Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Odwieczny Bóg rodzi Syna w wieczności

Na zaproszenie Duszpasterstwa Tradycji Liturgicznej „Usus Antiqiuor” i szczecińskiego Klubu Polonia Christiana gościliśmy w naszym mieście wybitnego kapłana i uczonego ks. prof. Tadeusza Guza.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 16/2021, str. VI-VII

[ TEMATY ]

wykład

Archiwum prywatne

Wykład ks. prof. Tadeusza Guza

Wykład ks. prof. Tadeusza Guza

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wygłoszone konferencje oraz kazanie koncentrowały się wokół argumentów biblijno-filozoficznych za Panem Jezusem Chrystusem – Królem Polski.

Ksiądz prof. T. Guza skierował uwagę słuchaczy ku prawdzie zawartej w Credo: „Odwieczny Bóg Ojciec rodzi Syna w wieczności, czyli poza czasem, bo wieczność, która byłaby uzupełniona o czas zatraciłaby swój status wieczności”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Władza Boga

Bóg Ojciec wypowiada Słowo/Syna, które stało się ciałem i w tym akcie wypowiada cały plan stworzenia wszechświata, wszystkich narodów, w tym Polski, każdej Polki i każdego Polaka. Jeżeli Bóg jest odwieczną Prawdą i Miłością, to i Polska pochodzi z odwiecznej Prawdy i Miłości Boskiej, dlatego tytuł Władcy przysługuje tylko Jemu. Jedynym Władcą i Królem jest Pan Bóg objawiony w Jezusie Chrystusie ponieważ rządzić, czyli oddziaływać na zewnątrz, ma prawo tylko ten, który jest racją stworzonego bytu. Taka jest definicja władzy. Władzę posiada sprawca tego bytu, a sprawcą Polski jest Bóg w Trójcy Świętej Jedyny i to On jest jej jedynym Królem.

Pan Bóg uprzedza wszystkie akty działania człowieka przez uczestnictwo, bo człowiek nie jest Bogiem. Żaden polityk nie może powiedzieć ani pomyśleć, że jest pierwszym sprawcą, bo kto tak twierdzi jest zdrajcą Boga. Jest politykiem tylko dlatego, że uczestniczy we władzy Boga jako pierwszego i jedynego sprawcy wszelkich działań politycznych w państwie. Ksiądz prof. mocno podkreślił, że takim projektom nie wolno być posłusznym, bo wchodzi się wówczas do „salonu zdrajców” Boga.

Porządek rzeczy

Bóg Ojciec przekazał władzę nad światem, w tym nad Polską, Jezusowi Chrystusowi jako Synowi Bożemu i zarazem człowiekowi. Akt męża stanu – Mieszka I był zatem aktem uznania Jezusa Chrystusa za władcę Polski. Będziemy żyć treścią tego chrztu św. jeśli osobiście uznamy, uwielbimy i będziemy adorować Jezusa, który jest pierwszym podmiotem wszystkich naszych ochrzczonych działań. Jeśli nie uznajemy Go za pierwszy podmiot działań w Kościele, w państwie, narodzie i w Ojczyźnie to znaczy, że rozmijamy się z istotą chrztu św. Pan Bóg ma plan absolutnie doskonały, dlatego każdy ludzki wysiłek powinien iść w stronę jego odczytywania.

Reklama

Ksiądz prof. odniósł się do encykliki o Chrystusie Królu Quas Primas, papieża Piusa XI, który w 1920 r. był świadkiem historycznego wydarzenia dla naszego Kościoła, narodu i państwa polskiego nazwanego słusznie Cudem nad Wisłą. Czytamy w niej min.: „Jeżeli więc teraz nakazaliśmy czcić Chrystusa Króla całemu światu Katolickiemu pragniemy przez to zaradzić potrzebom czasów obecnych i podać szczególne lekarstwo przeciwko zarazie, która zatruwa społeczeństwo ludzkie, a zarazą tą jest zeświedczenie czasów obecnych tak zwany laicyzm, jego błędy i niecne usiłowania. Wiadomo wam zaś czcigodni bracia, że zbrodnia ta nie naraz dojrzała lecz już od dawna ukrywała się w duszy społeczeństwa. Zaczęło się bowiem od tego, że przeczono panowaniu Chrystusa Pana nad wszystkimi narodami, odmawiano Kościołowi władzy nauczania ludzi, wydawania praw, rządzenia narodami, którą to władzę otrzymał Kościół od Chrystusa Pana, aby prowadził ludzi do szczęścia wiekuistego. Zaczęto powoli zrównywać religię Chrystusową z innymi religiami fałszywymi i stawiać ją w tym samym rzędzie. Następnie podporządkowano ją pod władzę świecką i wydano ją prawie na samowolę urzędu i panujących. Niektórzy umyślili sobie, że należy zastąpić religię bożą jako religię naturalną, naturalnym wewnętrznym odruchem. Mamy więc nadzieję, że uroczystość Chrystusa Króla, którą odtąd będziemy corocznie obchodzić, sprowadzi na nowo społeczeństwo do najukochańszego Zbawiciela”.

Jestem za Bogiem

Najbardziej niebezpieczne w każdym pokoleniu jest odrzucenie Boga. Każdy codziennie staje przed Bogiem i musi wybierać – albo opowie się za Bogiem, albo za szatanem. Także przed naszym pokoleniem, Kościołem polskim, przed państwem polskim, przed każdym Polakiem i każdą Polką stoi decyzja dotycząca opowiedzenia się za Bogiem lub przeciwko Bogu.

Reklama

Ksiądz prof. podkreślił aktualność encykliki Piusa XI o Chrystusie Królu. Powróćmy do ożywienia naszego kultu Jezusa Chrystusa jako Króla Polski i módlmy się, żeby zarówno duchowieństwo katolickie w Polsce i na świecie, jak i cały lud boży, na nowo uwielbiły, adorowały i czciły Pana Jezusa jako Króla.

Pan Jezus nazwał św. Piotra szatanem, gdy ten nie miał na względzie prawa Bożego, ale ludzkie. Kto się odcina od Boga marnie ginie i to na wieki. Ksiądz zaapelował o rozważenie motywu rozszerzania wspaniałego kultu Pana Jezusa jako Króla nie tylko Nieba, ale i jako Króla ziemi, wszechświata i Polski. Nawiązał też do jubileuszowego aktu przyjęcia Jezusa Chrystusa za Króla i Pana, którego Konferencja Episkopatu Polski dokonała w Krakowie w 2016 r.

Wielu Polaków zadaje sobie jednak pytanie, czy Jezus Chrystus jest rzeczywiście Królem Polski. W tym kontekście ks. prof. Guz przytoczył słowa Ewangelii św. Mateusza (21, 23-27) w której Arcykapłani zadają pytanie Jezusowi: „jakim prawem to czynisz”? Pan Jezus im odpowiedział, że da im odpowiedź, jeśli oni Mu odpowiedzą na Jego pytanie: „skąd pochodzi chrzest janowy”? Oni odpowiedzieli: „nie wiemy”. Pan Jezus też im nie odpowiedział. Dlaczego? Bo kłamca nie jest godzien prawdy. Jeżeli my ze względu na prawdę nie będziemy wymadlać, oczekiwać, prosić o ten tytuł Chrystusa Króla, to nie okażemy się godni tego tytułu. Jeżeli dążymy do najświętszych spraw nigdy nie wolno nam aplikować diabelskich strategii. Trzeba zadać sobie pytanie czy wolno nam dzisiaj prosić o taki tytuł dla Chrystusa będąc świadomymi obecnego stanu ducha, stanu moralnego, stanu eklezjalnego, stanu państwowego czy administracyjnego czy teraz medycznego. Żydzi nie otrzymali tego o co prosili, bo wykazali się nieprawością i byli nie godni. Pan Jezus jest obiektywnie Królem Polski, ale czy my jako Naród, jako Kościół jesteśmy dzisiaj tego tytułu godni? Pan Jezus był, jest i będzie Królem, ale to każdy z nas musi sam na to pytanie odpowiedzieć.

Reklama

Trzeba pamiętać, że diabeł chce zniszczyć Polskę. Odpowiedź na pytanie czy Chrystus jest naszym Królem zależy ostatecznie od nas samych. Naród winien złożyć najwyższy hołd, uwielbienie i adorację Królowi Polski i tak żyć, by realizować Jego boski plan.

Niech Pan Jezus Chrystus zechce królować naszemu Narodowi, Ojczyźnie, Kościołowi i Państwu Polskiemu, bo tylko w Nim jest wyłącznie jedyna, ostateczna nadzieja. Innej nadziei nie ma.

2021-04-14 07:27

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

On tu Jest

[ TEMATY ]

wykład

W najbliższą sobotę serdecznie zapraszamy osoby adorujące Najświętszy Sakrament i tych, którzy chcieliby doświadczyć żywej obecności Jezusa do kościoła pw. św. Chrystusa Króla w Głuszycy, gdzie odbędzie się konferencja On tu Jest.

Konferencję (o tym samym tytule) rozpocznie nasz wrocławski duszpasterz, ks. dr Aleksander Radecki. Tuż po nim z wykładem ,,Dynamiczna Cisza” wystąpi ks. dr hab. Dominik Ostrowski ze Świdnicy.

CZYTAJ DALEJ

Niebo – misja na co dzień!

2024-05-07 08:46

Niedziela Ogólnopolska 19/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

Karol Porwich/Niedziela

Zmartwychwstały Pan dał swoim uczniom wystarczająco wiele dowodów na to, że żyje. A teraz, przed wstąpieniem do Ojca, przygotowuje ich do nowego etapu w dziejach zbawienia ludzkiej rodziny. Rozstający się z Apostołami Pan objawia im swoje (i Ojca) dalekosiężne plany. Oto dość zwyczajni ludzie – uczniowie Jezusa, chrześcijanie – mają maksymalnie zaangażować się w rozwój królestwa Bożego na ziemi. Wnet ruszą w świat z Dobrą Nowiną. Pamiętają też, że mają się modlić, wiedzą, jak to czynić i o co prosić Ojca: „Przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja jako w niebie, tak i na ziemi”. Podczas licznych spotkań ze Zmartwychwstałym uczniowie zostali obdarowani tchnieniem Ducha Pocieszyciela. Ale będzie Go „więcej”. Jezus uroczyście obiecał, że wydarzy się cud zstąpienia Ducha Świętego, który obdarzy uczniów mocą i licznymi nadprzyrodzonymi darami. Tak wyposażeni będą zdolni nieść Ewangelię „aż po krańce ziemi”. Dobra Nowina o zbawieniu powinna być zaniesiona do wszystkich ludzi. A tymczasem Jezus – po wydaniu misyjnego polecenia i złożeniu obietnicy – „uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu. Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach. I rzekli: «Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo? Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba»”. Osamotnieni uczniowie, a po nich kolejne pokolenia wierzących mają się przystosować do nowego rodzaju obecności Zbawiciela. Już się boleśnie przekonali, że nie potrafią zatrzymać Go przy sobie. Teraz mają codziennie pielęgnować i doskonalić sztukę słuchania słowa Bożego, by odradzała się i rosła ich ufna wiara w Jezusa obecnego pośród nich – obecnego i udzielającego się szczególniej w eucharystycznej Ofierze i Uczcie.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję