Reklama

Niedziela Lubelska

CARITAS

Wakacje za uśmiech

W ośrodkach rekolekcyjno-wypoczynkowych w Firleju i Dąbrowicy zorganizowano turnusy wakacyjne dla dzieci i młodzieży.

Niedziela lubelska 33/2021, str. II

[ TEMATY ]

Caritas Wakacje

Arkadiusz Witek

Jedną z wakacyjnych atrakcji było spotkanie z ekipą TVP3 Lublin

Jedną z wakacyjnych atrakcji było spotkanie z ekipą TVP3 Lublin

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzięki wsparciu ofiarodawców, którzy m.in. zakupili świece w ramach akcji Wigilijne Dzieło Pomocy Dzieciom, Caritas Archidiecezji Lubelskiej przygotowała kilka turnusów kolonii z Bogiem. Z wakacyjnego wypoczynku skorzystały dzieci i młodzież z ubogich rodzin, domów dziecka i ośrodków wychowawczych m.in. z Lublina, Krasnegostawu, Puław, Łęcznej i Chełma. Wakacyjny czas pod okiem opiekunów-wolontariuszy minął im na dobrej zabawie, nauce i modlitwie. Po roku spędzonym w domach, z powodu pandemii z ograniczeniami w kontaktach z rówieśnikami, wytęsknione wakacje były dla nich prawdziwym darem niebios.

Siostra Monika Boryca ze Zgromadzenia Nauczycielek od św. Doroty – Córek Najświętszych Serc, była kierownikiem lipcowego turnusu w Firleju. Jak podkreśla, czas spędzony z dziećmi był niezwykle intensywny; towarzyszyło mu hasło „Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu”. – Dzięki wielkiej dobroci wielu ludzi mieliśmy kino plenerowe, atrakcyjną wycieczkę, a także spotkania z ciekawymi gośćmi. Były gry, zawody sportowe, tańce, plażowanie i kąpiel w jeziorze – wylicza. – Codziennie doświadczaliśmy Bożej miłości i dzieci widziały, że Pan Jezus rzeczywiście nam pomaga i jest o krok przed nami. Tak namacalnie odczuliśmy Jego pomoc np. wówczas, gdy mimo zapowiadanej kiepskiej prognozy okazało się, że cały czas świeci nam piękne słońce. Nasi podopieczni pochodzą z różnych, czasem bardzo trudnych i żyjących z dala od Boga rodzin; tu mogli doświadczyć, że i Panu Bogu, i ludziom na nich naprawdę zależy – podkreśla s. Monika. Z przekonaniem dodaje, że atutem kolonii z Caritas jest nie tylko ciekawy program wypoczynku, ale przede wszystkim odkrywanie przed dziećmi tego, jak wiele dobra znajduje się w ich sercach. Taki czas wydaje owoce przyjaźni z Bogiem i ludźmi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla Aleksandry Kowlaczyk, wolontariuszki z Krasnegostawu, wakacje z Caritas to „odpoczynek z powołaniem i praca z pożytkiem dla drugiego człowieka”. Studentka Uniwersytetu Medycznego chętnie dzieli się z dziećmi swoim wolnym czasem i radością. – Caritas to miłość, a wolontariat to poczucie, że robisz coś dobrego. Dając siebie, dostajesz siłę do codziennego życia – mówi pani Ola. Chociaż dla wychowawcy kolonijny dzień wypełniony jest odpowiedzialną pracą, nie wyobraża sobie wakacji bez kolonii z Caritas. – Dzieci ciągle mnie zaskakują, pobudzają kreatywność. Wymagają stuprocentowej obecności i maksimum zaangażowania, ale w zamian dają wiele radości – podkreśla wolontariuszka.

Organizację wakacyjnego wypoczynku, jak i całoroczną pomoc niesioną dzieciom przez Caritas, można wspomóc datkami na konto funduszu pomocy dzieciom.

Więcej na www.lublin.caritas.pl .

2021-08-11 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wakacje czas zacząć

Niedziela łódzka 27/2021, str. I

[ TEMATY ]

wakacje

Wakacje z Bogiem

Caritas Wakacje

Ks. Kamil Gregorczyk

Uczestnicy rekolekcji oazowych

Uczestnicy rekolekcji oazowych

Wakacje – to jeden z najbardziej oczekiwanych okresów w ciągu roku, również i w czasie pandemii, którą cechowało częste przebywanie w domu.

Kiedy jesteśmy zmęczeni pracą i sobą, najczęściej potrzebujemy wewnętrznego i zewnętrznego wyciszenia. – Cieszę się, że rozpoczynam tegoroczne wakacje od dwutygodniowych rekolekcji oazowych, które będę przeżywać w górach – mówi Niedzieli Natalia. – Przygotowywałam się do wyjazdu przez całoroczne spotkania formacyjne, które, niestety, w większości odbywały się on-line. Najważniejsza dla mnie była codzienna medytacja nad słowem Bożym – dodaje.

CZYTAJ DALEJ

Maj przy kapliczkach

Zdarza się minąć je, nawet jadąc główną drogą, częściej jednak stoją w miejscach zacisznych. Po co stawiano Maryjne kapliczki? Najczęściej żeby podziękować. Albo uczcić Matkę Bożą. Człowiek, który „lubi się z Maryją”, wie, o co chodzi.

Źródła mówią, że w Polsce nabożeństwa majowe przy kapliczkach przydrożnych odprawiane były od lat 70. XIX wieku. Ale takie zbieranie się dla oddania czci Maryi nie jest naszym autorskim pomysłem, bo choćby w Żywocie św. Filipa Nereusza (1515-95) czytamy, że gromadził on dzieci przy obrazach i figurach maryjnych, gdzie wspólnie śpiewali pieśni, składali kwiaty oraz duchowe ofiary i wyrzeczenia. A żyjący jeszcze wcześniej król hiszpański Alfons X Mądry (1221-84) zalecał swoim poddanym wieczorne gromadzenie się wokół figur Matki Bożej na modlitwę właśnie w maju.

CZYTAJ DALEJ

Otwarto akta procesu beatyfikacyjnego Stanisławy Leszczyńskiej

2024-05-09 11:00

[ TEMATY ]

archidiecezja łódzka

Archidiecezja Łódzka

Dokonano urzędowego otwarcia akt procesu beatyfikacyjnego Sługi Bożej Stanisławy Leszczyńskiej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję