Reklama

Katolicyzm jest dziwną budową

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na początek cytat: „Katolicyzm jest najtrwalszym z dzieł, stworzonych przez nowoczesnego człowieka. Kto chce stać poza nim, komu sumienie stać w nim nie pozwala, ten powinien o tym pamiętać. Dla kogo katolicyzm jest najtrwalszym z naszych dziś żyjących błędów, ten mieć powinien w sobie grozę myśli, by błędem wobec nieznanego, co zawsze jest i o swoim istnieniu mówi ruinami, nie okazał się cały nowoczesny człowiek”.

I zagadka. Kto napisał te słowa, których nie odważyłby się wyrazić najbardziej gorliwy katolik, w obawie o posądzenie o megalomanię i pychę? Autorem tych słów jest Stanisław Brzozowski (1878 – 1911), pisarz, jeden z najoryginalniejszych polskich myślicieli, o którym Czesław Miłosz napisał, że górował umysłowo nad wszystkimi sławami literackimi swojego czasu (a było ich niemało). Postać tyle genialna, co tragiczna, za życia nieakceptowana w żadnym środowisku. Współcześni mu prawicowcy wypominali mu defraudację społecznych pieniędzy, które przeznaczył na leczenie chorego na raka ojca, i zarzucali współpracę z carską ochraną. Nad Brzozowskim odbyły się trzy sądy obywatelskie (bo normalnych, polskich za zaborów nie było), podczas których nie oczyszczono go z zarzutów. Po ukazaniu się jego „Płomieni” prawica obwołała go dewiantem moralnym, demonstrującym wstręt do polskości.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Lewicowcy z kolei nie mogli mu wybaczyć zdrady ich ideałów, bo w ostatnich miesiącach życia nawrócił się na katolicyzm. Środowiska katolickie natomiast zachowały dystans wobec pisarza z powodu jego wcześniejszej fascynacji Marksem i Nietzschem. Dziś wskazuje się na zbieżność myśli Brzozowskiego i Jana Pawła II w zakresie etosu pracy.

Cytowane na początku słowa Brzozowski napisał w swoim najbardziej znanym dziele – „Legendzie Młodej Polski”, które powstawało w latach 1906-09, w czasie kiedy pisarz stał jeszcze z boku Kościoła. Tym bardziej zasługują one na uwagę.

Reklama

Przytaczam je nie dla poprawienia katolickiego samopoczucia. Chciałbym je zadedykować tym, którzy szkalują Kościół, widząc w nim siedlisko wstecznictwa, zakłamania i zepsucia. Jeśli tak wybitny człowiek z pozycji zewnętrznych tak pięknie i z takim uznaniem napisał o Kościele, to czymże są wasze słowa, jeśli nie inwektywami? Co nie oznacza, że neguję wszelką krytykę Kościoła, o ile jest rzeczowa i prowadzona „sine ira et studio”.

Dla nas, katolików, mam natomiast jeszcze jeden kapitalny cytat z Brzozowskiego, z tego samego dzieła. Przyda się jako argument w dyskusjach z tymi, którzy powierzchownie postrzegają Kościół, albo tym, którym trudno znaleźć w nim miejsce. Oto cytat: „Katolicyzm jest dziwną budową.

Kto nie usiłował wżyć się weń, nie zna jego tajemnic, jego czarów. Przeciętny Polak-katolik mało lub wcale nic nie wie o tym, jak głębokim umie być katolicyzm, gdy się w nim szuka głębokości. Pierwszym pozorem, rzucającym się w oczy, jest subordynacja, brak krążenia krwi i ducha – martwota. Posłuszeństwo hierarchiczne, podporządkowanie laików duchowieństwu – są to najbardziej uderzające rysy kościelnej budowy. Ale w granicach tego posłuszeństwa Kościół posiada swoje kaplice dla samotników, krypty dla myślicieli, baszty dla rycerzy: to, co orle, i to, co podziemne w ludzkiej duszy, znajduje tu schronienie. Istnieją całe systematy głębokich filozoficznych, artystycznych koncepcji świata, które uzasadniają to posłuszeństwo Kościołowi, ale jednocześnie pozostawiają myśli indywidualnej bezgraniczny niemal przestwór dla spekulatywnych dociekań, intensywnej kultury ducha”.

Warto czasem sięgać po klasyków polskiej myśli, aby w perspektywie ich refleksji zobaczyć nas – ludzi współczesnych.

* * *

Grzegorz Polak
Dziennikarz katolicki, działacz ekumeniczny, popularyzator nauczania papieskiego, członek zespołu scenariuszowego Muzeum Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego, laureat Nagrody TOTUS (2007)

2017-03-08 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Matko Śnieżno-Różańcowa, módl się za nami...

2024-05-20 20:50

[ TEMATY ]

Rozważania majowe

Wołam Twoje Imię, Matko…

Karol Porwich/Niedziela

W czasie pierwszej wojny światowej kult Matki Bożej stał się szczególnie żywy. Rozpoczęto starania o koronację cudownego wizerunku.

Rozważanie 21

CZYTAJ DALEJ

Śp. ks. Tadeusz Kasperek - proboszcz, jakich mało

2024-05-20 22:29

Katarzyna Dybeł

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

Ks. prałat Tadeusz Kasperek w czasie diecezjalnej pielgrzymki do Ziemi Świętej - 12 marca 2010, Góra Błogosławieństw

    Emerytowany proboszcz parafii pw. św. Piotra w Wadowicach i honorowy obywatel Miasta Wadowice ks. prałat Tadeusz Kasperek zmarł 17 maja br. w krakowskim szpitalu.

    Charyzmatyczny kapłan, ksiądz z powołania, ceniony i lubiany, obdarzony licznymi talentami, mocną osobowością i determinacją w posługiwaniu tym, których Bóg stawiał na jego drodze. Pełen niewyczerpanej energii i wciąż nowych pomysłów, zawsze otwarty i gościnny, rozmodlony i umiejący rozmodlić innych, gotowy rozmawiać z każdym niezależnie od jego poglądów, twórczy, kochający Kościół – proboszcz jakich mało. Wyjątkowy gospodarz i organizator, dla wielu przyjaciel, duchowy ojciec, spowiednik i mistrz ewangelicznego słowa. Serce i czas miał dla wszystkich, ale w centrum jego duszpasterskiej troski były dzieci i osoby chore, starsze, zmagające się z cierpieniem i niezrozumieniem. Przez ostatnie lata swego życia doświadczył krzyża ciężkiej choroby i kalectwa, który niósł w heroiczny sposób, ofiarując wiele z tego cierpienia w intencji swoich parafian.

CZYTAJ DALEJ

Nowy krzyż misyjny w Bogatyni poświęcony!

2024-05-21 16:26

arch. parafii

Po akcie profanacji, jaka miała miejsce w nocy z 3 na 4 kwietnia, kiedy nieznany dotąd sprawca ściął krzyż misyjny znajdujący się przy kościele św. Maksymiliana, stanął nowy krzyż misyjny.

Na stronie parafii można było wówczas przeczytać słowa proboszcza ks. Piotra Kutkiewicza: - Z bólem serca zawiadamiam parafian, iż dzisiaj w nocy tj. z 3/4 kwietnia został ścięty piłą Krzyż Misyjny znajdujący się obok wejścia do kościoła. Myślę, że każda profanacja boli. To jest po prostu bolesne, zwyczajnie bolesne. Ale modlimy się także za sprawcę, kimkolwiek on jest, o przemianę serca.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję