Reklama

Niedziela Lubelska

Promienie nadziei

Wolontariusze sami dostrzegają potrzeby ludzi ubogich.

Niedziela lubelska 50/2020, str. VII

[ TEMATY ]

bezdomni

pomoc charytatywna

Ks. Mieczysław Puzewicz

Pan Tomasz kupuje ciepłe buty dla bezdomnych

Pan Tomasz kupuje ciepłe buty dla bezdomnych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Przyjmę pralkę, zrobię zakupy osobie potrzebującej, darmowo nauczę gry na gitarze – takie zgłoszenia i oferty znaleźć można w „Skrzynce Dobroci” parafii Najświętszego Serca Jezusowego w Lublinie. W grupie wsparcia przy parafii św. Michała Archanioła już ponad 40 osób poświęca swój czas i pieniądze służąc ubogim i chorym. Wszyscy angażujący się w te dzieła robią to bezinteresownie; są wolontariuszami.

Kuchnia pani Joli

Jolanta Okoń od 17 lat kieruje Kuchnią dla Ubogich im. Matki Teresy z Kalkuty w parafii Trójcy Przenajświętszej w Krasnymstawie. Wyznaje zasadę, że gdy chodzi o drugiego człowieka, odległość nie ma znaczenia, dlatego niemal codziennie dojeżdża 40 km, aby przygotowywać i wydawać nawet 200 posiłków. Przed każdymi świętami przez jej ręce przechodzi kilka ton żywności, którą trzeba zapakować i dostarczyć do biedniejszych rodzin w mieście. Oprócz tego w paczkach są ciepłe ubrania i środki higieniczne. Na twarzy pani Joli zawsze jest uśmiech, a podopieczni widzą w niej osobę skromną i życzliwą. „Jako rzecznik ubogich całego świata, pragnę podziękować wam za nieustanne poświęcenie, jesteście promieniami nadziei” – pisał w przesłaniu do wolontariuszy św. Jan Paweł II.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Miłość jest najwspanialszą formą ewangelizacji. Św. Jan Paweł II

Podziel się cytatem

Przemarznięte nogi

Pomysł na wolontariat rodzi się czasem z osobistych doświadczeń. Pan Tomasz przez kilka lat dojeżdżał pociągiem z Chełma do Lublina, na dworcach spotykał ludzi bezdomnych. – Zimą widziałem, jak tupali zmarzniętym nogami; mieli na sobie zniszczone obuwie. Ich stopy rzadko mają kontakt z suchymi powierzchniami, a od zimna i wilgoci łatwo o chorobę. Wtedy zapaliła mi się lampka w głowie i od tamtej pory, ilekroć jestem w markecie, wybieram kilka par ciepłych butów – opowiada. W ten sposób razem z żoną Anitą zakupili już ponad 40 par nowych butów, które sukcesywnie przekazują dla lubelskich bezdomnych. Do butów dołączają wkładki filcowe, kilkadziesiąt par rękawiczek i czapek oraz zimowe kurtki. Na co dzień pan Tomasz jest fotografem, może dzięki temu jego wzrok wyłowił przemarznięte nogi ubogich.

Reklama

Bezdomni mogą w tym roku cieszyć się również kolorowymi, grubymi skarpetami, które dotarły do Lublina ze Szwajcarii. Pochodząca z naszej diecezji s. Róża Mika jest świecką misjonarką Instytutu Scalabrini. Wpadła na pomysł, aby przysłać wełniane, ręcznie robione skarpety. Wykonały je panie zaprzyjaźnione z instytutem w szwajcarskim Solothurn. Na myśl przychodzą słowa św. Jana Pawła II: „Horyzont solidarności nie zna granic”.

Ewangelizacja miłością

W czasie świąt Bożego Narodzenia liczą się gesty solidarności i pamięci, zwłaszcza wobec tych, którzy spędzają je z dala od rodziny i w izolacji. O więźniach pomyśleli wolontariusze odwiedzający osadzonych w zakładach karnych w Lublinie, Krasnymstawie, Opolu Lubelskim, Chełmie i Włodawie. Obecnie do takich miejsc żywność zakupuje się przez specjalny formularz drogą mailową. Wolontariusze zebrali pieniądze dzięki oryginalnej aukcji charytatywnej (Paczka do paki) w Internecie; wystawili na niej przedmioty wykonane wcześniej przez samych więźniów (drobna biżuteria, szkatułki, wazoniki). Uzbierało się kilka tys. złotych, wystarczyło na wsparcie blisko 50 więźniów.

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza, zainicjowany przy wsparciu św. Jana Pawła II, miał w tym roku już 35. edycję. Ze względu na pandemię nie było gali i nagród, ale dla wolontariuszy wyróżnienia są drugorzędne. „Miłość jest najwspanialszą formą ewangelizacji, ponieważ, odpowiadając na potrzeby ciała, objawia ludziom miłość Boga, Opiekuna i Ojca, nieustannie troszczącego się o wszystkich” – pisał do wolontariuszy św. Jan Paweł II. W takiej misji uczestniczą też ludzie dobrego serca w naszej diecezji.

2020-12-09 10:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kraków: Dzieło Pomocy św. Ojca Pio pamięta o zmarłych bezdomnych

[ TEMATY ]

cmentarz

bezdomni

św. Ojciec Pio

Karol Porwich/Niedziela

Listopad to miesiąc, w którym wspomina się bliskich zmarłych. O osobach bez domu, które już odeszły i spoczywają na krakowskich cmentarzach, pamiętali podopieczni i współpracownicy Dzieło Pomocy św. Ojca Pio.

W ostatnich tygodniach odwiedzali oni regularnie i porządkowali groby osób bezdomnych na krakowskich cmentarzach. Uczestnicy Centrum Integracji Społecznej Dzieła Pomocy św. Ojca Pio oprócz typowych prac porządkowych, wykonali również drewniane płotki do ogradzania grobów.

CZYTAJ DALEJ

Bp Ważny do księży z diecezji sosnowieckiej: Musimy się zmierzyć z naszym myśleniem o sobie

2024-05-17 09:42

[ TEMATY ]

Sosnowiec

bp Artur Ważny

Diecezja Sosnowiecka

Konferencja o. Józefa Augustyna SJ, adoracja Najświętszego Sakramentu, słowo bp. Artura Ważnego i informacje dotyczące tzw. „ustawy Kamilka” złożyły się na program tegorocznego Wiosennego Dnia Duszpasterskiego. W wydarzeniu formacyjnym, które odbyło się 16 maja w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu wzięło udział około 180 księży diecezji sosnowieckiej.

Gościem specjalnym wiosennej edycji był o. dr hab. Józef Augustyn SJ, uznany rekolekcjonista, kierownik duchowy, autor książek i artykułów z zakresu życia duchowego, pedagogiki chrześcijańskiej oraz formacji seminaryjnej i kapłańskiej. - Bóg wie z jakiego błota nas ulepił i dlatego nie trzeba się wstydzić swojej słabości przed Bogiem - mówił do księży o. Augustyn SJ. - Trzeba mówić o tej swojej słabości wprost. A kiedy ktoś nie daje sobie rady ze swoją słabością, powinien szukać pomocy. Trzeba znaleźć człowieka zaufanego w najważniejszych sprawach. Takim kimś w pierwszym rzędzie powinien być własny biskup - podkreślił prelegent.

CZYTAJ DALEJ

Eksperci: Zarządzenie prezydenta stolicy ws. symboli religijnych narusza Konstytucję RP

2024-05-17 19:16

[ TEMATY ]

konstytucja

wolność religijna

prezydent Warszawy

flickr.com

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski nie chce symboli religijnych w publicznych przestrzeniach stołecznych urzędów. "Urząd jest świecki i jest neutralny światopoglądowo i religijnie, takich symboli, w przestrzeniach wspólnych, tam, gdzie przyjmowani są klienci urzędu, nie powinno być" - przekonuje rzeczniczka urzędu. Zdaniem Łukasza Bernacińskiego z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego, zarządzenie prezydenta stolicy narusza gwarantowaną konstytucyjnie wolność sumienia i religii. Profesor UKSW, politolog ks. Piotr Mazurkiewicz ocenia z kolei, że takie inicjatywy nie mają nic wspólnego z neutralnością lecz są próbą ateizowania przestrzeni publicznej.

Stołeczne urzędy bez symboli religijnych

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję