Reklama

Meldunek ułanów u niepokalanek

Od siedmiu lat w uroczystość Niepokalanego Poczęcia NMP, obchodząc dzień swojej patronki bł. Marceliny Darowskiej, siostry niepokalanki z wałbrzyskiego Sobiecina podejmują kawalerzystów 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich we Wrocławiu, którzy przybywają na obchody tego święta w klasztorze w siodle, ubrani w historyczne ułańskie mundury w barwach pułku.

Niedziela świdnicka 1/2020, str. 3

[ TEMATY ]

Wałbrzych

ułani

Niepokalanki

Krystyna Smerd

Ułański meldunek złożony siostrze przełożonej

Ułański meldunek złożony siostrze przełożonej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parada tego wyjątkowego szwadronu przemierzającego konno z lancami w rękach ciche ulice Wałbrzycha jest nawiązaniem do historycznego wydarzenia, jakie miało miejsce w Polsce przedwojennej, gdy w dowód wdzięczności za uratowanie życia w bitwie o klasztor jazłowiecki w lipcu 1919 r. ułan ochotnik Władysław Nowacki, który modlił się o to podczas krwawej bitwy do Najświętszej Panienki, postanowił wypełnić swój ślub i złożyć Jej w niezwykły sposób hołd. Pokonał konno w pełnym żołnierskim rynsztunku bojowym ok. 150 km z koszar we Lwowie, stając na końcu swojej drogi u bram klasztoru w Jazłowcu i meldując się uroczyście siostrze przełożonej na obchodach święta Pani Jazłowieckiej. Jako wotum złożył lancę z proporcem, a także tekst napisanej przez siebie ułańskiej modlitwy, do której muzykę napisał waleczny por. Jan Dłutek – trębacz 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, zmarły 24 września 1956 r., pochowany na cmentarzu parafialnym w Wałbrzychu. Przed rokiem jego mogiła została odznaczona symbolicznym medalem „Ojczyzna swemu obrońcy”.

Honory dla śp. Jana Dłutka

Kawalerzyści ze stowarzyszenia kultywującego tradycje 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich podjechali z samego rana na koniach przed cmentarz, skąd przeszli do grobu por. Jana Dłutka i oddali mu hołd, salutując i zapalając znicz. Następnie dojechali na plac Marceliny Darowskiej, gdzie złożyli przełożonej Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek s. Wawrzynie i witającym ich na schodach siostrom zakonnym uroczysty żołnierski meldunek o swojej gotowości udziału w tegorocznych obchodach święta Pani Jazłowieckiej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Koncelebrowanej Mszy św., sprawowanej w kaplicy klasztornej, przewodniczył i homilię wygłosił ks. inf. Józef Strugarek, emerytowany proboszcz ze Szczawna-Zdroju.

W czasie Mszy św. kawalerzyści trzymali straż przy historycznym sztandarze AK Plutonu „Grunwald” z 1942 r., który podczas II wojny światowej był symbolem tajnego zgrupowania, do którego zawiązali lwowscy kawalerzyści i który trafił do Wrocławia, a od roku jest na stałe, jako wotum w klasztorze Niepokalanek w Wałbrzychu.

Reklama

Muzyczną oprawę uroczystości uświetnił śpiew chóru „Salve Regina” ze Szczawna-Zdroju, który na zakończenie zaśpiewał „Modlitwę Ułana Jazłowieckiego”.

Następnie po okolicznościowym przedstawieniu przygotowanym przez młodzież liceum słowa podziękowania skierowała s. Wawrzyna z Niepokalanowa.

Nawiązując do historii z roku 1919, przytoczyła słowa marszałka Józefa Piłsudskiego, który odznaczając pułk, zmieścił swoją wdzięczność w zdaniu: „Za to, że nie zwątpiliście wtedy, kiedy inni zwątpili”.

– I my nie możemy zwątpić, bo Bóg nas zawsze zaskakuje swoim dobrem – mówiła matka przełożona. – Życzę wszystkim zebranym, żebyśmy się spodziewali takiego dobrego zaskoczenia i na nie czekali z modlitwą – podkreśliła na koniec.

2019-12-31 11:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ułani u Pani Jazłowieckiej

Niedziela świdnicka 1/2019, str. IV

[ TEMATY ]

ułani

Ryszard Wyszyński

Meldunek ułański przed budynkiem klasztoru Sióstr Niepokalanek na pl. Marceliny Darowskiej

Meldunek ułański przed budynkiem klasztoru Sióstr Niepokalanek
na pl. Marceliny Darowskiej

Poznaliśmy jedną z najwspanialszych tradycji polskiej kawalerii. W niedzielę 9 grudnia – dzień po obchodzonym święcie Matki Bożej Pani Jazłowieckiej, patronki Zgromadzenia Sióstr Niepokalanek – ulicami Wałbrzycha podążał szwadron ułanów, który przepięknie się prezentował, zwracając uwagę nie tylko końmi, ale i historycznym umundurowaniem w barwach przedwojennego, lwowskiego 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich, którego tradycję kultywują. Konny patrol swą drogę rozpoczął w Książu, a zakończył po 3 godzinach na placu bł. Marceliny Darowskiej przed klasztorem Zgromadzenia Niepokalanek na Sobięcinie. Ułański patrol uformowany został przez członków wrocławskiego Stowarzyszenia Kawaleryjskiego im. 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich oraz członków wrocławskiej konnej Straży Miejskiej. (Po drodze zatrzymali się przy cmentarzu parafialnym, gdzie oddali hołd śp. Janowi Dłutkowi kawalerzyście, kapelmistrzowi trębaczy przedwojennego lwowskiego 14. Pułku Ułanów Jazłowieckich).

CZYTAJ DALEJ

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

Katolicy na parkiecie

2024-05-12 17:18

Tomasz Lewandowski

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób bawiło się razem podczas 4. Karmelitańskiego Balu dla Singli

140 osób na 4. Karmelitańskim balu dla singli i około 250 na Kato-party – młodzi „z wartościami” chcą się razem bawić.

– Okazuje się, że jest duże zapotrzebowanie na tego typu imprezy. Sporo osób przyjechało spoza Wrocławia, aby razem się bawić i poznać osoby żyjące tymi samymi wartościami. Wielu nie chce chodzić do klubów czy dyskotek i zastanawiać się, czy spotyka kogoś stanu wolnego, czy ta osoba myśli podobnie, czy żyje w podobnym stylu. Na takim balu nie muszą się martwić, czy ktoś jest już w poważnej relacji, czy wiara jest dla niego ważna. Tu można się przełamać – tłumaczy Maciej Romaniszyn, DJ i organizator Karmelitańskiego balu dla singli. I dodaje: – Mało jest wydarzeń o charakterze balu, w których możemy wziąć udział. Mamy sylwestra, może karnawał lub wesela, gdzie można pięknie się ubrać w strój wieczory i w konwencji balowej pobawić. My dajemy taką możliwość.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję