Reklama

Samotne wyspy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Alicja z Częstochowy napisała: Wśród piszących w rubryce korespondencyjnej „Niedzieli” przeważają osoby starsze, które chcą korespondować z rówieśnikami. pewnie dlatego często podają swój wiek...
Wiele osób mimo trudnych doświadczeń osobistych – np. śmierci współmałżonka, rozwodu – pragnie znaleźć drugą połowę na końcówkę życia. ale ogólnie niemal we wszystkich listach wyczuwamy wprost niesamowity głód przyjaźni. co ciekawe, osoby te są w wieku „około sześćdziesiątki” i aż trudno uwierzyć, że dotąd nie znalazły prawdziwych przyjaciół. a jeśli znalazły kiedyś przyjaciół, to co się z nimi stało (pomijam naturalną przyczynę, którą jest śmierć)? Jeśli nie znalazły dotąd nikogo bliskiego, to dlaczego tak się stało, z jakiego powodu? od siebie dodam, że prawdziwą przyjaźń bardzo trudno znaleźć, a jeszcze trudniej ją pielęgnować i utrzymywać...
Jesteśmy takimi samotnymi wyspami, które czasami się do siebie przybliżają, ale nigdy nie stanowią wspólnego lądu. Na jednej królują palmy, na innej kukurydza, a na kolejnej ziemniaki... możemy wymieniać się doświadczeniami dotyczącymi tych plantacji, zachwycać się cudzymi, ale pozostajemy przy swojej...
Trudno jest w wypowiedzi na temat przyjaźni dojść do konkretnych wniosków. Tyle jest obrazów przyjaźni, ile osób. Każdy ma swoją własną wizję, swój odrębny punkt widzenia. I każda wypowiedź może stanowić punkt wyjścia do dalszych rozważań.
Porozmawiajmy zatem o przyjaźni!

Nasza Korespondentka zaprasza nas do rozmowy o przyjaźni... No cóż, wypada mi tylko wydrukować ten list i czekać!

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pamiętam moją sąsiadkę, już śp. p. Władysławę. Zbliżała się do setki, przegadałyśmy wiele godzin, gdy ją odwiedzałam. Rozmawiałyśmy o sprawach wieczności, o śmierci i przemijaniu, o miłości i ludzkim losie. Zapytałam ją kiedyś, czy w jej wieku można jeszcze znaleźć przyjaźń. Odpowiedziała spontanicznie, że tak! W przeszłości byli to rodzice, rodzeństwo, mąż i syn. Teraz ma siostrę, siostrzeńców, ich dzieci. Przyjaźń można też zawsze znaleźć, jak my obie się odnalazłyśmy... A wystarczy do tego jedna osoba, bo po co mieć więcej?

Gdy trzymałam jej ręce w swoich, takie delikatne i słabe, to czułam, że trzymam samo życie. Życie bezradne, uzależnione od pomocy z zewnątrz, słabiutkie, ale wciąż gorące i spragnione przyjaźni drugiego człowieka. I wtedy cieszymy się, że możemy być właśnie tym drugim człowiekiem!

2023-07-31 23:30

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Maryja – lustro Kościoła

Matka to obecność. To ktoś, kto jest zawsze czynnie obecny. Ktoś, kto rodzi, wychowuje, uczy, każdego dnia oddaje życie, daje przykład, tworzy wypełnione miłością środowisko. Motywuje i ukazuje cel.

Maryja jest Matką. Również Kościół jest Matką... Nie będzie on jednak dobrą Matką, jeśli nie będzie swej Matki Maryi znał, kochał i naśladował. Jeśli z Nią nie będzie. Ona pokazuje, jak ma wyglądać Kościół, by spełnił swą dziejową rolę. By historia mogła się wypełnić Bogiem po brzegi. Pomaga mu takim się stać. Podczas rekolekcji głoszonych w 1976 r. w Watykanie kard. Karol Wojtyła uczył, że „ponowne przyjście [Chrystusa] musi być przygotowane przez Ducha Świętego już nie w łonie Dziewicy, ale w całym Ciele Mistycznym”. Według niego, Kościół ma w czasach ostatnich odzwierciedlić w pełni cechy Maryi i przejąć Jej zbawczą rolę. Innymi słowy, ma być „jak Maryja” – święty i nieskalany, stając się ikoną uniżenia, w której jest już miejsce tylko dla Boga. Wtedy – przekonywał przyszły papież – trudna historia będzie mogła przejść w chwalebną wieczność.

CZYTAJ DALEJ

Matko w Studziannej na krześle siedząca, módl się za nami...

2024-05-19 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Adobe Stock

Cudowny Obraz został 18 sierpnia 1968 r. ukoronowany papieskimi koronami przez Ks. Kard. Stefana Wyszyńskiego Prymasa Polski, oraz Ks. Kard. Karola Wojtyłę i Ks. Bpa Piotra Gołębiowskiego, Administratora Diecezji Sandomierskiej. W tym czasie wizerunek zaczął być nazywany obrazem Matki Bożej Świętorodzinnej.

Rozważanie 20

CZYTAJ DALEJ

Koncert organowy w ramach Roku Melchiora Teschnera

2024-05-20 13:14

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Wschowa

Łysiny

Tylewice

Melchior Teschner

Krystyna Pruchniewska

Zakończenie renowacji organów w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tylewicach zakończono koncertem organowym.

W niedzielę 19 maja 2024 wierni w kościele filialnym w Tylewicach, należącym do parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Łysinach koło Wschowy, mieli okazję wysłuchać koncertu przygotowanego w ramach Roku Melchiora Teschnera. W tym roku przypada jego 440. rocznica urodzin. Był wschowskim kompozytorem, pastorem i kaznodzieją. Urodził się 29 kwietnia 1584 we Wschowie, a zmarł 1 grudnia 1635 w Przyczynie Górnej. Przez pięć lat był kantorem w kościele protestanckim „Żłóbka Chrystusa” (Kripplein Christi) we Wschowie. Pełnił posługę pastora ewangelickiego w świątyni w Przyczynie Górnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję