Reklama

Niedziela Kielecka

Błogosławiony kolędy czas

Kolejny rok pandemii destabilizuje tradycyjną wizytę duszpasterską. Parafie wypracowały jednak ciekawe formuły, które się sprawdzają. Tak jest w Szańcu.

Niedziela kielecka 3/2022, str. I

[ TEMATY ]

kolęda

wizyta duszpasterska

Archiwum

Kolędowy nastrój w szanieckiej świątyni

Kolędowy nastrój w szanieckiej świątyni

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ubolewam, że nie możemy w normalnych warunkach odwiedzić wszystkich parafian, szczególnie tych, których mogę spotkać jedynie w ich domach, np. z powodu choroby. Niektórych twarzy nie widziałem już dwa lata – mówi ks. kan. Marek Tazbir, proboszcz par. Wniebowzięcia NMP w Szańcu. Ci, którzy zapraszają kapłanów z kolędą, byli już odwiedzani (w reżimie sanitarnym) w tygodniu poświątecznym i później. Po Nowym Roku księża zapraszali z kolei do kościoła na Msze św. kolędowe na godz. 17, kolejność wg wiosek tworzących parafię Szaniec. To rozwiązanie, z odpowiednią oprawą, zdaje egzamin, a nawet zyskuje wartość dodaną.

Już od parkingu słychać śpiew kolęd, który wraz ze świąteczną iluminacją z aniołami w roli głównej, tworzy odpowiednią atmosferę. W kościele światło dają tylko drzewka choinkowe, centralne miejsce zajmuje szopka, wciąż rozbrzmiewa śpiew kolęd. Następnie przedstawiciele rodzin zapalają świece na świeczniku dziękczynnym, symbolizującym narodzenie Mesjasza oraz świece zapalane podczas kolędy w rodzinnych domach. Mszę św. odprawia dwóch kapłanów – o Boże błogosławieństwo dla żywych oraz o spokój dusz zmarłych. Liturgię przygotowują przedstawiciele danej miejscowości, a że wielu czyni to po raz pierwszy – fakt ów staje się dużym przeżyciem. – Te kolędowe Eucharystie mają wyjątkowy wymiar, bo nie zdarza się, by mieszkańcy danej wioski przychodzili do kościoła jednocześnie, nawet z racji pogrzebu czy ślubu jest ich tylko część – uważa ks. Proboszcz, podkreślając walor integracyjny i wspólnotowy takiego wydarzenia. Gospodarz parafii dziękuje także wówczas osobom zaangażowanym w życie parafii, czy to elektryk, hydraulik, czy śpiewający w orkiestrze – jest ku temu odpowiednia okazja. Na zakończenie rodziny otrzymują błogosławieństwo, wodą święconą napełniane są butelki (z logo parafii), tekst modlitwy do odmówienia w domu, a dzieci – cukierki. Wypraktykowano także wręczanie widokówki ze zdjęciem szanieckiego kościoła z lotu ptaka (dla tych, którzy łączą się przez Internet czy uczestniczą we Mszy św. za pomocą telewizji, aby „zatęsknili za swoim kościołem”).

W ubiegłym roku, podczas pierwszych tego rodzaju praktyk zdarzało się, że przyjeżdżało niemal 80% mieszkańców z poszczególnych miejscowości. – Jedna z najmniejszych wiosek, licząca 31 rodzin, zjawiła się w liczbie 29 rodzin. Duża w tym pomoc sołtysów, którzy mobilizują ludzi, a nawet organizują autobusy – opowiada ks. M. Tazbir. Przytacza humorystyczne sytuacje, gdy spotyka „Władzia” czy „Józia” nie bywających na ogół w kościele, którzy jednak są w tej nowej sytuacji – i na księżowskie „super, że Cię widzę”, wręczają kopertę ze słowami: „Proboszcz nie może, to my do Proboszcza przyszli (…). Robi się, to trzeba dać”. Warto zauważyć dobrą ofiarność szanieckich parafian, dzięki czemu w ub.r. udało się m.in. przeprowadzić generalny remont dzwonnicy, renowację kolejnego ołtarza i zamontować zegary na zewnątrz kościoła, wybijające godziny.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-01-11 08:40

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wizyta duszpasterska jedynie na zaproszenie wiernych

[ TEMATY ]

kolęda

archidiecezja częstochowska

wizyta duszpasterska

Bożena Sztajner/Niedziela

W archidiecezji częstochowskiej wizyta duszpasterska będzie odbywać się jedynie na zaproszenie wiernych

„Wizytę duszpasterską można składać w domach i mieszkaniach wiernych jedynie na wyraźne i wcześniejsze zaproszenie samych wiernych. Ze względu na stan zdrowia kapłanów i parafian wizytę duszpasterską można przenieść na inny, bardziej stosowny czas” – czytamy w Komunikacie Wydziału Duszpasterskiego Kurii Metropolitalnej w Częstochowie w sprawie duszpasterskiej wizyty kolędowej. Komunikat został opublikowany 2 grudnia br. na stronie archidiecezji częstochowskiej, www.archiczest.pl

CZYTAJ DALEJ

Trwam w Winnym Krzewie

2024-04-23 12:03

Niedziela Ogólnopolska 17/2024, str. 22

[ TEMATY ]

rozważanie

Adobe Stock

Jakiś czas temu spotkałem mężczyznę, który po wielu latach przeżytych z dala od Boga i Kościoła odnalazł skarb wiary i utracony całkowicie sens życia. Urodził się w dobrej katolickiej rodzinie. Rodzice zadbali o jego religijną formację. Pokazali mu prawdziwe rodzinne życie, jednak już jako nastolatek zaczął się od tego wszystkiego odcinać. Spotkał takie osoby, które przekonały go, że religia to ludzki wymysł, że Boga nie ma, a Kościół i jego ludzie to zwykli hipokryci. Począł się zatracać, zaczął bowiem nadużywać alkoholu, zażywać narkotyki, prowadzić rozwiązłe życie, w niczym nieskrępowanej wolności. Porzucił dom, zrozpaczonych rodziców i związał się z towarzystwem, które wyznawało podobne „wartości”. Tam poznał swoją przyszłą żonę. Zawarli nawet sakrament małżeństwa, bo ktoś ich przekonał, że to fajna „impreza”. Dali życie trzem córkom, których nawet nie ochrzcili. Małżeństwo tego człowieka rozpadło się, a córki totalnie pogubiły się w życiu. Został sam z poczuciem przegranego życia. Postanowił ze sobą skończyć. I wtedy spotkał kogoś, kto przypomniał mu o Bogu, o sakramentach świętych, o Różańcu i zaprowadził do wspólnoty działającej w parafii, która otoczyła go miłością i modlitwą. Dzisiaj odbudowuje swoje życie, porządkuje swoje sprawy. Na jego dłoni widziałem owinięty różaniec, z którym, jak powiedział, nigdy się już nie rozstaje. Na pożegnanie przyznał, że nareszcie czerpie pełnymi garściami z Bożej miłości.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję