Reklama

Duchowość

Od Halloween do opętania - rozmowa z egzorcystą

O drodze od zabawy w Halloween do opętania mówi w rozmowie z KAI ks. Andrzej Grefkowicz, egzorcysta archidiecezji warszawskiej. - Uzależnienie od złego ducha zaczyna się od zainteresowania okultyzmem. Najłatwiej i najchętniej takie treści przejmują dzieci, bo są one dla nich atrakcyjne - stwierdza duchowny, odnosząc się do obchodzonego coraz częściej w Polsce zwyczaju przebierania się w stroje demonów, upiorów i czarownic.

[ TEMATY ]

wywiad

okultyzm

fiddle Pics/Foter/CC BY

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

PAULINA GODLEWSKA: – W krajach zachodnich świętowany jest w tym okresie Halloween. W Polsce dla dzieci również organizowane są bale przebierańców, podczas których wcielają się one w postaci m.in. duchów, diabłów i czarownic. Dlaczego takie praktyki są dla nich niebezpieczne?

KS. ANDRZEJ GREFKOWICZ: – Niebezpieczne są po pierwsze dlatego, że są kontynuacją praktyk pogańskich, czyli są powrotem do pogaństwa. Jeśli mówimy o powrocie do pogaństwa, to wracamy też do więzi duchowych, które nie są więziami z Bogiem. Poprzez praktyki pogańskie odstępujemy od chrześcijaństwa i tym samym uzależniamy się od złego ducha. Po drugie, praktyki Celtów przejęli sataniści i to oni celebrują noc z 31 października na 1 listopada. Przejęte od Celtów święto obchodzą z różnego rodzaju orgiami na cmentarzach czy ofiarami składanymi na grobach. Podejmując praktyki zabaw halloweenowych, wpisujemy się w szerszy zakres tego rodzaju aktywności. Możemy być też zasłoną dla celebracji satanistów, bo jeżeli wszyscy tak "świętują", to ich praktyki są trochę ukryte. Obchodząc Halloween, zaczynamy powoli wsiąkać w praktyki satanistyczne. Zanim człowiek się zorientuje, może już mocno ugrzęznąć w takiej zależności.

– Dla dzieci przebieranie się na Halloween nie jest zwykłą zabawą?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Najłatwiej jest takie treści przejmować poprzez dzieci, one są najmniej krytyczne, najbardziej chłoną tego rodzaju praktyki, bo są one dla nich atrakcyjne. Dzieci się najprędzej uzależniają i nie orientują się, co tak naprawdę się dzieje. Ostrzegamy też nie tylko przed Halloween, ale też np. przed Harrym Potterem czy tego rodzaju bohaterami i magią. Dziecko bardzo szybko chłonie tych bohaterów, którzy czynią nadzwyczajne rzeczy, a potem chce robić to samo i dość szybko wchodzi w niepożądaną więź ze złym duchem. Dzieciom najłatwiej stracić granicę między tym, co jest zabawą, a tym, co już nie jest zabawą, tylko praktyką o charakterze duchowym.

– Czy po imprezach, które odbywają się w okolicach 31 października, zauważył ksiądz szczególny wzrost liczby osób, które są opętane?

– Trzeba zaznaczyć, że są różne formy zależności od złego ducha. Opętanie to szczyt, skrajne formy uzależnienia. Są też formy mniej zauważalne, niepozorne, np. nocne lęki, sny. Często mogą być one tłumaczone naturalnie i być reakcją na to, co ktoś oglądał czy wcześniej usłyszał. Ale mogą to nie być zwykłe epizody, które pochodzą z naturalnych konsekwencji wcześniejszych wydarzeń. Mogą to być już pierwsze formy dręczenia przez złego ducha. Wtedy do opętania jeszcze daleko, ale istnieje już zależność. Ci, wobec których podejmujemy egzorcyzmy, takich dni jak 31 październik boją się najbardziej. W tym dniu najboleśniej, najbardziej wracają różnego rodzaju dręczenia. Dotyczy to zarówno opętanych, jak i podążających już drogą ku uwolnieniu. To nie jest tak, że dzisiaj ktoś jest na zabawie halloweenowej, a jutro przychodzi do egzorcysty. Ta droga trwa nawet kilka lat i jest drogą stopniowego uzależnienia. Jest to szczególnie niebezpieczne, bo niezauważalne po pierwszym dniu, czy po pierwszej imprezie.

Reklama

– Jakie są pierwsze formy dręczenia przez złego ducha?

– Trudno mówić o tym, jakie mogą być to formy. Czasami są to niepokoje nocne, będące po części jawą, a po części snem. Mogą to być również mocniejsze doświadczenia, np. ściąganie kołdry, kładzenie się "kogoś" na łóżku, czyjś oddech, wyczuwalna obecność. Na pewno pierwszym symptomem uzależnienia jest coraz większe zainteresowanie okultyzmem. Taki człowiek widzi też wiele propozycji, np. jogę czy sztuki walki, które są proponowane przez rzeczywistość złą duchowo.

– Jakie zatem praktyki spotykane w życiu codziennym i uważane za "normalne", mogą być niebezpieczne?

– Takich praktyk jest cała seria, to temat na dłuższy wykład. To są nawet dynie, które stawiamy przed domami z myślą, że "może będzie mnie chronić". Takie praktyki można wymieniać, zaczynając od różnych form spirytyzmu, poprzez całą gamę różnego rodzaju wróżb, astrologii i jasnowidztwa. Można do nich zaliczyć również niekonwencjonalne formy leczenia, które nie mają żadnego uzasadnienia w medycynie, a odnoszą sukcesy. Zaliczyć tu można też wchodzenie w różne praktyki związane z religiami wschodu. Ze strony tego człowieka jest to powolna, stopniowa apostazja. Wreszcie - formy satanizmu, nawet jeśli ktoś nie od razu wiąże się w świadomy sposób. Jeśli chodzi o Halloween, to zaliczyłbym to "święto" do bardziej drastycznych form stopniowego wchodzenia w satanizm.

– Kto się zgłasza do egzorcysty?

– Do nas zgłaszają się ci, którzy są zniewoleni, ale nie opętani. Ci, którzy doświadczają różnych form dręczenia, którym złe duchy utrudniają życie. Przychodzą też rodzice z małymi dziećmi, które są już zniewolone. Najczęściej są to sytuacje, w których to oni wcześniej związali się ze złym duchem. Przychodzą również ludzie starsi, niektórzy w bardzo zaawansowanym wieku. Jedyna prawidłowość, którą można zauważyć, jest taka, że zdecydowanie częściej po pomoc zgłaszają się kobiety. Trudno powiedzieć, czy jest to związane z ich większą wrażliwością czy z tym, że szybciej szukają pomocy niż panowie. Mężczyźni częściej chcą sobie sami poradzić, a może też trochę bardziej krytycznie funkcjonują i trudniej wchodzą we więzi duchowe i z Bogiem, i ze złymi duchami.

– Jak u małych dzieci rodzice rozpoznają, że jest ono zniewolone?

– Rodzice przychodzą wtedy, kiedy coś ich niepokoi w zachowaniu dzieci. Najczęściej są to nocne lęki, czasem agresywne reagowanie na święte rzeczy - medaliki czy krzyże. Przychodzą, gdy zaczynają mieć z dzieckiem wyraźne kłopoty wychowawcze.

– Czy w Warszawie egzorcyści mają dużo pracy?

– Tak. Jest nas czterech. W ciągu tygodnia mamy dyżury w poradni i podejmujemy modlitwy niezależnie od tych spotkań. Wszystkie nasze możliwości czasowe są wykorzystywane. Czasami bywa kolejka i na spotkanie z egzorcystą trzeba czekać.

2017-10-31 06:54

Oceń: +3 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmieniał świat modlitwą

[ TEMATY ]

wywiad

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Mazur/episkopat.pl

Wskazania duszpasterskie i społeczne Jana Pawła II pozostają aktualne, dlatego w momentach napięć warto do nich sięgać – zachęca Polaków kard. Stanisław Dziwisz, metropolita-senior archidiecezji krakowskiej i sekretarz Jana Pawła II. 16 października mija 40. rocznica wyboru kard. Karola Wojtyły na papieża.

Tomasz Królak (KAI): Czy wyjeżdżając na konklawe w październiku 1978 kard. Wojtyła miał – zdaniem Księdza Kardynała - przeczucia dotyczące swojego wyboru na Stolicę Piotrową? Czy Jan Paweł II kiedykolwiek wspominał o takiej ewentualności?

CZYTAJ DALEJ

Papież: konieczne jest duszpasterstwo świata sportu

2024-05-16 18:49

[ TEMATY ]

sport

duszpasterstwo

papież Franciszek

PAP/Riccardo Antimiani

Na konieczność duszpasterstwa świata sportu oraz edukacji w zakresie prawdziwych wartości sportowego współzawodnictwa zwrócił uwagę papież Franciszek w przesłaniu do uczestników Międzynarodowej Konferencji na temat Sportu i Duchowości „Mettere la vita in gioco” (Stawiając życie na szali), jaka w dniach 16-18 maja odbywa się w Rzymie. Organizuje ją watykańska Dykasterię ds. Kultury i Edukacji wraz z ambasadą Francji przy Stolicy Apostolskiej.

„Sport odgrywa coraz ważniejszą rolę w społeczeństwie, kształtując codzienne życie wielu ludzi. Jest sposobem spędzania wolnego czasu, który wzbudza zainteresowanie i możliwości spotkania, łączy, tworzy wspólnotę, dynamizuje życie w sposób uporządkowany i pielęgnuje marzenia, zwłaszcza wśród młodszych pokoleń” - napisał papież.

CZYTAJ DALEJ

Nowe normy dotyczące domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych

Od „nihil obstat” po opinię negatywną – zatwierdzony przez Papieża dokument Dykasterii Nauki Wiary zawiera 6 różnych ocen w rozeznawaniu przypadków. Zasadniczo ani biskup, ani Stolica Apostolska nie będą się wypowiadać w sprawie orzeczenia o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, a ograniczą się do zezwolenia na kult i pielgrzymki oraz ich promowania.

Uaktualnione zostają normy dotyczące rozeznawania domniemanych zjawisk nadprzyrodzonych – stanowi o tym nowy dokument Dykasterii Nauki Wiary, opublikowany w piątek 17 maja, który wejdzie w życie w niedzielę 19 maja, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Tekst poprzedza szczegółowa prezentacja, dokonana przez prefekta, kard. Victora Manuela Fernandeza, po której następuje wprowadzenie i wskazanie 6 różnych możliwych rozstrzygnięć. Możliwe będzie szybsze wypowiadanie się, z poszanowaniem pobożności ludowej, i z reguły władza kościelna nie będzie już zobowiązana do oficjalnego orzekania o nadprzyrodzonym charakterze danego zjawiska, którego dogłębne przebadanie mogłoby wymagać dużo czasu. Inną nowością jest wyraźniejsze zaangażowanie Dykasterii Nauki Wiary, która będzie musiała zatwierdzić ostateczną decyzję biskupa i będzie miała prawo do interweniowania w każdej chwili poprzez motu proprio. W ostatnich dziesięcioleciach w wielu przypadkach, co do których wypowiadali się poszczególni biskupi, angażowane było dawne Święte Oficjum, jednak prawie zawsze interwencja pozostawała za kulisami, i domagano się, żeby nie podawać tego do publicznej wiadomości. Obecnie motywacją do tego wyraźnego zaangażowania Dykasterii jest m.in. trudność w ograniczeniu do poziomu lokalnego zjawisk, które w pewnych przypadkach osiągają wymiary krajowe, a nawet globalne, „tak że decyzja dotycząca jednej diecezji ma konsekwencje również gdzie indziej”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję