Reklama

Polityka

Platforma zapowiedziała ograniczenie 500+

Po najnowszym spocie Koalicji Obywatelskiej nie mam wątpliwości, że opozycja ma plan skasowania albo radykalnego ograniczenia programu 500+.

[ TEMATY ]

wybory

kampania

opozycja

500 plus

Platforma

www.youtube.com

Zdjęcie spotu wyborczego Koalicji Obywatelskiej

Zdjęcie spotu wyborczego Koalicji Obywatelskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Po kilku godzinach od premiery spotu Koalicji Obywatelskiej internauci nie pozostawili na nim suchej nitki. Występująca w nim polska rodzina okazała się fikcyjna, a w materiale wyborczym grają aktorzy znani z seriali TVN.

Najbardziej bulwersujący jest jednak fakt, że narracja spotu pt. "Zwykła polska rodzina" jest zbudowana na krytyce prorodzinnego programu 500+. Wprawdzie rodzina dziękuje premierowi RP za 500 złoty na dziecko, ale narzeka, że te same pieniądze otrzymują także bogatsze rodziny. "A takie 500+ dostaje każdy. Ten bogaty z Warszawy jak Pan i tacy jak my" - słyszmy od kobiety w spocie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta zagrywka retoryczna została wykorzystana po to, by zaatakować premiera Mateusza Morawieckiego, ale przy okazji ujawniła prawdziwe intencje Platformy Obywatelskiej. Gdyby to oni przejęli władze w Polsce to prodemograficzny program 500+ wcześniej, czy później zostałby Polakom zabrany. A historia pokazuje, że jest do tego zdolna.

Platforma jest do tego zdolna, bo przecież wystarczy wspomnieć dwa programy rządów PiS z lat 2005-2007, które były stopniowo wygaszane. Symboliczne 1 tys. złoty "becikowe" zostało obwarowane przez rząd PO-PSL wysokością dochodów, ale także wieloma formalnościami. Do 2007 r. wystarczył akt urodzenia, a później władza zaczęła mnożyć schody. W efekcie chodziło o oszczędność i zniechęcenie Polaków, bo niektóre nawet średniozamożne rodziny, oszczędzając swój czas rezygnowały z becikowego.

Jeszcze gorzej wyglądała sytuacja na rynku nieruchomości i realizacja opracowanego przez rząd PiS programu Rodzina na Swoim. Początkowo działał on sprawnie, ale władza z PO zaczęła także przy nim majstrować. Wprowadzono średnie ceny za metr na takim poziomie, że niemożliwością było kupienie tańszego mieszkania z rynku wtórnego w dużym mieście. Chyba, że część tej kwoty nabywca przekazał pod stołem. Strumień pieniędzy zgodnie z wytycznymi PO popłynął do deweloperów, którzy budowali ciągle drożej i drożej.

Reklama

Limity cen za metr kwadratowych nie nadążały za wzrostem cen mieszkań np. w takim mieście jak Warszawa. Jaki sposób na to wymyślili deweloperzy? Zaniżano cenę metra kwadratowego, by zmieściła się w państwowej tabeli, ale zobowiązywano rodziny do kupna w odpowiednio wysokiej cenie miejsca postojowego w garażu. Znam przypadki, gdy rodziny musiały płacić za miejsce postojowe dla samochodu, którego nawet nie mieli, ponad 150 tys. złotych, czyli praktycznie połowę ceny mieszkania.

Becikowe i Rodzina na Swoim to dwa skromne programy prorodzinne, które skutecznie zostały popsute przez rządy PO-PSL. Dlatego też należy mieć poważne podejrzenia graniczące z pewnością, że PO i jej nowi koalicjanci będą potrafiły popsuć również sztandarowy program prodemograficzny 500+. A w najnowszym spocie wyborczym Koalicji Obywatelskiej mamy tego wyraźną zapowiedź.

2019-09-27 19:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę: Po co się tak przejmujesz?

2024-05-09 22:01

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Dlaczego świat nie jest doskonały? Skąd bierze się w nas ciągła tęsknota za sprawiedliwością?

W tej atmosferze pełnej napięcia poznamy także historię mnicha, który podjął desperacką próbę ucieczki z klasztoru, ale niewytłumaczalna siła wciąż przyciągała go z powrotem. Czyżby sekretem była kartka pergaminu z tajemniczym napisem?

CZYTAJ DALEJ

Czy moim życiem głoszę Ewangelię?

2024-04-15 15:01

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mk 16, 15-20.

Niedziela, 12 maja. Uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego

CZYTAJ DALEJ

Polskie dzwony i ...muezzini

2024-05-11 17:46

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Rozmowa z księdzem proboszczem jednej z poznańskich parafii. Sympatyczny zakonnik, twardo chodzący po ziemi, zatroskany o swoją duszpasterską trzodę. Przykro mu było, gdy na obchodach stulecia parafii i wykładów historycznych z tym związanych zjawiła się tylko pięćdziesiątka parafian.

Jednak mówi jeszcze o innej rzeczy, o której słyszę od coraz większej liczby księży. Gdy uruchomił, jak to jest w staropolskim zwyczaju, dzwon na rezurekcje (odbywają się one, na miłość Boską, raz w roku!) – natychmiast ktoś z osiedla, na którym znajduje się kościół zawiadomił... policję, która zgodnie z wolą anonimowego obywatela przyjechała z interwencją. Omal nie skończyło się na mandacie, bo policja twierdziła, że są ku temu podstawy formalno-prawne. Ów ksiądz ze stolicy Wielkopolski nie jest wyjątkiem, bo tego typu nieprzyjemne incydenty spotykały wielu kapłanów w tej aglomeracji, ale też naprawdę sporo w każdym dużym mieście – o czym wie każdy z nas, jeśli tylko chce to wiedzieć.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję