Reklama

Franciszek

Włochy: zmarł niepełnosprawny, którego ucałował Franciszek w dniu rozpoczęcia pontyfikatu

W wieku 52 lat zmarł w środkowych Włoszech Cesare Cicconi, zwany przez bliskich Cece. Od urodzenia był sparaliżowany, poruszał się na specjalnym łóżku na kółkach, a zyskał światowy rozgłos w dniu rozpoczęcia pontyfikatu przez Franciszka 19 marca 2013. Stał się wówczas pierwszym niepełnosprawnym, którego na Placu św. Piotra ucałował i uściskał nowy papież.

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

Włochy

YouTube.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo głębokiego kalectwa Cece nie skarżył się, ale zachowywał pogodę ducha i w swoim stanie zdrowia widział nie wyrok, ale dar Boży. W wywiadzie dla Narodowego Włoskiego Związku Przewozu Chorych do Lourdes i innych Sanktuariów Międzynarodowych (UNITALSI) powiedział m.in.: „Moja choroba sprawiła, że żyję wyciągnięty na rodzaju łóżka na kółkach i nawet jeśli może się to wydawać dziwne, dla mnie nie jest to potępienie, ale wyłącznie dar Boży”.

Jego życie od początku nie było łatwe. Już w wieku 7 miesięcy w wyniku źle wykonanego szczepienia dostał bardzo wysokiej gorączki i zaczęły się problemy. Lekarze stwierdzili całkowity paraliż i dawali mu tylko kilka miesięcy życia. A jednak chłopiec przeżył ten pierwszy trudny okres i żył jeszcze ponad pół wieku, choć nigdy nie odzyskał pełnego zdrowia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

We wspomnianej rozmowie Cece z radością wspominał swe spotkanie z Ojcem Świętym. Gdy przejeżdżał on papamobilem Plac św. Piotra, w pewnej chwili zobaczył długie łóżko na kółkach i leżącego na nim mężczyznę. „Zdaliśmy sobie sprawę, że papież jedzie do naszego sektora i zanieśli mnie tam” – opowiadał chory. „Zdarzyło się wówczas coś niewyobrażalnego! Papież zobaczył nas i natychmiast zatrzymał pojazd. Nie rozumieliśmy, dlaczego wysiadł aż do chwili, gdy zauważyliśmy, że zatrzymał się dla mnie! Naprawdę zbliżył się do mnie, pocałował mnie w czoło i kilka razy pogłaskał mnie po twarzy” – wspominał jeszcze po długim czasie wzruszony niepełnosprawny.

Od razu stał się wówczas sławny. Dziennikarze szukali kontaktu z nim, aby przed kamerami telewizyjnymi w całych Włoszech porozmawiać o tym, co się wydarzyło. Pozwoliło mu to pokazać, że osoby specjalnej troski też są w stanie cieszyć się życiem pełnym i owocnym, jeśli im się to umożliwi. „Codziennie ktoś mi mówi, że widział mnie w telewizji lub na zdjęciu, ponieważ obrazki ze mną i papieżem pojawiają się często w telewizji i czasopismach” – mówił z radością Cicconi.

Reklama

Jego matka – Sandra nigdy nie narzekała ani nie czuła się zawiedziona, nawet wtedy, gdy w szpitalu dowiedziała się, że na chorobę jej dziecka nie ma lekarstwa. „Moja mama zawsze okazywała mi wielką czułość. Walczyła też z lekarzami, którzy nie dawali nadziei i powiedzieli jej, że nie będę mógł jej poznać, odradzając jej mieszkanie ze mną. Słusznie buntowała się. Gdy odchodziła, płakałem rozpaczliwie. Potrzebowałem jej miłości i dziękuję jej za nią jeszcze teraz” – wspominał Cece.

Obok niego był zawsze też jego ojciec Franco. Oboje żyli pobożnie i pełni nadziei, a życie całej rodziny naznaczone było leczeniem i pielgrzymowaniem w poszukiwaniu Boga. Podczas jednej z pielgrzymek do Loreto chory poznał Jana Pawła II, który pocałował go, życząc mu przy tym „siły i odwagi”.

Cece był również pierwszym włoskim niepełnosprawnym, który udał się do Lourdes samolotem razem z UNITALSI. Miał wówczas 10 lat. „Przeżyłem wówczas wielkie emocje, brak mi słów, aby opisać cudowne wrażenie, gdy zanurzono mnie w świętej wodzie: nie przeszkadzało mi to, że była zimna, ale wspaniale się w niej czułem, a gdy wyszedłem z niej, byłem całkowicie suchy!” – powiedział mężczyzna. Zapewnił, że poczuł wówczas, jak umacnia się w nim prawdziwa wiara i odczuł obecność Boga i Maryi.

Pogrzeb Cesare Cicconiego, zmarłego 22 lutego, odbył się 24 bm. w kościele Chrystusa Króla w San Benedetto del Tronto w prowincji Marche w środkowych Włoszech. Uczestniczyli w nim członkowie jego rodziny, przyjaciele i liczni pracownicy UNITALSI.

2015-02-27 10:01

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek do dyplomatów: Świat potrzebuje braterstwa i nadziei na równi ze szczepionkami

[ TEMATY ]

papież

Franciszek

screenshot TVP

„Braterstwo jest prawdziwym lekarstwem na pandemię i na wiele nieszczęść, które nas dotknęły. Braterstwo i nadzieja są jak leki, których potrzebuje dzisiaj świat, na równi ze szczepionkami” – zaznaczył Franciszek podczas dzisiejszego noworocznego spotkania z korpusem dyplomatycznym akredytowanym przy Stolicy Apostolskiej. Przemawiając w Auli Błogosławieństw Pałacu Apostolskiego do dyplomatów papież przeanalizował kryzysy wywołane lub uwydatnione przez pandemię koronawirusa: sanitarny, ekologiczny, gospodarczy i społeczny, migracyjny, polityczny, stosunków międzyludzkich. Wskazał na szanse, jakie oferują one w zakresie budowania świata bardziej ludzkiego, sprawiedliwego, solidarnego i pokojowego.

Publikujemy tekst papieskiego dzisiejszego przemówienia do Korpusu Dyplomatycznego:

CZYTAJ DALEJ

Zgorszenie w Warszawie. Tęczowe "nabożeństwo" z udziałem katolickego księdza

2024-05-20 11:25

[ TEMATY ]

homoseksualizm

Fot. You Tube / Parafia Ewangelicko-Reformowana w Warszawie

W warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej „pobłogosławiono” 10 par LGBT+. W wydarzeniu, oprócz duchownych ewangelickich (w tym ewangelicko-augsburskiej pastor Haliny Radacz) uczestniczył… katolicki kapłan, ks. dr hab. Adam Świerżyński, były prorektor Gdańskiego Seminarium Duchownego, profesor UKSW. W parafii ewangelicko-reformowanej „nabożeństwo” odbyło się z okazji Międzynarodowego Dnia Przeciwko Homofobii, Bifobii i Transfobii (IDAHOBIT). Na ołtarzu leżała tęczowa flaga, było kazanie, czytania, pieśni. Oprócz warszawskiego kościoła kalwińskiego, organizatorem była… Fundacja Wiara i Tęcza - ta sama, która chciała „edukować” Kościół na Światowych Dniach Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. Mamy więc do czynienia z pewnym zawłaszczaniem przestrzeni sacrum i znaczną nadinterpretacją „Fiducia supplicans” - co podaje portal wpolityce.pl.

Śpiewaliśmy pieśni, czytaliśmy fragmenty Pisma Świętego. Halina Radacz z Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego wygłosiła kazanie. Był z nami również ks. Adam Świeżyński z Kościoła Rzymskokatolickiego - przekazał pastor Michał Jabłoński z warszawskiej parafii ewangelicko-reformowanej.

CZYTAJ DALEJ

Koncert organowy w ramach Roku Melchiora Teschnera

2024-05-20 13:14

[ TEMATY ]

Zielona Góra

Wschowa

Łysiny

Tylewice

Melchior Teschner

Krystyna Pruchniewska

Zakończenie renowacji organów w kościele pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Tylewicach zakończono koncertem organowym.

W niedzielę 19 maja 2024 wierni w kościele filialnym w Tylewicach, należącym do parafii pw. Matki Bożej Bolesnej w Łysinach koło Wschowy, mieli okazję wysłuchać koncertu przygotowanego w ramach Roku Melchiora Teschnera. W tym roku przypada jego 440. rocznica urodzin. Był wschowskim kompozytorem, pastorem i kaznodzieją. Urodził się 29 kwietnia 1584 we Wschowie, a zmarł 1 grudnia 1635 w Przyczynie Górnej. Przez pięć lat był kantorem w kościele protestanckim „Żłóbka Chrystusa” (Kripplein Christi) we Wschowie. Pełnił posługę pastora ewangelickiego w świątyni w Przyczynie Górnej.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję