Reklama

Niedziela Częstochowska

Tobie, Panie, dźwięki

Są młodzi, piękni, zdolni i przede wszystkim kochają Boga. Z tej miłości zrodziło się piękne dzieło.

Niedziela częstochowska 22/2020, str. VII

[ TEMATY ]

zespół

muzyka chrześcijańska

Archiwum zespołu

Rhema w niepełnym składzie, jeszcze przed epidemią

Rhema w niepełnym składzie, jeszcze przed epidemią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Koronawirus przyćmił to wydarzenie, a szkoda. Przecież nie codziennie katolicka młodzież wydaje autorską płytę. W marcu premierę miał krążek Ocalenie, którego autorem jest zespół Rhema z Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży naszej archidiecezji. – historia naszego espołu sięga 2015 r. Wtedy kilkoro z nas dołączyło do wspólnoty przy parafii Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Zawierciu. Co piątek mieliśmy spotkanie formacyjne, mogliśmy uczyć się wiary, ale też poznawać pieśni religijne. Po spotkaniu siadaliśmy na dywanie, ksiądz brał do rąk gitarę, niektórzy grzechotkę i djembe, a reszta kartki z tekstami piosenek i zaczynaliśmy zabawę. Potrafiliśmy siedzieć tak godzinami! – zaczyna swoją opowieść jedna z wokalistek, Dominika Kaczmarska. Po kilku miesiącach zaczęli spotykać się coraz częściej, by poćwiczyć przed graniem i śpiewaniem na copiątkowej Mszy św. Tak to wyglądało przez kilka lat, lecz z coraz większym składem muzycznym.

Pierwsza piosenka

– Pewnego razu stwierdziliśmy, że może napiszemy naszą piosenkę. Spotkaliśmy się i wraz z  (wtedy jeszcze) diakonem, który napisał kilka tekstów dla Rhemy, zaczęliśmy tworzyć. Z czasem piosenek było coraz więcej. Nie tylko pisaliśmy teksty, ale także komponowaliśmy muzykę – kontynuuje opowieść Dominika. Takie dzieła należy pokazywać, tak więc przyszedł czas na koncert. Pierwszy odbył się w grudniu 2017 r. w zawierciańskiej bazylice. Wtedy mieli już perkusistę, basistę, klawiszowca, gitarzystę i całkiem sporą grupę wokalistów. Już wtedy tworzyli grupę muzyczną, ale brakowało jeszcze nazwy. – Dzień koncertu pamiętam jak dziś. Było strasznie zimno, a próbę z nagłośnieniem zaczęliśmy już z samego rana. Emocje, które nam wtedy towarzyszyły, były nie do opisania, bo przecież nigdy jeszcze nie pokazywaliśmy nikomu spoza naszej wspólnoty tego, co robimy. Na koncert przyszło dużo więcej ludzi, niż się spodziewaliśmy, co jeszcze bardziej wpłynęło na nasz stres. Powtarzaliśmy sobie jednak, że wspólnie damy radę, bo przecież Bóg jest z nami, i tak też było! Jako wokalistka zespołu mogę powiedzieć, że nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś podobnego. Świadomość, że ludziom podoba się to, co robisz, jest czymś wyjątkowym – dodaje.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Płyta

– Pomysł z wydaniem własnej płyty przyszedł dosyć spontanicznie, sami też nie wiedzieliśmy, jak się do tego zabrać. Po długim czasie przygotowań włożyliśmy ogrom pracy, aby każda piosenka była dopracowana. To wyczerpujący czas, ale też dla każdego z nas niezapomniany. Przeżywaliśmy wzloty i upadki. Zawsze był przy nas ksiądz prowadzący naszą wspólnotę, który potrafił nas zmotywować do pracy. Pojechaliśmy też wspólnie zespołem na dzień zjednoczenia się, modlitwy, ale i odpoczynku, aby zebrać siły do pracy nad płytą – kończy Dominika.

Płyta zawiera 12 piosenek.

Podziel się cytatem

Okładka i wygląd opakowania zaprojektowały i wykonały wokalistki Rhemy, a więc zespół dopieścił płytę z każdej możliwej strony.

„Nazwa zespołu – Rhema oznacza bjawione słowo Boga skierowane do każdego człowieka. Zarówno teksty, jak i podkład muzyczny są autorstwa KSM-owiczów, którzy z wiarą odpowiedzieli na zaproszenie Boga do ewangelizacji przez muzykę. Materiał zawiera 12 autorskich piosenek, począwszy od przepełnionych radością i szaleństwem, jak i tych skłaniających do refleksji” – czytamy na stronie internetowej stowarzyszenia.

Patronem medialnym dzieła jest Tygodnik Katolicki Niedziela.

2020-05-26 18:07

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ona by tak chciała służyć ze mną - ministranci stworzyli muzyczny hit!

“Ona by tak chciała służyć ze mną” to pierwsza amatorska superprodukcja Ministranckiej Wytwórni Muzycznej - która od wczoraj podbija Internet! Zrealizowana została na terenie parafii pw. św. Szczepana w Katowicach - Bogucicach i parafii pw. św. Antoniego z Padwy w Dąbrówce Małej.

Utwór w jeden dzień zdobył 120 tyś wyświetleń na serwisie Youtube. Jak piszą sami twórcy ministranckiego hitu: Nasza parodia została stworzona w celach humorystycznych przez prawdziwych ministrantów, a nie jakichś podrabiańców i nie ma na celu nikogo obrazić.

CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Ducha Świętego

[ TEMATY ]

nowenna

Pio Si/Fotolia.com

Jak co roku w oczekiwaniu na Niedzielę Zesłania Ducha Świętego Kościół katolicki będzie odprawiał nowennę do Ducha Świętego i tym samym trwał we wspólnej modlitwie, podobnie jak apostołowie, którzy modlili się jednomyślnie po wniebowstąpieniu Pana Jezusa czekając w Jerozolimie na zapowiedziane przez Niego zesłanie Ducha Świętego.

Ponieważ nowenna do Ducha Świętego przypada w maju i czerwcu, dlatego łączy się ją z nabożeństwami majowymi czy też czerwcowymi w następujący sposób:

CZYTAJ DALEJ

Adorować to postawić Boga w centrum życia

2024-05-11 09:47

ks. Łukasz Romańczuk

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Abp Józef Kupny, metropolita wrocławski

Drugi dzień II Kongresu Wieczystej Adoracji rozpoczął się w katedrze pw. św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu. Eucharystii przewodniczył abp Józef Kupny, metropolita wrocławski.

W homilii abp Józef Kupny wyjaśnił, czym jest adoracja Najświętszego Sakramentu. - Odkrywamy adorację jako wymóg wiary. Adorować to postawić Boga w centrum życia, to nadać wszystkim sprawom właściwy porządek, stawiając Boga na pierwszym miejscu. W życiu wiarą nie wystarczy sama wiedza teologiczna, potrzeba Go spotkać i adorować. Na niewiele zdadzą się nasze wiadomości z zakresu życia religijnego czy zdolności duszpasterskie, jeśli nie padamy na kolana. Wiara jest relacją z żywą osobą, którą się kocha. Stając twarzą w twarz z Jezusem poznajemy Jego oblicze. Adorując odkrywamy dzieje miłości z Bogiem, w którym nie wystarczają idee, ale trzeba Go postawić na pierwszym miejscu, tak jak stawia się osobę, którą kochamy. Taki właśnie musi być Kościół, adorujący i zakochany w Jezusie, swoim Oblubieńcu - wskazał. abp Kupny i dodał: - Trwanie na kolanach przed Jezusem jest lekarstwem na podziały w Kościele. Dzisiaj chcemy rozważać, że adoracja czyni jedność w Kościele. Przez adorację dokonuje się wyzwolenie z największego niewolnictwa, uzależnienia do nas samych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję