Reklama

Niedziela Lubelska

Misyjna rodzina

W podlubelskim Natalinie znajduje się centrum animacji misyjnej, w którym jest miejsce dla każdego, kto kocha Afrykę.

Niedziela lubelska 29/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

misje

Archiwum Misjonarzy Afryki

Pamiątkowe zdjęcie misyjnej rodziny

Pamiątkowe zdjęcie misyjnej rodziny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec czerwca do jedynego w Polsce domu zakonnego Ojców Białych Misjonarzy Afryki zjechali rodzice i krewni kapłanów, a także misjonarze, którzy obecnie przebywają na urlopie. Spotkanie rodzin odbywa się od prawie 20 lat. Jest czasem modlitwy i integracji dla tych osób, których synowie i bracia służą Chrystusowi na krańcach świata. Tym razem uczestniczyli w nim krewni Ojców Białych od Podhala po Warmię i od Podkarpacia po Śląsk oraz misjonarze z Natalina i goście wprost z Afryki.

Daleko od domu

W piękno powołania misyjnego wpisana jest troska bliskich o tych, którzy głoszą Chrystusa z daleka od domu. Misjonarze Afryki przyjeżdżają na urlop w rodzinne strony raz na trzy lata. Podjęte zobowiązania uniemożliwiają im udział w ważnych wydarzeniach rodzinnych, np. w ślubach czy pogrzebach. Znaczna odległość od Polski, ale też doniesienia o trudnej sytuacji w krajach Afryki, jak głód, choroby czy wojna, budzą niepokój rodziców o los syna. W takiej sytuacji zrodziła się potrzeba spotkań rodziców i krewnych misjonarzy, którzy są dla siebie wsparciem. – Na początku formacji misyjnej rodzicom często towarzyszy niepokój. Świadectwo rodzin, które mają synów i braci na misjach, jest dla nich wielkim umocnieniem. Po bliższym spotkaniu okazuje się, że Afryka nie jest taka straszna – mówi o. Mariusz Bartuzi. – Weekend w Lublinie jest takim „wyjazdem do Afryki”, w czasie którego mogą ze sobą porozmawiać, wspólnie się pomodlić, a także spotkać kapłanów, którzy przyjechali wprost z misyjnych krajów. Tym razem gościliśmy misjonarzy z Ghany, Tanzanii, Malawi i Wybrzeża Kości Słoniowej – wylicza. Spotkania budują mosty jedności pomiędzy różnymi kulturami, ale też dają głęboki spokój, rodzą w sercach dumę i wdzięczność za wielki dar Kościoła w Polsce dla Kościoła w Afryce.

Oddały synów Bogu i Afryce

Ojciec Adam Choma pochodzi z Łęcznej, obecnie przebywa w Burkina Faso. Młody Rafał Chlastawa z Lublina kończy okres formacji w Tanzanii. Ojciec Marcin Perfikowski z Kętrzyna jest obecnie w Zambii. Ich mamy uczestniczyły w spotkaniu w Natalinie. – Być matką misjonarza to wielkie szczęście i duża odpowiedzialność. Oddałyśmy naszych synów Bogu i Afryce. Nie mamy ich blisko siebie, stąd większa potrzeba wsparcia. Takie spotkania pozwalają nam lepiej zrozumieć synów i sprawy misji. My ciągle za nich modlimy się i wspieramy ich finansowo – dzieliła się pani Choma. Jej syn usłyszał głos powołania w dojrzałym wieku, już po studiach i stażu. – Pościłam w intencji znalezienia dobrej pracy przez syna, a on znalazł ją w dalekiej Afryce – opowiada. Najmłodszy z synów Perfikowskich po maturze delikatnie kierowany był przez najbliższych na farmację, jednak wybrał seminarium diecezjalne. Gdy w rodzinie minął pierwszy szok, okazało się, że spotkanie młodego chłopaka z Ojcem Białym obudziło w nim głos powołania misyjnego. – Z czasem zrozumiałam, że dzieci nie są moją własnością, którą mogę przy sobie zatrzymać. Syn poszedł swoją drogą i jest szczęśliwy, a ja z nim jestem szczęśliwa – dzieliła się mama z Kętrzyna. – Ja wiedziałam, że mój syn będzie księdzem. Taka myśl towarzyszyła mi od porodu. Gdy po maturze zapytał, co ma robić w życiu, podsunęłam mu tę myśl. Jednak wówczas nie był gotowy. Rozpoczął studia na politechnice, zrobił kurs pielęgniarski i niespodziewanie oznajmił mi, że zostanie misjonarzem. Moje serce wypełnił bezmiar szczęścia – opowiadała pani Bartuzi. Mama ojca Mariusza miała szczęście, że mogła spędzić trochę czasu blisko syna, który po okresie pracy w Polsce wkrótce wyrusza na tereny misyjne.

Więcej na www.misjonarzeafryki.org

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-07-14 12:11

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Spojrzeć w stronę misji

Niedziela sandomierska 43/2016, str. 1

[ TEMATY ]

misje

Światowy Dzień Misyjny

Archiwum autora

Ks. Paweł Marek i chłopcy w zakupionych koszulkach, których fundatorami byli studenci z duszpasterstwa akademickiego KUL w Stalowej Woli

Ks. Paweł Marek i chłopcy w zakupionych koszulkach, których fundatorami
byli studenci z duszpasterstwa akademickiego KUL w Stalowej Woli

Niedziela 23 października rozpoczyna tydzień misyjny. Odpowiedzialny za dzieło misyjne w diecezji ks. Daniel Koryciński zaznacza: – Mottem tegorocznego Tygodnia Misyjnego są słowa: „Ochrzczony to znaczy posłany”, które doskonale wpisują się w 1050. rocznicę Chrztu Polski. Niedziela Misyjna obchodzona w przedostatnią niedzielę października staje się dla każdego ochrzczonego wspaniałą okazją do dzielenia się Bożą miłością. W kontekście Światowych Dni Młodzieży w Krakowie zwracamy szczególną uwagę na ewangelizację tak bardzo konieczną, dlatego podczas wspólnej modlitwy, jak również poprzez różnego rodzaju wystawy, koncerty i spotkania w parafiach staramy się propagować dzieło misyjne Kościoła. Na szczególną uwagę zasługuje Muzeum Kardynała Adama Kozłowieckiego SJ w Hucie Komorowskiej, które upowszechnia ideę misyjną swego patrona, wskazując go jako wzór kapłana, patrioty i misjonarza bezgranicznie oddanego służbie dla Kościoła i Polski – zaznacza dyrektor Papieskich Dzieł Misyjnych.

CZYTAJ DALEJ

Agnieszka Chrostowska z zespołu Siewcy Lednicy: Mimo nowotworu - idę bez lęku

2024-05-31 22:54

[ TEMATY ]

wywiad

choroba

Lednica 2000

Siewcy Lednicy

Agnieszka Chrostowska

Karol Porwich/Niedziela

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska

Agnieszka Chrostowska – jej głos znają wszyscy, którzy choć raz pojechali na spotkanie ewangelizacyjne na Polach Lednickich. Dziś swoim życiem udowadnia, że ufa w plan Boga dla siebie, choć jest to plan niełatwy, bo naznaczony chorobą nowotworową.

Angelika Kawecka: Oprócz muzyki masz dziś jeszcze jedno, najważniejsze zadanie, walkę z chorobą. Co czułaś, kiedy padła diagnoza i najważniejsze, czy to był dla Ciebie moment buntu wobec Boga czy jeszcze większe do Niego przylgnięcie?

CZYTAJ DALEJ

Powiewów dwóch totalitaryzmów

2024-06-02 17:29

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Jeden z liderów koalicji rządzącej, wicemarszałek Sejmu, a jednocześnie współprzewodniczący lewicowej partii publicznie mówi o odebraniu przywilejów „opasłemu klerowi”. To jest język, który pasuje do czasów stalinizmu: na karykaturach z tamtego czasu zachodni bankierzy, kapitaliści i księża zawsze byli wielkiej tuszy.

Nic dziwnego, skoro przecież – w domyśle – paśli się na krzywdzie „ludu pracującego miast i wsi”. Tyle że Josif Wissarionowicz Stalin umarł ponad siedem dekad temu. Komuna zawaliła się dobrze ponad cztery dekady wstecz. Ale jak widać dla niektórych nie tylko „Lenin wiecznie żywy”, ale i Stalin też żyw. Przynajmniej w głowach i mentalności części polityków. Bo wszak stalinizm to stan umysłu. Czyż nie, towarzyszu przewodniczący?

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję