Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Nadstawmy ucho duszy

Modlitewne, społeczne i charytatywne dzieło Matki Teresy Kierocińskiej jest kontynuowane przez siostry Karmelitanki Dzieciątka Jezus.

Niedziela sosnowiecka 12/2024, str. VI

[ TEMATY ]

Sosnowiec

Piotr Lorenc/Niedziela

Marcowe spotkanie w kościele zakonnym w sosnowieckim Karmelu

Marcowe spotkanie w kościele zakonnym w sosnowieckim Karmelu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sosnowieckim Karmelu 12 marca odbyło się kolejne spotkanie, podczas którego siostry i wierni modlili się o beatyfikację założycielki, ale także przybliżały jej duchowe i materialne dziedzictwo. Można było zwiedzić Muzeum Domu Macierzystego, wysłuchać prelekcji matki generalnej Wiktorii Szczepańczyk CSCIJ i wziąć udział we Mszy św. sprawowanej w kościele Najświętszego Oblicza Jezusa w Sosnowcu przez ks. Mariusza Trąbę.

Owoce modlitwy

W homilii ks. Trąba podkreślił, że życie Czcigodnej Służebnicy Bożej m. Teresy pełne było ludzkich, zwyczajnych, codziennych wyborów. – Wierzymy, że były one dokonywane pod natchnieniem Ducha Świętego. Przekonanie to jest ugruntowane przez dwa główne fakty. Pierwszym z nich jest sposób, w jaki m. Teresa podejmowała decyzje – przed Najświętszym Sakramentem, na modlitwie, w spokoju i cierpliwości wobec niesprzyjających okoliczności, np. decyzja w sprawie wyboru drogi życiowej czy wyboru zakonu, w którym chciała realizować swe powołanie. Drugim faktem są owoce, jakie te wybory przynosiły – samo istnienie i rozwój Zgromadzenia Karmelitanek Dzieciątka Jezus, czy życie osób, które dzięki pracy i decyzjom Matki odnalazły wiarę, ocaliły swe życie wobec groźby śmierci i prześladowania – powiedział kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Potrzeba łaski

Przywołał także słowa, jakie m. Teresa skierowała w liście do sióstr w Wolbromiu. – Matka pisała: „Niech łaski Ducha Świętego spłyną na Was, byście coraz lepiej, coraz goręcej służyły Panu Jezusowi i Matuchnie Najświętszej, bo bez łaski Ducha Świętego nikt szczerze i prawdziwie nie będzie służył Panu Bogu. Życie zakonne to służba w pałacach Bożych, by być dobrą służką, potrzeba nam sił, by móc z taką doskonałością, wiernością, pilnością, punktualnością i szczerą miłością spełniać wszystko, cokolwiek w tej służbie Bożej napotykamy. Bez pomocy Boga nic dobrze nie zrobimy, nic dobrze nie wykonamy ”.

Reklama

– Ten fragment z listu m. Teresy bardzo wyraźnie pokazuje jej głębokie przekonanie o tym, że natchnienia Bożego trzeba słuchać. A jeszcze bardziej widoczna jest w tych fragmentach wiara, że Bóg nieustannie mówi do ludzi. To ludzie go nie słuchają i mówią sobie: „Nie słyszę Boga, a więc zrobię wszystko po swojemu”. A co z tego wynika, możemy przekonać się, gdy albo sami doświadczamy cierpienia, które spowodowali inni ludzie, albo jesteśmy jego niemymi świadkami, nie potrafiąc pomóc i zaradzić. W innym miejscu m. Kierocińska pisała: „Nadstawmy ucho duszy i słuchajmy, co Pan Jezus do nas mówi. Czego od nas się spodziewa? Tutaj pilnie uważać na myśli, natchnienia, jakimi Pan Jezus obdarzać nas będzie. Jeżeli z zupełnym skupieniem będziemy słuchać i uważać na to, co Pan Jezus wytykać nam będzie – pamiętajmy, że stanowczo musimy się poprawić” – podkreślił ks. Mariusz Trąba.

Nieco historii

Z kolei w wygłoszonej przed Eucharystią prelekcji m. Wiktoria Szczepańczyk przedstawiła początki obecności Karmelitanek Dzieciątka Jezus w Wolbromiu. – Nasz dom w Wolbromiu powstał w 1927 r. jako druga z kolei placówka filialna, po wcześniejszym zainicjowaniu pracy sióstr w Polance Wielkiej (1925 r.). Założenie placówki w Wolbromiu wiązało się z prowadzeniem ochronki dla dzieci robotników Fabryki Wyrobów Gumowych „Wolbrom”. Pracę podjęły siostry od 15 lutego 1927 r. Inicjatorką sprowadzenia karmelitanek do Wolbromia, położonego wówczas w diecezji kieleckiej, była Maria Gołębiowska – przypomniała prelegentka.

2024-03-19 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Apostołka Zagłębia

Niedziela sosnowiecka 4/2024, str. II

[ TEMATY ]

Sosnowiec

m. Teresa Kierocińska

S. Bogdana Batog CSCIJ

Podczas Mszy św. w zakonnym kościele

Podczas Mszy św. w zakonnym kościele

– W jednym z pierwszych wezwań Litanii o uproszenie łask za wstawiennictwem m. Teresy Kierocińskiej wołamy: Matko robotników i Apostołko Zagłębia – przyczyń się za nami! Co oznacza owo wezwanie? Jaka jest jego treść historyczna i teologiczna? – pytał w kazaniu ks. Mariusz Trąba.

Comiesięczna Msza św. w intencji beatyfikacji czcigodnej służebnicy Bożej m. Teresy Kierocińskiej była sprawowana w kościele zakonnym Karmelitanek Dzieciątka Jezus 12 stycznia.

CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.

CZYTAJ DALEJ

Papież: nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci

2024-05-10 12:51

[ TEMATY ]

papież

papież Franciszek

PAP/EPA/RICCARDO ANTIMIANI

Jakiej przyszłości możemy się spodziewać, skoro największy dochód przynosi dziś przemysł zbrojeniowy i antykoncepcja? - powiedział Papież na stanach generalnych o dzietności we Włoszech. Jak przypomniał, kiedyś wydawało się, iż problemem naszego świata jest zbyt wysoka liczba dzieci. Tymczasem prawdziwy problem stanowi nasz egoizm. Gromadzimy coraz więcej rzeczy, nie brakuje psów i kotów, ale nie ma mamy dzieci, nie mamy przyszłości - dodał Franciszek.

Stany generalne o dzietności to doroczne forum organizowane przez włoskie środowiska rodzinne w celu szukania sposobów na przełamanie kryzysu demograficznego we Włoszech. Bierze w nich udział również Papież.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję