Reklama

Niedziela Świdnicka

Prof. Szwagrzyk z IPN z wykładem w Dzierżoniowie

W Miejsko-Powiatowej Bibliotece Publicznej w Dzierżoniowie odbyło się spotkanie mieszkańców z wiceprezesem Instytutu Pamięci Narodowej dr. hab. Krzysztofem Szwagrzykiem, który wygłosił wykład pt. „Bohaterowie powracają – poszukiwania miejsc pochówku ofiar komunizmu w Polsce”

Niedziela świdnicka 8/2018, str. IV

[ TEMATY ]

spotkanie

wykład

Kazimierz Janeczko

Spotkanie odbyło się w miejskiej bibliotece

Spotkanie odbyło się w miejskiej bibliotece

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Profesor Krzysztof Szwagrzyk, obecny zastępca szefa Instytutu Pamięci Narodowej, jest ściśle związany z Dolnym Śląskiem. Urodził się w Strzegomiu, z wykształcenia jest historykiem, przez wiele lat prowadził pracę naukową na Uniwersytecie Wrocławskim. Obecnie w IPN kieruje zespołem poszukiwań utajnionych miejsc pochówku ofiar reżimu komunistycznego. Poszukiwania prowadzone są w całej Polsce oraz na terenie Białorusi i Litwy. Dzięki wysiłkom zespołu prof. Szwagrzyka na „Łączce” na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie udało się odnaleźć i zidentyfikować szczątki legendarnych Żołnierzy Niezłomnych, m.in. majora Zygmunta Szendzielarza „Łupaszkę” i majora Hieronima Dekutowskiego „Zaporę”.

Prof. Szwagrzyk przedstawił licznie przybyłym słuchaczom stan prowadzonych przez niego prac poszukiwawczych miejsc pochówku ofiar komunizmu zarówno w Polsce, jak i poza jej granicami.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W latach 1944-56 w Polsce śmierć komunistyczni oprawcy pozbawili życia ponad pięćdziesiąt tysięcy osób, których stracono na mocy wyroków sądów wojskowych wydawanych w trybie doraźnym, zamęczono w siedzibach Urzędów Bezpieczeństwa, więzieniach i obozach, zabito w walce lub podczas działań pacyfikacyjnych. Dużą część ofiar stanowili członkowie antykomunistycznego podziemia, którzy nie pogodzili się utratą przez Polskę suwerenności, kontynuowali po II wojnie światowej walkę o odzyskanie niepodległości. Ich ciała grzebano w utajnionych i w większości niepoznanych do dziś miejscach. Władze komunistyczne robiły wszystko, by zatrzeć ślady swojej zbrodniczej działalności.

Jednym z najważniejszych miejsc, w którym zespół prof. Szwagrzyka prowadzi prace poszukiwawcze, jest tzw. Łączka na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach. Skrycie chowano tam ofiary terroru komunistycznego zamordowane w latach 1944-56 w więzieniu na warszawskim Mokotowie. Prace na „Łączce” mają ostatecznie doprowadzić do wydobycia wszystkich znajdujących się tam szczątków ofiar. Według szacunków IPN, mogą się tu znajdować prochy jeszcze ok. 90 osób. Badacze mają nadzieję na odnalezione tam szczątków gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila”, szefa Kedywu Komendy Głównej Armii Krajowej oraz pułkownika Witolda Pileckiego, dobrowolnego więźnia Auschwitz i oficera Komendy Głównej Armii Krajowej. Profesor Szwagrzyk mówił również o pracach prowadzonych na warszawskim Cmentarzu Bródnowskim, gdzie naukowcy poszukują ofiar komunizmu straconych i zmarłych w więzieniu na Pradze. Była także mowa o planach prac na terenie cmentarza na Służewie przy ul. Wałbrzyskiej w Warszawie, gdzie w latach 1945-48 potajemnych chowano ofiary zbrodni Urzędu Bezpieczeństwa. Szacuje się, że w bezimiennych grobach może tam być pochowanych nawet tysiąc osób.

Reklama

Profesor Szwagrzyk mówił również o pracach poszukiwawczych grobów polskich ofiar prowadzonych na terenie dzisiejszej Białorusi i Litwy. Podkreślił przy tym, że tamtejsze władze nie stawiają polskim badaczom żadnych przeszkód, przeciwnie często okazują życzliwość i sympatię. Profesor z ubolewaniem wspomniał przy tym, że zgoła odmienne podejście jest w przypadku Ukrainy, gdzie w chwili obecnej władze odmawiają stronie polskiej zezwolenia na prowadzenie poszukiwań ofiar „rzezi wołyńskiej”, dopatrując się w tym działań politycznych i rewizjonistycznych. Na Wołyniu, na terenie dzisiejszej Ukrainy, w okolicy wsi Wola Ostrowiecka i Ostrówki specjaliści z IPN mieli kontynuować badania miejsc pochówku ludności polskiej okrutnie zamordowanej przez ukraińskich nacjonalistów z Ukraińskiej Powstańczej Armii w 1943 r.

Profesor Krzysztof Szwagrzyk podczas spotkania nawiązał również do trzech Żołnierzy Niezłomnych, którzy w styczniu i lutym 1947 r. zostali zamordowani przez oprawców z „bezpieki” w Dzierżoniowie. Byli to: 32-letni Jerzy Kaszyński, 24-letni Jerzy Pizło i 20-letni Mieczysław Jeruzalski. Dokładnego miejsca pochówku tych trzech żołnierzy niepodległościowego podziemia nie znamy do dnia dzisiejszego, jednak dzięki działaniom i prowadzonym przez wrocławski IPN poszukiwaniom ustalono, że pochowano ich gdzieś na terenie cmentarza parafialnego w Dzierżoniowie. W 2011 r. na cmentarzu postawiona została tablica upamiętniająca rozstrzelanych bojowników o polską niepodległość.

Warto nadmienić, że w Dzierżoniowie dzięki staraniom środowisk patriotycznych w maju 2017 r. odsłonięto pomnik poświęcony Żołnierzom Niezłomnym. Widnieje na nim napis: „Żołnierzom Wyklętym, niezłomnym bohaterom Podziemia Niepodległościowego z lat 1945-63. Wierni Bogu i Ojczyźnie złożyli najwyższą ofiarę w heroicznej walce o wolność Rzeczypospolitej”.

2018-02-22 10:40

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Müller: „samobójcza modernizacja" Kościoła

[ TEMATY ]

wykład

Katarzyna Cegielska

Przed rozdziałem dogmatyki od nauczania moralnego oraz "uległą transformacją Kościoła w organizację pozarządową, której celem jest poprawa warunków życia na świecie - przestrzegł kard. Gerhard Müller. W wygłoszonym na Uniwersytecie im. Komeńskiego w Bratysławie wykładzie z okazji 25-lecia ogłoszenia encykliki "Veritatis splendor" Jana Pawła II niemiecki purpurat zaznaczył, że jest to jednak "modernizacja samobójcza". "Jest to zdrada ludzi wobec prawdy Boga" - powiedział kard. Müller i jako antidotum zaproponował chrześcijański "teocentryczny humanizm". O wygłoszonym 6 lutego br. wykładzie byłego prefekta watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary napisał niemiecki dziennik „Die Tagespost”.

Odpowiadając na pytania od słuchaczy odnośnie posynodalnej adhortacji apostolskiej "Amoris laetitia", kard. Müller wyznał, że nie jest szczęśliwy z powodu różnych jej interpretacji przez niektóre konferencje episkopatów. Jego zdaniem w sprawach dogmatycznych nie może być pluralizmu, tak jak jest jeden Urząd Nauczycielki Kościoła, a konferencje biskupów mogą jedynie odpowiadać za problemy duszpasterskie. Zaznaczył, że rozdział 8. "Amoris laetitia", dotyczący sytuacji osób rozwiedzionych, żyjących w nowych związkach, należy rozumieć "ortodoksyjnie", ponieważ ci, którzy żyją w grzechu śmiertelnym, nie mogą otrzymać Komunii św. "Papież jest po to, aby łączyć Kościół" - podkreślił. Sam powiedział papieżowi, że jeśli konferencje biskupów dałyby różne interpretacje kwestii dogmatycznych to Kościół byłby w sytuacji podobnej do tej sprzed reformacji. "Nawiasem mówiąc, nie można świętować podziału Kościoła w czasach reformacji" - powiedział.

CZYTAJ DALEJ

Bratysława: Kościół modli się za rannego premiera i apeluje o pokój społeczny

2024-05-15 19:56

[ TEMATY ]

premier

Słowacja

PAP/EPA/JAKUB GAVLAK

Życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej - napisał w związku z atakiem na premiera Roberta Fico przewodniczący Konferencji Episkopatu Słowacji abp. Bernard Bober.

„Wyrażam głębokie ubolewanie z powodu nieszczęścia, które spotkało premiera Roberta Fico. Potępiam przemoc, nienawiść i agresję, które jedynie rodzą dalsze zło i pogłębiają polaryzację w społeczeństwie. Apeluję do sumień wszystkich, nie bądźmy obojętni, bądźmy budowniczymi pokoju. Nie krzywdźmy się wzajemnie, ale umacniajmy dobro, które jest w każdym człowieku. W modlitwie życzę Panu Premierowi szybkiego powrotu do zdrowia, a wiernych wzywam do modlitwy o pokój dla naszej Ojczyzny i wszystkich obywateli Republiki Słowackiej” - napisał abp Bober.

CZYTAJ DALEJ

Prokurator wszczął poszukiwania Tomasza Szmydta listem gończym

2024-05-16 11:16

Adobe Stock

Prokurator wszczął poszukiwania byłego sędziego Tomasza Szmydta listem gończym. List jeszcze w czwartek powinien być rozpowszechniony – poinformował PAP rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

W środę warszawski sąd rejonowy uwzględnił wniosek prokuratury i wyraził zgodę na tymczasowe aresztowanie byłego sędziego na trzy miesiące. "Szmydt będzie teraz poszukiwany na szczeblu krajowym i po wpłynięciu dokumentacji do prokuratury niezwłocznie będzie wydany list gończy, a następnie będzie sformułowany i przesłany do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania" – wyjaśnił PAP uczestniczący w posiedzenia sądu prokurator PK Artur Kaznowski.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję