Reklama

Niedziela Małopolska

Rozmowa

Kapłan jest sługą

Pan Bóg każdego obdarza jakimś powołaniem. To nie rodzice są tymi, którzy determinują powołanie, bo ono jest i pochodzi od Pana Boga. A zadaniem rodziców jest pomóc dzieciom odkryć to własne powołanie i wspierać we wzrastaniu w nim – mówi ks. dr Leszek Rojowski, od br. proboszcz parafii św. Pawła Apostoła w Bochni i dziekan dekanatu Bochnia – Zachód; wcześniej prorektor Wyższego Seminarium Duchownego i prodziekan Wydziału Teologicznego Sekcja w Tarnowie UPJPII w Krakowie

Niedziela małopolska 49/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

Agnieszka Drozd

Ks. dr Leszek Rojowski

Ks. dr Leszek Rojowski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

AGNIESZKA DROZD: – Jakie są pierwsze wrażenia Księdza Proboszcza po przybyciu do parafii?

KS. LESZEK ROJOWSKI: – Już podczas pierwszej Mszy św. spotkałem się z dużą życzliwością parafian, co jest zawsze miłe i dodaje energii do pracy. Choć praktycznie nie znałem tej wspólnoty, to jednak wiedziałem, że jest tutaj wiele grup Domowego Kościoła. To taka, poniekąd, wizytówka parafii w całej diecezji. Natomiast czymś nowym było dla mnie to, że powstało tu parafialne przedszkole. Jest ono dołączone do plebanii, przez co można się codziennie spotkać z najmłodszymi parafianami i ich rodzicami.

– Czy te pierwsze spostrzeżenia mają wpływ na wyznaczenie kierunku pracy duszpasterskiej w parafii?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Najpierw, mówiąc ogólnie, zadaniem każdego księdza jest przybliżać ludzi do Boga. Bardzo lubię słowa, które Zachariasz powiedział o swoim synu, św. Janie Chrzcicielu: „Pójdziesz przed Panem przygotować Mu drogi”. To Jezus do nas przychodzi, to On chce być z nami i dawać nam pełnię życia. Kapłan jest sługą Jezusa i sługą ludzi. Chcemy więc pomagać ludziom, aby lepiej poznawali Jezusa, bardziej Go miłowali i naśladowali.
A dokładniej, to obserwacja obecnej sytuacji podpowiada, że szczególny akcent duszpasterski powinien być położony na małżeństwa i rodziny, zwłaszcza te młodsze, ponieważ to w nich powinien dokonywać się przekaz wiary dzieciom i młodzieży. Zadaniem nas, duszpasterzy, jest dopomóc rodzicom w tym dziele. Mamy świadomość, że ich nie zastąpimy, gdyż największy wpływ na początek i rozwój żywej relacji z Jezusem ma właśnie dom rodzinny: słowo i przykład rodziców. Tam, gdzie dzieci nie mają oparcia w wierze rodziców, gdzie nie widzą ich przykładu życia wiarą, z czasem, choćby chodziły na katechezę szkolną, osłabną w wierze. Dlatego zależy mi bardzo na rodzinach. Chcemy wszyscy, jako duszpasterze, być blisko nich, wspierać je; może także uda się założyć kolejne kręgi Domowego Kościoła... Okazją do formacji rodzin jest comiesięczna wieczorna adoracja Najświętszego Sakramentu, połączona z modlitwą różańcową z rodzinami i za rodziny. Dużą szansą jest również Msza św. z udziałem dzieci. Bardzo mnie cieszy, że przychodzi na nią wiele młodych małżeństw. Chcemy wraz z nimi się modlić i wykorzystać ten czas, aby kierować słowo nie tylko do dzieci, ale jeszcze bardziej do rodziców.

– Czyli przede wszystkim formacja rodzin.

– Tak, to jest priorytet. Ale ważne jest dla mnie także duszpasterstwo ludzi młodych. Oni uczą się życia, poszukują, nieraz błądzą, i myślę, że potrzebują mieć w nas, duszpasterzach, nie jakichś mędrców, ale przewodników i towarzyszy, którzy ich zrozumieją, będą ich słuchać i pomagać przeżywać początki dorosłego życia. Chcemy wspierać ich w budowaniu głębszej relacji z Jezusem. My sami wierząc, chcemy młodym ludziom powiedzieć i zaświadczyć, że dobrze jest wierzyć, że warto wierzyć, warto żyć razem z Jezusem, bo On daje i sens, i cel naszemu życiu.

Reklama

– Mówiliśmy o Domowym Kościele, ale w parafii mamy wiele różnych grup i wspólnot.

– Duch Święty na różne sposoby buduje Kościół. To, co też mnie tutaj ogromnie cieszy i jednocześnie od razu rzuciło mi się w oczy, to duża liczba ministrantów i lektorów. To jest coś pięknego, jak się widzi przy ołtarzu tylu młodych, dobrze przygotowanych chłopców i młodzieńców. Byłoby moją ogromną radością, gdyby ta ich bliskość przy Jezusie Eucharystycznym przekładała się na ich bliskość z Bogiem w życiu codziennym, a także na odczytanie powołania do kapłaństwa.

– Na co powinni zwrócić uwagę rodzice, żeby – jeśli ich dziecko zostanie powołane do służby Bożej – mogło wynieść z domu rodzinnego dobre przygotowanie?

– Przede wszystkim należy spojrzeć na życie własne i życie dzieci w perspektywie szeroko rozumianego powołania. Pan Bóg każdego obdarza jakimś powołaniem. Zatem to nie rodzice są tymi, którzy determinują powołanie, bo ono jest i pochodzi od Pana Boga. A zadaniem rodziców jest pomóc dzieciom odkryć to własne powołanie i wspierać we wzrastaniu w nim. Tak zresztą uczy Sobór Watykański II, że zadaniem rodziców jest pielęgnowanie powołania, którym Bóg obdarza ich dziecko, a zwłaszcza powołania do kapłaństwa lub życia konsekrowanego.
Wiemy także z badań, że bardzo dużo młodych ludzi słyszy głos powołania do służby Bożej, jednak w swoim środowisku, i tym najbliższym, rodzinnym, i tym rówieśniczym, nie tylko że nie znajdują wsparcia i zrozumienia, ale często spotykają się z negacją, odwodzeniem czy nawet wyśmiewaniem. Dlatego najprościej można powiedzieć, że potrzeba więcej wiary w Pana Boga w rodzinach i wtedy będzie można przyjąć powołanie jako dar, którym Pan Bóg obdarza także rodzinę.
Co więc powinni zrobić rodzice, gdy zobaczą oznaki powołania u swojego dziecka? Po prostu, ucieszyć się tym, wspierać je mądrze i modlić się za nie.

Zależy mi bardzo na rodzinach. Chcemy wszyscy, jako duszpasterze, być blisko nich, wspierać je – mówi nowy proboszcz parafii św. Pawła Apostoła w Bochni

2018-12-05 11:10

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święty miłujący prawdę

Niedziela kielecka 21/2018, str. IV

[ TEMATY ]

parafia

św. Stanisław

TER

Kościół w Tumlinie

Kościół w Tumlinie

Piękny widok na okolice rozciąga się z kościelnego wzgórza w Tumlinie. Znajdujący się w pobliżu kościoła cmentarz parafialny należy do najładniej położonych w diecezji. Rozłożony jest na południowym zboczu, z którego widać Kielce, lasy i pojedyncze zabudowania w promieniu kilkunastu kilometrów. Widok jest tak urokliwy, że niektórzy mieszkańcy stolicy województwa decydują się na to, by po śmierci spocząć właśnie w tym miejscu

Ksiądz proboszcz Czesław Biskup oprowadza mnie po cmentarzu, rzeczywiście położenie nekropolii jest wyjątkowe. – A tutaj znajduje się nowy ołtarz polowy poświęcony przez bp. Jana Piotrowskiego podczas niedawnych uroczystości odpustowych ku czci patrona naszej parafii św. Stanisława – mówi. Kiedy idziemy w stronę kościoła, ks. proboszcz prowadzi mnie przez parking do północnego zbocza góry. – Tu znajdują się stacje Drogi Krzyżowej, to wyjątkowe miejsce, tutaj wspólnie się modlimy, albo możemy indywidualnie „zatrzymać się w tym miejscu” i pomedytować – mówi. Rzeczywiście, położony wśród drzew zakątek zachęca do indywidualnej modlitwy i refleksji. A widok na okolice – jak już wspomniałem, zapiera dech. – Tu powstaje figura Jezusa – mówi proboszcz, przystając przy bryle „pińczaka”. Artysta z Kielc, który wykonywał stacje Drogi Krzyżowej, teraz mozolnie wykuwa postać Jezusa. Idziemy do kościoła. Według tradycji w XII wieku przez Tumlin przechodził św. Jacek Odrowąż. Chcąc odpocząć, i zapewne z góry popatrzeć na okolice wspiął się na wzniesienie zwane Kościelną Górą. W tym miejscu – jak mówi legenda – postawił drewniany krzyż. I właśnie w tym miejscu po latach stanął kościół. Świątynię ufundował w 1599 r. kard. Jerzy Radziwiłł – biskup krakowski i zarządca dóbr królewskich. Powstanie świątyni pw. św. Stanisława łączyło się z odkrytymi w okolicy złożami miedzi i rozwijającym się jej wydobyciem. Kardynał nakazał wybudować kościół z myślą o licznie osiedlających się tutaj górnikach i hutnikach oraz ich rodzinach. W Tumlinie osiedlali się górnicy, hutnicy oraz fachowcy przybyli głównie z Włoch i Anglii. Rody te znacznie zasłużyły się dla rozwoju hutnictwa, jak i dla tutejszej świątyni. W 1630 r. kościół strawił wielki pożar. Staraniem bp. Kajetana Sołtyka wkrótce go odrestaurowano, a w 1634 r. ponownie konsekrowano. W 1765 r. erygowano tutaj osobną parafię. W latach 1888-1905, i ponownie w latach 1970-1988 świątynia była odnowiona. Bryła świątyni jest budowlą jednonawową w stylu wczesnobarokowym zamkniętą węższym wielobocznym prezbiterium.

CZYTAJ DALEJ

Pogrzeb bez Mszy św. w czasie Triduum Paschalnego

[ TEMATY ]

duszpasterstwo

pogrzeb

Eliza Bartkiewicz/episkopat.pl

Nie wolno celebrować żadnej Mszy świętej żałobnej w Wielki Czwartek - przypomina liturgista ks. Tomasz Herc. Każdego roku pojawiają się pytania i wątpliwości dotyczące sprawowania obrzędów pogrzebowych w czasie Triduum Paschalnego i oktawie Wielkanocy.

Ks. Tomasz Herc przypomniał, że w Wielki Czwartek pogrzeb odbywa się normalnie ze śpiewem. Nie wolno jednak tego dnia celebrować żadnej Mszy Świętej żałobnej. W kościele sprawuje się liturgię słowa i obrzęd ostatniego pożegnania. Nie udziela się też uczestnikom pogrzebu Komunii świętej.

CZYTAJ DALEJ

Wierni Chrystusowi

2024-03-28 16:50

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

Przedpołudniowa liturgia Mszy św. Krzyżma w sandomierskiej bazylice katedralnej była wyrazem jedności duchowieństwa, które posługuje w Kościele lokalnym.

Wraz z biskupem Krzysztofem Nitkiewiczem, Mszę św. celebrowali biskup pomocniczy senior Edward Frankowski oraz duchowni przybyli z parafii Diecezji Sandomierskiej. W modlitwie uczestniczyło około 500 ministrantów, dziewczęta z ruchów katolickich, wspólnota Wyższego Seminarium Duchownego, siostry zakonne oraz wierni.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję