Reklama

Pionierskie podejście do historii

Prof. Norman Davies oraz wydawnictwo Rosikon Press i MillionYou zapraszają wszystkich do współpracy w zbieraniu świadectw, które pozwolą odtworzyć cały szlak, jaki przeszli żołnierze gen. Władysława Andersa

Niedziela Ogólnopolska 24/2014, str. 28

JANUSZ ROSIKOŃ

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Brytyjski historyk, znany m.in. z monumentalnej książki o Powstaniu Warszawskim, tym razem zamierza przybliżyć opinii publicznej na Zachodzie i w Polsce mało znane dzieje armii dowodzonej przez gen. Władysława Andersa. Przygotowywana książka pt. „Szlak nadziei” będzie albumem. Znajdzie się w nim wiele zdjęć archiwalnych, ale nie zabraknie również współczesnych fotografii zrobionych przez Janusza Rosikonia, który razem ze światowej sławy badaczem podążył śladem żołnierzy 2. Korpusu Polskiego.

– Ich historia jest mniej znana niż inne, bo oni byli Kresowiakami, a po wojnie nie wrócili do Polski. Zresztą, nie mieli gdzie wracać. W PRL ich dzieje były tematem tabu, bo przez pewien czas gen. Anders był dla komunistów wrogiem numer jeden – mówił prof. Norman Davies podczas spotkania dla dziennikarzy w siedzibie Polskiej Agencji Prasowej.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

12 000 km, 120 000 ludzi, 1334 dni

Historyk przyznał, że również na Zachodzie temat armii Andersa jest mało znany. W czasie wojny świadectwo, jakie mogli złożyć żołnierze i ich rodziny o sowieckich łagrach, było zakazane, bo Stalin był sojusznikiem Zachodu. Dopiero w latach 70. XX wieku nastąpił niewielki przełom w przypominaniu zasług 2. Korpusu Polskiego. – Zaczęto o nich pisać, bo wyszedł epizod bitwy pod Monte Cassino, ale efekt tych prac sprawił, że reszta odysei, jaką przeszli, odeszła na bok – powiedział prof. Davies.

Tymczasem mówimy o szlaku 12 tys. km, wiodącym z rosyjskich tajg, przez góry i pustynie do włoskiej Bolonii. O drodze przez Iran, Ziemię Świętą, Afrykę Północną aż na Półwysep Apeniński. Pokonanie jej zajęło Polakom ponad 3 lata. A wyruszyło w nią ponad 120 tys. osób, głównie żołnierzy i ich rodzin, ale przeszły ją także osierocone dzieci. Ślady tych ostatnich Davies z Rosikoniem znaleźli m.in. w Indiach, Afryce, Nowej Zelandii i Meksyku.

– To były dzieci, które żyły bez rodziców i jakiejkolwiek opieki – mówił Janusz Rosikoń i podkreślił: – To niezwykłe, że Anders ich uratował, a później stworzył dla nich szkoły, zorganizował harcerstwo.

Reklama

www.armiaandersa.pl

Dzieje 2. Korpusu Polskiego są tak rozległe, że nie obejmie ich żadna książka, nie podoła im też żaden badacz w pojedynkę. Stąd pomysł, aby w przywracanie pamięci o tej zapomnianej narodowej epopei zaangażować inne osoby. Umożliwia to portal internetowy: www.armiaandersa.pl przygotowany przez firmę MillionYou.

Będzie to pierwsza tego typu praca historyczna w Polsce. Poprzez sieć elektroniczną wszystkie osoby, które związane są z dziejami tamtego okresu, mogą zamieszczać na portalu własne wspomnienia, opowieści rodziców, dziadków lub znajomych, którzy służyli u gen. Andersa.

Pragnieniem inicjatorów projektu jest ocalenie od zapomnienia i przechowanie dla przyszłych pokoleń wszystkiego, co dotyczy 2. Korpusu Polskiego. – Chcemy połączyć młode osoby ze starszymi i dać im szansę komunikowania się na zasadzie: „Co ty, dziadku, robiłeś u gen. Andersa?” – mówił na konferencji Tomasz Kurzątkowski, dyrektor rozwoju w MillionYou.

Na portalu www.armiaandersa.pl można zamieszczać świadectwa z całego świata. Każda relacja pisana, dźwiękowa, filmowa czy zdjęcia będą umieszczane na stronie w różnych miejscach. Portal został bowiem podzielony na odrębne sekcje. Dzięki temu osoba zainteresowana wyłącznie jednym tematem będzie mogła znaleźć informacje tylko o nim. Ci, którzy chcą prześledzić cały szlak żołnierzy 2. Korpusu, będą mogli to uczynić, podążając po specjalnej linii czasu. Oddzielną sekcję – mapy zaprojektowano z kolei z myślą o tych osobach, które szukają konkretnego miejsca.

Najciekawsze materiały przesłane na platformę do końca listopada 2014 r. mają szansę ukazać się wiosną przyszłego roku w formie książkowej. Wtedy bowiem wydawnictwo Rosikon Press planuje publikację albumu „Szlak nadziei”. Kolejne relacje, napływające już po listopadzie br., będą dostępne w Internecie oraz mogą znaleźć się w elektronicznym wydaniu albumu.

2014-06-10 14:43

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Krzyż w miejscu publicznym nie narusza wolności

2024-05-18 16:28

[ TEMATY ]

krzyż

rozmowa

archiwum dr. Błażeja Pobożego

dr. Błażej Poboży

dr. Błażej Poboży

O tym, kto w Warszawie boi się krzyża, pozornej bezstronności władz publicznych i dążeniu do starcia światopoglądowego mówi dr Błażej Poboży, doradca Prezydenta RP Andrzeja Dudy.

Dr Błażej Poboży: To jest w mojej ocenie odbieranie obywatelom, urzędnikom prawa do okazywania swoich uczuć religijnych i swojego związku z religią. Jest to sytuacja absolutnie niedopuszczalna i oburzająca. Stanowi pewną konsekwencję działań, które stołeczny ratusz podejmował od dłuższego czasu. Pamiętam, jako radny Warszawy z pięcioletnim stażem, jak najpierw niektórym radnym z zaplecza prezydenta Trzaskowskiego przeszkadzały kolędy w windach, które jeździły w Pałacu Kultury. Później, już dwa lata z rzędu, zrezygnowano z tradycyjnego „opłatka”, który przez lata, niezależnie od tego, kto był prezydentem stolicy, był czymś zupełnie naturalnym w okresie świątecznym. A teraz, w myśl zasady jednego z aktualnych ministrów w rządzie Donalda Tuska, który mówił o opiłowywaniu katolików z przywilejów, mamy skandaliczne, niezrozumiałe, w mojej ocenie sprzeczne z Konstytucją RP i z wyrokami Europejskiego Trybunału Praw Człowieka zarządzenie prezydenta Trzaskowskiego.

CZYTAJ DALEJ

Duch Święty – kim jest najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej?

2024-05-19 07:08

[ TEMATY ]

Duch Święty

Kard. Grzegorz Ryś

Materiał prasowy

Czy faktycznie jest równy Ojcu i Synowi? Jak działa? Czym są dary Ducha Świętego? Dlaczego tak mało o Nim wiemy? Duch Święty to niezaprzeczalnie najbardziej tajemnicza Osoba Trójcy Świętej. Jest niewidoczny jak wiatr, a jednak działa.

W Starym Testamencie bywa przedstawiany jako potężna moc, którą posługuje się Bóg, a dzisiaj najczęściej kojarzymy Go z obrazem gołębicy, płomienia czy silnego podmuchu. Jego nieoczywista moc, o której mówią te wizerunki, może zdziałać cuda. Wystarczy poznać Go i dać się Mu poprowadzić. Dopiero w Nowym Testamencie ukazuje nam się nie jako jakaś siła, wiatr, tchnienie czy moc, ale Osoba Boża.

CZYTAJ DALEJ

Prosimy Ducha Świętego o jedność

2024-05-19 12:44

ks. Łukasz Romańczuk

Biskup Jacek Kiciński CMF

Biskup Jacek Kiciński CMF

Tradycją już jest, że Archidiecezjalna Pielgrzymka Ludzi Pracy odbywa się w Henrykowie. Tym razem, przy strugach deszczu, Mszę przy Klasztorze Księgi Henrykowskiej odprawił bp Jacek Kiciński CMF.

Zanim rozpoczęła się Msza święta poświęcony został sztandar jednej z kopalń bazaltu. Wprowadzając w Liturgię, ks. Krzysztof Hajdun, diecezjalny duszpasterz ludzi pracy zaznaczył, że pielgrzymka rozpoczęła się już dzień wcześniej, kiedy to wyruszyła piesza pielgrzymka do Henrykowa. Rozpoczęła się o godz. 7:00 Mszą świętą w kościele Opatrzności Bożej we Wrocławiu - Nowym Dworze, a następnie uczestnicy udali się do Borowa i stamtąd pieszo przeszli ponad 30 km do Henrykowa. - Dziś obchodzimy uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dlatego też podczas tej Mszy świętej prosimy, aby Duch Święty uświęcał nasze serca, umysły, pracę, rodziny i naszą Ojczyznę - zaznaczył ks. Hajdun, zachęcając do wspólnej modlitwy za ludzi pracy oraz witając wszystkich przybyłych gości oraz poczty sztandarowe.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

div>

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję