Reklama

Komunikat na II Niedzielę Wielkiego Postu „AD Gentes”

Niedziela Ogólnopolska 11/2017, str. 26

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Umiłowani w Chrystusie Panu Kapłani, Siostry i Bracia!

W II niedzielę Wielkiego Postu, zwaną „Ad Gentes”, od lat wspieramy modlitwą i ofiarami misjonarki i misjonarzy z Polski, którzy posługują na wszystkich kontynentach. Jest to bowiem Dzień Modlitwy, Postu i Solidarności z Misjonarzami. W tym roku duszpasterskim, przeżywanym pod hasłem: „Idźcie i głoście”, odnawiamy swą świadomość, że w tajemnicy chrztu św. staliśmy się uczniami misjonarzami i umacniamy się we wspólnym nam wszystkim powołaniu misyjnym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Naszej modlitwie i refleksji misyjnej towarzyszy hasło: „Gdzie misjonarze – tam nadzieja”. Widzimy, że w świecie ujawnia się wiele zła. Media nieustannie informują o aktach przemocy, nienawiści, niesprawiedliwości społecznej, deptaniu godności i praw ubogich i słabych. W wielu krajach misyjnych śmiertelne żniwo zbierają choroby, klęski żywiołowe oraz brak dostępu do żywności i wody pitnej. Świat bezradnie dostrzega te problemy, jednak brakuje mu determinacji do podjęcia stanowczej walki. Wielu ludzi w obliczu tych nieszczęść odczuwa niepokój i pogrąża się w apatii i bezwoli. Jednak nie wszyscy patrzą bezradnie na rozlewające się zło. W ubogich krajach Afryki, Ameryki Łacińskiej, Azji i Oceanii misjonarki i misjonarze z Polski głoszą Dobrą Nowinę o zbawieniu oraz niosą ofiarną pomoc potrzebującym. Tam, gdzie docierają, odradza się i umacnia nadzieja. Są oni „dobrzy jak chleb”, jak by napisał św. Brat Albert, dzieląc się tym, co posiadają. Służą chorym, samotnym, opuszczonym dzieciom, ubogim rodzinom i osobom samotnym. Prowadzą szkoły i przedszkola, czym dają możliwość zdobycia wykształcenia i zawodu. Są solidarni z uciekinierami i uchodźcami, ofiarami prześladowań za wiarę, przemocy i niesprawiedliwości. Polscy misjonarze nie lękają się wchodzić w trudną rzeczywistość i ją zmieniać. Swą modlitwą, pracą i cierpieniem budzą nadzieję na lepszą przyszłość tych, którzy wydaje się, że są jej całkowicie pozbawieni.

Reklama

Z głębi serca wyrażam głęboką wdzięczność wszystkim duszpasterzom i wiernym za pomoc duchową i materialną przekazywaną z wielką hojnością i zaangażowaniem naszym misjonarkom i misjonarzom, a chorym – za ofiarowanie swych cierpień w intencji misji. Dziękuję mediom za informowanie o misjach. Wasza pomoc sprawia, że na krańcach świata głoszona jest Ewangelia i powstają nowe wspólnoty uczniów Chrystusa.

Proszę, abyście nie ustawali w wysiłkach na rzecz misji. Wesprzyjcie je dziś (12 marca – przyp. red.) ofiarą do puszek oraz wysyłając sms na numer 72 032 o treści „Misje”. Dołączcie do darczyńców misji przez wpłatę na konto Dzieła Pomocy „Ad Gentes”. W ubiegłym roku Dzieło zrealizowało 160 ważnych projektów ewangelizacyjnych, medycznych, edukacyjnych i charytatywnych w najuboższych krajach misyjnych. Bądźcie wraz z misjonarzami tymi, którzy czyniąc dobro w świecie, są siewcami nadziei.

W imieniu polskich misjonarek i misjonarzy oraz własnym zapewniam o modlitwie i wdzięczności za Waszą troskę o misje i pomoc.

Z serca wszystkim błogosławię: w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen.

2017-03-08 09:52

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Gądecki: kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i zamienić na inny

2024-05-21 14:42

[ TEMATY ]

kapłaństwo

abp Stanisław Gądecki

Karol Porwich / Niedziela

„Niech nad waszą kapłańską służbą pośród Polonii i nie tylko czuwają słudzy Boży kard. August Hlond i ks. Ignacy Posadzy. Traktujcie poważnie wasze kapłaństwo, bo kapłaństwo to nie jest fach, który można rzucić i w każdej chwili zamienić na inny. Kapłaństwo jest wieczne” - mówił abp Stanisław Gądecki. Metropolita poznański przewodniczył w poznańskiej katedrze uroczystej Mszy św., połączonej z udzieleniem święceń diakonatu czterem alumnom i święceń prezbiteratu trzem diakonom Towarzystwa Chrystusowego.

W Eucharystii uczestniczyli generał księży chrystusowców ks. Krzysztof Olejnik TChr, prowincjałowie z Australii, Brazylii, USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Francji, krajów, gdzie posługują chrystusowcy, rektor ks. dr Jan Hadalski i wychowawcy seminaryjni, siostry misjonarki, kapłani diecezjalni i zakonni oraz rodzice, krewni i przyjaciele alumnów.

CZYTAJ DALEJ

Święty Jan Nepomucen

Niedziela podlaska 20/2001

[ TEMATY ]

święty

Arkadiusz Bednarczyk

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen z kościoła w Lutczy

Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi. Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością. Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka. Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo św. Jana Nepomucena.

Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św. Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego. Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św. Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie Europę.

W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy, Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII zaliczył go uroczyście w poczet świętych.

Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana. Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie, komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie. Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę. Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.

W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych. Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.

Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej sławy i szczerej spowiedzi.

CZYTAJ DALEJ

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek - kompozytor, laureat Oscara

2024-05-21 12:48

[ TEMATY ]

śmierć

PAP/Adam Warżawa

Nie żyje Jan A.P. Kaczmarek, kompozytor muzyki filmowej, laureat Oscara za muzykę do "Marzyciela", twórca festiwalu Transatlantyk. Miał 71 lat. Informację podała Polska Fundacja Muzyczna.

"Po długiej i ciężkiej chorobie zmarł mój mąż Jan A.P. Kaczmarek. Do końca był wojownikiem ufającym, że wyzdrowieje i będzie dzielił się swoją twórczością z nami… Czuwałam przy nim do końca. Zmarł otoczony miłością. Wartością, w którą wierzył najmocniej" - napisała Aleksandra Twardowska-Kaczmarek cytowana przez Polską Fundację Muzyczną w mediach społecznościowych.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję