67 proc. wszystkich kosztów. - Na razie szykujemy projekt, za wcześnie na komentarz i harmonogram prac - zastrzega proboszcz o. Kamil.
Najbardziej zadowolone mogą być siostry wizytki. Dostały wprawdzie tylko 180 tys. zł, ale to prawie całe wydatki, jakie muszą ponieść na prace konserwatorskie i renowacyjne przy dokumentacji zakonnego archiwum.

Szukanie sponsorów

Dotacje przyznawane przez władze miasta stanowią zazwyczaj ok. 50 proc. kosztów planowanych remontów. Dla wielu gospodarzy kościołów to zdecydowanie za mało.
- Będę miał duże kłopoty z uzbieraniem pieniędzy - przyznaje ks. Kotwiński. - ¾ moich parafian to emeryci, a i sama parafia jest mała. Dodatkowo jest w niej pięć kościołów, a mój - położony najgorzej, na końcu Traktu Królewskiego, nad samą Wisłą. I jak tu uzbierać pieniądze?
Ks. Nowak nie ukrywa, że będzie szukał sponsorów. - Może operatorzy telefonii komórkowej coś dadzą. Przecież przydaje im się moja wieża. Może uśmiechnę się do banków, zwłaszcza że ich w okolicy nie brakuje - wylicza proboszcz.
O sponsorach wspomina też ks. Siekierski. - Tylko to nie taka prosta sprawa. Bo sponsorzy najchętniej powiesiliby baner na frontonie kościoła albo na fasadzie wieży. A na to przecież nie zgodzi się konserwator zabytków - tłumaczy rektor. Rektor św. Anny nadal liczy, że największym sponsorem będzie miasto. - Przecież to najbardziej turystycznie oblegany kościół w Warszawie. Prawie jak pół Wawelu - żartuje ks. Siekierski.

Autorka jest dziennikarką „Rzeczpospolitej” i „Życia Warszawy”

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2010-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Semeraro: beatyfikacja ks. Rapacza znakiem Bożego pocieszenia dla poranionego świata

2024-06-15 12:30

[ TEMATY ]

Ks. Michał Rapacz

kard. Semeraro

PAP/Łukasz Gągulski

Dzisiejsza beatyfikacja jest znakiem Bożego pocieszenia w okresie wciąż poranionym przemocą i wojną w wielu częściach świata, a także niedaleko stąd - powiedział kard. Marcello Semeraro. W Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych przewodniczy Mszy św., podczas której ogłosił błogosławionym ks. Michała Rapacza, zamordowanego w 1946 roku przez komunistyczną bojówkę.

Publikujemy treść homilii kard. Marcello Semeraro:

CZYTAJ DALEJ

ME 2024 - rozpędzona kadra Probierza kontra osłabiona potęga z Holandii

2024-06-15 13:03

[ TEMATY ]

Euro 2024

PAP/Leszek Szymański

Reprezentacja Polski po ośmiu kolejnych meczach bez porażki, na razie bez Roberta Lewandowskiego, kontra osłabiona licznymi absencjami, ale wciąż mocna kadrowo Holandia. Biało-czerwoni w niedzielę o godz. 15 w Hamburgu rozpoczną swój piąty udział w mistrzostwach Europy.

"Ten mecz może nie jest kluczowy, ale bardzo ważny. Wiemy, że Holandia posiada dobrych zawodników, nawet światowej klasy. Ale nie boimy się ich. Wychodzimy na boisko, żeby wykonać swoją robotę" – zapowiedział napastnik reprezentacji Polski Krzysztof Piątek.

CZYTAJ DALEJ

Bp Przybylski do LSO: bądźcie sługami słowa Bożego

– Ministrant, nie tylko lektor, ma być sługą słowa Bożego – powiedział bp Andrzej Przybylski. Biskup pomocniczy archidiecezji częstochowskiej przewodniczył Mszy św. podczas XI Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza Archidiecezji Częstochowskiej do sanktuarium Matki Bożej Mrzygłodzkiej w Myszkowie-Mrzygłodzie.

W homilii podkreślił, że Maryja „przychodzi jako wielka nauczycielka służby ołtarza”. – Matka Boża chce przypomnieć: w czymkolwiek bierzecie udział, cokolwiek robicie, nie zapomnijcie, że jesteście przede wszystkim ministrantami Boga. Nie jesteście tylko sługami ampułek, gongu, dzwonków, wody, wina, takich czy innych czynności, chociaż one są niesłychanie ważnymi znakami. Jeśli jednak będzie służyć tylko znakom, a zapomnicie, że tam jest Pan Bóg, wasza służba będzie bezużyteczna – wyjaśnił bp Przybylski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję