Reklama

Z Księdzem Biskupem na „Perle”

Niedziela kielecka 52/2004

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ponad 150 paczek rozdali dzieciom na pływalni „Perła” bp Marian Florczyk i Bertus Servaas z Fundacją Vive Serce Dzieciom. Obdarowane dzieci długo nie mogły uwierzyć, że św. Mikołaj przyszedł do nich i to w tak niezwykłym miejscu. Takiego wybuchu radości na pływalni w Nowinach prawdopodobnie nigdy nie słyszano. Prezenty spłynęły rurą prosto do basenu. Jak nam powiedział bp Marian Florczyk, dawno nie spotkał św. Mikołaja w tak niezwykłym miejscu. Dodał, że to wspaniały pomysł, aby dzieci z ubogich rodzin mogły dostać prezenty oraz przy okazji popływać. Większość z nich na basenie w Nowinach była pierwszy raz w życiu.
Fundacja Vive Serce Dzieciom tym razem zorganizowała mikołajkowe spotkanie m. in. dla dzieci z ośrodka wychowawczego prowadzonego przez Siostry Miłosierdzia przy ul. Kościuszki w Kielcach. Siostry od lat opiekują się dziećmi z ubogich rodzin, organizując czas wolny, pomagając im i ich rodzinom.
Jak nam powiedziała przedstawicielka Fundacji Vive Serce Dzieciom Grażyna Jarosz - to nie pierwsza i nie ostatnia impreza tego typu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2004-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Europa zasad i wartości - postaw na eurorealistów

2024-06-06 20:59

[ TEMATY ]

Unia Europejska

wybory

Jadwiga Wiśniewska

Karol Porwich/Niedziela

Potrzeba w Unii Europejskiej eurorealistów, ludzi którym zależy aby Unia Europejska była silna siłą państw członkowskich, żeby się rozwijała i czerpała moc i odwagę z korzeni chrześcijańskich - powiedziała w Częstochowie, podczas meetingu wyborczego europoseł Jadwiga Wiśniewska.

– Te wybory są bardzo ważne. By szerzyło się zło, wystarczy żeby dobrzy ludzie nic nie robili. Myślę, że wszyscy ci, którzy mają w swoich sercach za dewizę dobro, powinni czuć się zobowiązani do tego, żeby pójść na zbliżające się wybory. Chcemy Unii wartości, a nie Unii, w której tych wartości brakuje - apeluje Jadwiga Wiśniewska, poseł do Parlamentu Europejskiego z ramienia PiS.

CZYTAJ DALEJ

Św. Norbercie Biskupie! Czy Ty nie lubisz Polaków?

Ależ skąd! Oczywiście, że lubię! Kocham przecież wszystkich ludzi. Rozumiem jednak, dlaczego padło takie pytanie. „Usprawiedliwię się” za chwilę. Wpierw powiem parę zdań o sobie.
Moje staroniemieckie imię oznacza osobę, która dokonuje wielkich i widocznych czynów gdzieś na północy (nord, czyli „północ” i beraht, czyli „błyszczący”, „jaśniejący”). W pewnym sensie byłem taką osobą. Żyłem na przełomie XI i XII wieku. Urodziłem się w Niemczech w bogatej i wpływowej rodzinie. Dzięki temu od dziecięcych lat obracałem się wśród elit (przebywałem m.in. na dworze cesarza Henryka V). Można powiedzieć, że zrobiłem kościelną karierę - byłem przecież arcybiskupem Moguncji.
Wcześniej, mając 35 lat, cudem uniknąłem śmierci od rażenia piorunem. Wydarzenie to zmieniło moje życie. Przemierzałem Europę, ewangelizując i wzywając do poprawy postępowania. Będąc człowiekiem wykształconym i jednocześnie mającym dar popularyzacji posiadanej wiedzy, potrafiłem szybko zgromadzić wokół siebie grono naśladowców. Umiałem zjednywać sobie ludzi dzięki wrodzonej inteligencji, kulturze osobistej oraz ujmującej osobowości. Wraz z moimi uczniami stworzyliśmy nowy zakon (norbertanie). Poświęciliśmy się bez reszty pracy apostolskiej nad poprawą obyczajów wśród kleru i świeckich.
Powrócę do pytania. Zapewne wielu tak właśnie myśli o mnie. Dzieje się tak, ponieważ jako arcybiskup sąsiadującej z wami metropolii rościłem sobie prawo do sprawowania władzy nad diecezjami w Polsce, które podlegały metropolii w Gnieźnie. Przyznaję, że nie było to zbyt mądre. Jako usprawiedliwienie mogę tylko dodać, że kierowała mną troska o dobro Kościoła powszechnego. Wtedy na Waszych ziemiach chrześcijaństwo jeszcze dobrze nie okrzepło. Bóg jednak wezwał mnie rychło do siebie, a Stolica Apostolska przywróciła bardzo szybko arcybiskupom gnieźnieńskim przysługujące im prawa. Wszystko więc dobrze się skończyło.
W sztuce przedstawia się mnie zwykle w stroju biskupim z krzyżem w dłoni. Moimi atrybutami są najczęściej anioł z mitrą i monstrancja.
Mógłbym jeszcze sporo o sobie powiedzieć, gdyż moje życie obfitowało w wiele wydarzeń. Patrząc jednak na nie z perspektywy tylu stuleci, chcę na koniec gorąco zachęcić wszystkich do realizowania Bożych zamysłów w swoim życiu. Proszę mi uwierzyć, że nawet najgorsze rzeczy Bóg jest w stanie przemienić w dobro. One też mają sens, choć my jeszcze tego nie widzimy z niskiego poziomu naszej ludzkiej egzystencji.

CZYTAJ DALEJ

Bp Janocha w rocznicę beatyfikacji ks. Popiełuszki: wywalczyliśmy zewnętrzną wolność ale czy jesteśmy wewnętrznie wolni?

2024-06-06 18:30

[ TEMATY ]

bp Michał Janocha

bł. ks. Jerzy Popiełuszko

Karol Porwich/Niedziela

bp Michał Janocha

bp Michał Janocha

- Potrafiliśmy wywalczyć sobie wolność wewnętrzną? Ale czy jesteśmy naprawdę wolni? Czy jesteśmy wolni wewnętrznie? - pytał bp Michał Janocha, który przewodniczył Mszy św. w archikatedrze warszawskiej w 14. rocznicę beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki. Po Mszy św. w Muzeum Archidiecezji Warszawskiej otwarta została wystawa „Prawda i wolność. Ksiądz Jerzy Popiełuszko”. Beatyfikacja ks. Popiełuszki odbyła się 6 czerwca 2010 r. na Placu Piłsudskiego w Warszawie.

Dziś, w dniu rocznicy beatyfikacji ks. Jerzego Popiełuszki, w warszawskiej archikatedrze sprawowana była Msza św. w intencji kanonizacji męczennika. Eucharystii przewodniczył bp Michał Janocha, który wygłosił homilię. Razem z bp Janochą modlił się m.in. ks. dr Marcin Brzeziński, proboszcz parafii pw. św. Stanisława Kostki w Warszawie.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję