Reklama

Wywiady

Brońmy żłóbka, żywej Ewangelii

Falę profanacji szopek we Włoszech komentuje prof. Claudio Risé w rozmowie z Włodzimierzem Rędziochem.

Niedziela Ogólnopolska 4/2020, str. 60

[ TEMATY ]

szopka

Boże Narodzenie

szopka

profanacja

szopki

Ks. Tomasz Lubaś

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Włodzimierz Rędzioch: Dlaczego dopuszczono się tych karygodnych aktów? Jaka jest przyczyna tej furii wobec symbolu Bożego Narodzenia?

Prof. Claudio Risé: Jako psychoanalityk mogę powiedzieć, że u młodych ludzi istnieje wielka nostalgia za szopkami i ich figurami, ale często są to uczucia ukryte, które przekształcają się w gniew. Ogólnie rzecz biorąc, w dzisiejszym świecie istnieje wielka nostalgia za tym, co święte, za sacrum, która przejawia się, podobnie jak wszystkie uczucia, również w przesadnych formach. Ponieważ jednak nostalgia ta nie jest postrzegana pozytywnie, doceniana społecznie i wspierana, staje się problemem i często zamienia się w desperackie gesty.

Nostalgia, która przemienia się w gniew...?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Tak. Ale mówiąc o młodych ludziach, nie możemy pomijać satanistycznych aspektów tego zjawiska: zorganizowanej społecznie agresji, tekstów pewnego rodzaju piosenek, codziennego języka młodych ludzi, ich żargonu – dziś we Włoszech bluźni się częściej niż kiedykolwiek przedtem.

Rozmawialiśmy o profanacji żłóbków, ale we Włoszech są też ludzie, którzy po prostu przeciwstawiają się ich urządzaniu – władze miejskie i szkolne, a nawet niektórzy księża – ponieważ uważają, że byłaby to prowokacja lub przynajmniej brak szacunku dla tych, którzy nie są chrześcijanami. Jednocześnie jednak w tych samych szkołach organizuje się świętowanie Halloween. Halloweenowe ciemności są mile widziane, a nawet reklamowane, podczas gdy betlejemskie Światło jest zakazane?

Powtarzam: ludzkie pragnienie sacrum jest tłumione, często umieszczane na indeksie nawet w kręgach kościelnych. Stwarza to konflikty, ponieważ nasze życie religijne żywi się sacrum, rytuałami, symbolami, figurami Starego Testamentu, postaciami ewangelicznymi i świętymi.

Reklama

Ale żyjemy w świecie politycznej poprawności, w którym dominują ideologia „innego”, „utopia różnorodności”, która w całości potępia kulturę zachodnioeuropejską, czyli także chrześcijaństwo. Zgodnie z tą nową ideologią powinniśmy zrezygnować z naszej tożsamości...

Szacunek dla innego oznacza uznanie go za osobę, dlatego musimy stanąć przed nim z naszymi wartościami, z naszą tożsamością. Nie musimy się ukrywać. I w gruncie rzeczy „inni” nas o to proszą. Problem jednak dotyczy samych chrześcijan, którzy często stracili poczucie własnej wartości, a co za tym idzie – szacunek dla innych.

Papież Franciszek napisał list apostolski Admirabile signum, poświęcony właśnie znaczeniu i wartości bożonarodzeniowego żłóbka, w którym czytamy: „Przedstawienie wydarzenia narodzin Jezusa oznacza zwiastowanie tajemnicy wcielenia Syna Bożego, z prostotą i radością. Żłóbek jest jakby żywą Ewangelią, która wypływa z kart Pisma Świętego”. Czy ktoś, kto niszczy żłóbek, nie chce, by była głoszona tajemnica wcielenia Syna Bożego?

Zwiastowanie wcielenia Syna Bożego jest przesłaniem rewolucyjnym, które powoduje radykalne zmiany w świecie, gdzie jest głoszone. Jest zatem oczywiste, że to przesłanie ma wrogów i że mamy do czynienia z postawą wrogości. Zaskakuje natomiast pewne zamieszanie w świecie chrześcijańskim – ale tutaj wszyscy muszą wziąć na siebie odpowiedzialność za ten stan rzeczy.

Prof. Claudio Risé
Włoski psychoanalityk, wykładowca komunikacji społecznej, od kilkunastu lat zajmuje się psychologią mężczyzny, a zwłaszcza problematyką kryzysu ojcostwa. W języku polskim ukazała się jego książka Sztuka ojcostwa. Jest także uważnym obserwatorem zjawisk społecznych zachodzących we Włoszech.

W okresie świąt Bożego Narodzenia
przez Włochy przetoczyła się fala aktów wandalizmu, które były skierowane przeciwko żłóbkom – zarówno w kościołach, jak i na ulicach i placach miast. Niszczono głównie figurki Dzieciątka Jezus i Matki Bożej, ale także podpalano całe żłóbki – miało to miejsce w dwóch kościołach w Ivrei na północy Włoch. Do aktów wandalizmu dochodziło na terenie całego kraju, ale największe echo wywołała profanacja szopki w opactwie Polirone, gdzie młodzi ludzie najpierw próbowali zniszczyć figurkę Dzieciątka, a później powiesili ją na słupie przed kościołem.

2020-01-21 09:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nabożeństwo ekspiacyjne za profanację krzyża

[ TEMATY ]

krzyż

profanacja

Bogatynia

Andrzej Pieńkowski

W nocy z 3 na 4 kwietnia nieustalony dotąd sprawca (sprawcy) ściął krzyż znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana Marii Kolbe w Bogatyni.

Na stronie parafii proboszcz ks. Piotr Kutkiewicz zamieścił informację: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3 – 4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny koło wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ

Litania nie tylko na maj

Niedziela Ogólnopolska 19/2021, str. 14-15

[ TEMATY ]

litania

Karol Porwich/Niedziela

Jak powstały i skąd pochodzą wezwania Litanii Loretańskiej? Niektóre z nich wydają się bardzo tajemnicze: „Wieżo z kości słoniowej”, „Arko przymierza”, „Gwiazdo zaranna”…

Za nami już pierwsze dni maja – miesiąca poświęconego w szczególny sposób Dziewicy Maryi. To czas maryjnych nabożeństw, podczas których nie tylko w świątyniach, ale i przy kapliczkach lub przydrożnych figurach rozbrzmiewa Litania do Najświętszej Maryi Panny, popularnie nazywana Litanią Loretańską. Wielu z nas, także czytelników Niedzieli, pyta: jak powstały wezwania tej litanii? Jaka jest jej historia i co kryje się w niekiedy tajemniczo brzmiących określeniach, takich jak: „Domie złoty” czy „Wieżo z kości słoniowej”?

CZYTAJ DALEJ

AFP: Zełenski spodziewa się, że Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy

2024-05-18 09:00

[ TEMATY ]

Wołodymyr Zełenski

Karol Porwich/Niedziela

Wołodymyr Zełenski

Wołodymyr Zełenski

W opublikowanym w sobotę wywiadzie dla agencji AFP prezydent Wołodymyr Zełenski powiedział, że spodziewa się, iż Rosja przypuści większą ofensywę na północy i wschodzie Ukrainy. Dodał jednak, że mimo postępów Rosjan sytuacja ukraińskich sił jest lepsza niż tydzień wcześniej.

Intensywny atak armii rosyjskiej nastąpił 10 maja. "Rozpoczęli operację, która być może będzie składała się wielu fal. A ta jest pierwsza" - oznajmił Zełenski w wywiadzie przeprowadzonym w piątek.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję